Co jeść na studiach
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 wrz 2019, o 07:48
Re: Co jeść na studiach
Moja siostra też wydaje mnóstwo kasy na dietę pudełkową. Wybrała restaurację, która korzysta z pieca konwekcyjno-parowego, dzięki czemu ma pewność, że oferowane przez nich posiłki są naprawdę świeże.
Re: Co jeść na studiach
A ja od 25lat sam gotuję, sam produkuję prawie że wszystkie dania, nie pijam energetyków,coca coli i podobnych, nie żuję gum, nie jadam sklepowych słodyczy a produkty z Exxxx na opakowaniach omijam. Mam 45 lat i ostatni raz byłem u doktorków w podstawówce. Mam 189cm wzrostu i wagę 105kg, czyli lekki brzuszek. Dwa miesiące temu robiłem super-mega badania w trybie od A do Z i wszyło mi żem zdrów jak noworodek. Od 17 lat nie byłem w markecie. Olej i większość składników nieprodukowalnych w domu kupuje na urlopach za granicą, mąkę od gospodarzy, mięso ze wsi a owoce i warzywa swoje z ogrodu. Mieszkam w największym mieście w Polsce a w ogrodzie mam kury, kaczki, gęsi. Nikomu nic do tego. Cała rodzina nawet kataru zimą nie ma, heheh. Mam dwie córki, jedna lat 18, druga 16, nigdy nie chorowały ale też, nigdy nie jadły większości bajerów sklepowych. Od noworodka uczone że to zabija i tyle. Dziewczyny wagę mają w normie, wcinają 1,5blachy ciasta tygodniowo i proszę, nie tyją, zdrowe.
Re: Co jeść na studiach
Co zrobić gdy na obiad ma się tylko 45 minut i trzeba wyjść z wydziału, by czegoś poszukać? Wydaje mi się, że w takich warunkach nie sposób się dobrze odżywiać
Re: Co jeść na studiach
Najlepiej jest jeść zdrowo - unikać cukrów które młodzież kupuje w nadmiarze, a one źle wpływają później na naukę i koncentracje.
Re: Co jeść na studiach
nie mamy kuchni tzn. mamy stołówkę w której mozemy kupic jedzenie
Re: Co jeść na studiach
niekiedy w akademikach mozesz obiad wykupić
Re: Co jeść na studiach
u mnie obiadów nie ma, codziennie zupka wjeżdża a na wieczór jakiś zapieks pizza
Re: Co jeść na studiach
Za moich czasów bazowało się na daniach gotowych. Albo z dyskontu, albo jakiejś garmażerii. Takich, żeby szybko podgrzać i z kuchni w akademiku szybko się zmyć. również dlatego, że ludzie robili tam taki syf, że aż dziwne że się nikt nie pochorował
Teraz, jak ludzie mieli zajęcia zdalne, na pewno mieli pod tym względem lepiej. Ja też nie narzekam. Jest perspektywiczne zatrudnienie, można sobie pozwolić na pewne rzeczy, które kiedyś oglądało się tylko przez szybkę... No i jest czas i ochota ma porządne gotowanie, a nie jedzenie wszystkiego w pośpiechu
Teraz, jak ludzie mieli zajęcia zdalne, na pewno mieli pod tym względem lepiej. Ja też nie narzekam. Jest perspektywiczne zatrudnienie, można sobie pozwolić na pewne rzeczy, które kiedyś oglądało się tylko przez szybkę... No i jest czas i ochota ma porządne gotowanie, a nie jedzenie wszystkiego w pośpiechu
Re: Co jeść na studiach
I dotyczy to nie tylko gastronomii, ale na przykład ciuchów! Kiedyś na takie rzeczy [mod] nawet się spoglądało. A teraz można sobie popatrzeć pod kątem zakupów, a nie jak na coś nieosiągalnego!
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 8 cze 2021, o 11:30
Re: Co jeść na studiach
ja wcinam prawie dzień w dzień kurczaka i makaron
Re: Co jeść na studiach
Aktualnie nie studiuję, ale mimo wszystko lubię spędzać przy przygotowaniu posiłków jak najmniej czasu, to też nie jest zbyt różnorodnie, ale wystarcza, by dostarczyć energię i sporo białka (trenuję).
1 - Na śniadanie zawsze jem owsiankę, lubię dorzucić jakiś owoc i wypić odżywkę białkową z wodą i kreatyną - tanio i jest okej, trzeba uważać z błonnikiem. Jeśli owsianka jest zbyt trudna do przełknięcia, to polecam musli.
Odżywka białkowa tylko z pozoru wygląda na drogą. Kupuję 3kg za ok.120zł od jednej z trzyliterowych firm, gdyby nie te odżywki, to już dawno bym się poddał w rozmyślaniach nad moim odżywianiem. Za 120zł macie 100 porcji, ja wcinam 2-3 dziennie. Jeśli jesteś dziewczyną i trenujesz, chcesz dostarczyć dużo białka, ważysz z 50-60kg, to myślę, że takie białko za 120zł wystarczy Ci na ok.2 miesiące bez problemu. Nie warto sugerować się dawkowaniem producenta, lepiej raz przysiąść, pomyśleć i policzyć.
Czas przygotowania - 5 minut?
2 - W trakcie dnia zawsze piję dodatkowo porcję białka z wodą, to jest dodatkowe 25-30g dobrego białka. Czas przygotowania - 1 minuta
3 - Jeden z moich posiłków to twaróg + cokolwiek co jest węglowodanami złożonymi, np.dużo chleba lub ryż. Czas przygotowania - też pewnie z minuta, bo..
4 - Przygotowanie posiłku, który można nazwać obiadem zajmuje najwięcej czasu i można to też wykorzystać, by trochę przyoszczędzić na zegarze. Lubię ugotować od razu 2-3 torebki ryżu i wrzucić do lodówki, ryż się gotuje z 15 minut i mam to na 3 dni lub dorzucam ryż do twarogu i jest kolejny pełnowartościowy posiłek. W ramach białka to już kto co lubi i ile ma czasu, ale ogólnie można bez problemu łączyć szybkość z dobrymi kcal/makro, dostarczyć dużo energii oraz wartości odżywczych dla organizmu, by dobrze wyglądać, nie trzeba też dużo płacić.
Jak widać, często nawet pomijam mięso, nie lubię, ale jak ktoś ma więcej czasu to warto mięso czy ryby wrzucić. Warto też operować warzywami i owocami.
1 - Na śniadanie zawsze jem owsiankę, lubię dorzucić jakiś owoc i wypić odżywkę białkową z wodą i kreatyną - tanio i jest okej, trzeba uważać z błonnikiem. Jeśli owsianka jest zbyt trudna do przełknięcia, to polecam musli.
Odżywka białkowa tylko z pozoru wygląda na drogą. Kupuję 3kg za ok.120zł od jednej z trzyliterowych firm, gdyby nie te odżywki, to już dawno bym się poddał w rozmyślaniach nad moim odżywianiem. Za 120zł macie 100 porcji, ja wcinam 2-3 dziennie. Jeśli jesteś dziewczyną i trenujesz, chcesz dostarczyć dużo białka, ważysz z 50-60kg, to myślę, że takie białko za 120zł wystarczy Ci na ok.2 miesiące bez problemu. Nie warto sugerować się dawkowaniem producenta, lepiej raz przysiąść, pomyśleć i policzyć.
Czas przygotowania - 5 minut?
2 - W trakcie dnia zawsze piję dodatkowo porcję białka z wodą, to jest dodatkowe 25-30g dobrego białka. Czas przygotowania - 1 minuta
3 - Jeden z moich posiłków to twaróg + cokolwiek co jest węglowodanami złożonymi, np.dużo chleba lub ryż. Czas przygotowania - też pewnie z minuta, bo..
4 - Przygotowanie posiłku, który można nazwać obiadem zajmuje najwięcej czasu i można to też wykorzystać, by trochę przyoszczędzić na zegarze. Lubię ugotować od razu 2-3 torebki ryżu i wrzucić do lodówki, ryż się gotuje z 15 minut i mam to na 3 dni lub dorzucam ryż do twarogu i jest kolejny pełnowartościowy posiłek. W ramach białka to już kto co lubi i ile ma czasu, ale ogólnie można bez problemu łączyć szybkość z dobrymi kcal/makro, dostarczyć dużo energii oraz wartości odżywczych dla organizmu, by dobrze wyglądać, nie trzeba też dużo płacić.
Jak widać, często nawet pomijam mięso, nie lubię, ale jak ktoś ma więcej czasu to warto mięso czy ryby wrzucić. Warto też operować warzywami i owocami.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 cze 2021, o 13:50
Re: Co jeść na studiach
U mnie wlatuje szamka na wypasie np. pizzunia, makarony i jajeczka codziennie
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 15 Odpowiedzi
- 42526 Odsłony
-
Ostatni post autor: kfisher
9 lis 2019, o 19:50
-
-
Czy kot powinien jeść świeże mięso?
autor: MonaS » 16 wrz 2014, o 15:16 » w Koty - forum miłośników kotów - 8 Odpowiedzi
- 26675 Odsłony
-
Ostatni post autor: linaweimann
18 maja 2020, o 13:45
-
-
-
Mała mysz nie chce jeść
autor: 13ala13 » 5 maja 2021, o 17:59 » w Chomiki, szczury, myszoskoczki, świnki morskie i inne gryzonie - 2 Odpowiedzi
- 5429 Odsłony
-
Ostatni post autor: Miarka
12 maja 2021, o 13:04
-
-
-
Dlaczego sałatę możemy jeść a trawę już nie?
autor: clearpure » 18 maja 2015, o 19:58 » w Ciekawostki biologiczne - 13 Odpowiedzi
- 32073 Odsłony
-
Ostatni post autor: chroboczek
8 lut 2018, o 14:56
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 12413 Odsłony
-
Ostatni post autor: clearpure
18 maja 2015, o 09:00
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości