Cześć,
Postanowiłem podzielić się z wami moim małym projektem
TL;DR; Przystosowałem mikroskop + aparat dslr do automatycznego robienia setek zdjęć z różnym punktem ostrości. Zdjęcie w załączniku.
A teraz pełny opis.
Wstęp.
Gdy kupowałem tani chiński mikroskop nie spodziewałem, że wkręcę się w mikrofotografię. Ale jak już udało mi się podpiąć mój aparat dlsr do mikroskopu i porobić parę tragicznych zdjęć to mi się spodobała opcja. Odkryłem technikę, gdzie robi się zdjęcia co jakąś odległość a potem program taki jak Helicon skłąda to w jedno ostre zdjęcie, i się zaczęło. Oczywiście robiąc zdjęcia ręką, jeszcze szturchając aparat co każde foto, słaba lampka od spodu itd nie dawały powalających efektów. Ale zorientowałem się, że powinienem być w stanie podpiąć silnik krokowy pod pokrętło od ostrości.
Budowa techniczna
Ruch tacki.
Zaprojektowałem pierw w 3d, a następnie wydrukowałem koło zębate, które przykręcam śrubkami do pokrętła. Wydrukowałem też uchwyt, który trzyma silnik krokowy, a pomiędzy jednym i drugim zamontowałem pasek zębaty. Od tej pory jestem w stanie sterować ostrością tak dokładnie jak nigdy dotąd. Może przytoczę dane.
Pełen obrót pokrętła to według moich szacunków ok 25810 kroków silnika (plus minus 20). Przy obiektywie 10, zdjęcie co 100 kroków jest wystarczające, a nawet co 200 powinno starczyć. Te 25810 kroków przekłada się na ruch tacki 3mm (+/- 0.2mm, liczone na oko linijką) w pionie. Czyli w przybliżeniu 1 krok to ok 0,0001mm. Następnie przyszedł czas na oświetlenie. Pierwszy pomysł, to były latarki od chińczyka + soczewki podwójnie wypukłe, aby światło latarki skupić w jednym punkcie. Spisywało się to nie najgorzej jeśli chodzi o moc. Ale nakierowanie tego, ciągłe nagrzewanie się i szybkie rozładowanie było bardzo uciążliwe, a do tego oślepiające światło. Postanowiłem pójść w zintegrowane oświetlenie, które będzie działać z grubsza jak lampa błyskowa. Pierw był to pasek led 24V dookoła tacki (ok 10W), ale dawał za mało światła, to dałem 2 rzędy (ok 20W). Już lepiej, ale ciągle było za mało. Póki co stanęło na 8 led chipach po 10W każdy, w sumie 80W. Dzięki temu jestem w stanie przy powiększeniu 6,3x osiągnąć czasy migawki rzędu 1/400s, co z grubsza wystarcza, żeby zredukować drgania.
Mózg automatyzacji
Wszystkim steruje ESP8266, bardzo prosty mikrokontroler wart z 3 złote Do zaprogramowania wykorzystałem środowisko Arduino. Wstępnie kontrola urządzeniem jest mało przyjazna dla użytkownika, ale póki co wystarczająca, żeby robić zdjęcia. Pierw na aparacie włączam podgląd na żywo na wyświetlaczu, jadę do jednej krawędzi obiektu, który chcę sfotografować, potem do drugiej. Dzięki przedziałkom na pokrętle mniej więcej wiem ile kroków to zajmie, powiedzmy plus minus 1700. Wtedy przewijam na jedną krawędź z marginesem, mówię mu, żeby zrobił 180 zdjęć co 100 kroków jedno, i leci
Połączenie aparatu z mikrokontrolerem
Na koniec jak udało mi się połączyć jedno z drugim. Aktualnie dzieje się to za pomocą 2 przewodów. Jeden to kabelek do migawki. Przeciąłem go i metodą prób i błędó znalazłem, które kabelki trzeba zetknąć, żeby aparat zrobił zdjęcie. W ten sposób jestem w stanie za pomocą mikrokontrolera wyzwalać zdjęcia w różnym odstępie czasowym. Drugi kabelek mocuję na gorącej stopce aparatu. Dzięki temu aparat komunikuje się w drugą stronę i mówi mikrokontrolerowi, kiedy może włączyć, a kiedy może wyłączyć światło. (Czyli typowe działanie flasha) W moim przypadku niestety światło włączało się zbyt późno, ale aparat okazał się bardzo konsekwentny. Zawsze robił zdjęcie po 82-83ms od przesłania sygnału migawki. Więc po prostu zapalam światło po 75ms, ale już gaszę na sygnał z aparatu. Dzięki temu mam zawsze identycznie oświetlone zdjęcia, a błysk trwa bardzo krótko. (Zwykle jest to czas migawki + jakieś 5ms).
Podsumowanie
No i tak dochodzimy do końca. Ten zestaw jest w tanie z grubsza robić 1-2 zdjęcia na sekundę, więc dosłownie w moment jestem w stanie wykonać 200 zdjęć, które potem sobie skleję w całość. Zdjęcia są a bardzo dokładnych i precyzyjnych odstępach, jednolicie oświetlone. Różnią się za to nieznacznie kadrami. Mimo wszystko drgania wpływają na całą scenę. Na szczęście program do sklejania radzi sobie z tym bez problemu. Dopiero dzisiaj udało mi się zlutować to mocniejsze światło, to też nie mam za wiele do pokazania. No i pomijam fakt, że jestem dosłownie na samym początku mojej przygody z makrofotografią, ale może kogoś zainteresuje mój pomysł i wykonanie. W razie pytań śmiało zapraszam
Pozdrawiam!
Zhakowałem swój mikroskop :)
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Podziw i gratulacje za inwencję (zwłaszcza, że to początek Twojej mikroskopowej fascynacji)
Muszę się "wgryźć" w Twój opis na spokojnie i w skupieniu, bo na razie nie ukrywając, pełne zrozumienie przerasta mnie
Pewnie będę miał pytania
Muszę się "wgryźć" w Twój opis na spokojnie i w skupieniu, bo na razie nie ukrywając, pełne zrozumienie przerasta mnie
Pewnie będę miał pytania
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Pewnie, zapraszam do konwersacji W międzyczasie zrobiłem parę dokładniejszych zdjęć, dorzucam w załączniku.
- Załączniki
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Dzięki! Trochę "mi się rozjaśniło", ale nie do końca
W wolnej chwili muszę jeszcze "podumać"
Cyt. "...Zaprojektowałem pierw w 3d, a następnie wydrukowałem koło zębate, które przykręcam śrubkami do pokrętła. Wydrukowałem też uchwyt, który trzyma silnik krokowy, a pomiędzy jednym i drugim zamontowałem pasek zębaty..."
Czyli trzeba korzystać z drukarki 3D do wyprodukowania obydwu kół zębatych
Widzę jednak, że jest duży wybór kół w internecie i można chyba pokombinować ze średnicami kół i otworami w nich, no i dostosować do swoich potrzeb
W wolnej chwili muszę jeszcze "podumać"
Cyt. "...Zaprojektowałem pierw w 3d, a następnie wydrukowałem koło zębate, które przykręcam śrubkami do pokrętła. Wydrukowałem też uchwyt, który trzyma silnik krokowy, a pomiędzy jednym i drugim zamontowałem pasek zębaty..."
Czyli trzeba korzystać z drukarki 3D do wyprodukowania obydwu kół zębatych
Widzę jednak, że jest duży wybór kół w internecie i można chyba pokombinować ze średnicami kół i otworami w nich, no i dostosować do swoich potrzeb
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Do zaprojektowania swojego użyłem programu Fusion 360 (wersja niekomercyjna). W nim też dopiero co zacząłem i to koło zębate było pierwszą rzeczą, którą w nim zrobiłem Można też zamówić taki wydruk online. Druga zębatka, która jest podłączona do silnika krokowego jest już kupiona normalnie w sklepie za grosze. Jeśli chcesz to mogę podesłać swoje pliki 3d
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Bardzo poproszę
Ja to z wykształcenia to rolnik/ogrodnik/sadownik i takie techniczne tematy "idą mi jak krew z nosa"
Muszę "dużo i mocno" myśleć i mieć "tłumaczone jak chłop krowie na miedzy"
Ja to z wykształcenia to rolnik/ogrodnik/sadownik i takie techniczne tematy "idą mi jak krew z nosa"
Muszę "dużo i mocno" myśleć i mieć "tłumaczone jak chłop krowie na miedzy"
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Ależ się tu dzieje Gratulacje projektu i wykonania
Re: Zhakowałem swój mikroskop :)
Dobrze jest usłyszeć miłe słowa od specjalistów W załącznik wrzucam model. Chciałbym w tym projekcie jeszcze wprowadzić parę udoskonaleń i finalnie dorobić jakąś ładną obudowę Postaram się też pochwalić zdjęciami jeśli wyjdzie coś znośnego Pozdrawiam! Maciej
- Załączniki
-
- kolo-zebate.zip
- Paczka z modelem 3d w formacie f3z spakowana do zip'a
- (1.54 MiB) Pobrany 36 razy
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 5 Odpowiedzi
- 10465 Odsłony
-
Ostatni post autor: LoginPiotrusia
14 gru 2018, o 14:33
-
- 2 Odpowiedzi
- 4196 Odsłony
-
Ostatni post autor: eukariont
4 gru 2022, o 02:01
-
- 2 Odpowiedzi
- 17885 Odsłony
-
Ostatni post autor: Boguslaw
22 paź 2016, o 22:40
-
- 0 Odpowiedzi
- 4126 Odsłony
-
Ostatni post autor: mooss1234
31 paź 2020, o 12:06
-
- 0 Odpowiedzi
- 12299 Odsłony
-
Ostatni post autor: natalia2021
4 cze 2021, o 10:31
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości