Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Jeżyk

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: Jeżyk »

Policja raczej nic z tym nie zrobi. Można to chyba zgłosić do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami, albo czegoś w tym stylu. Tak nie może być! Coś trzeba zrobić z tą babą. Może Saint coś poradzi. Ja nie wiem. Można ew napisać maila do miesięcznika Przyjaciel Pies oni tego by nie zostawili.
Saint
Posty: 181
Rejestracja: 21 sty 2008, o 19:12

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: Saint »

TOZ i Przyjaciela Psa sobie daruj - nic z tym nie zrobią
Zgłosiła to do Straży dla Zwierząt - jej komendantem jest pan Janda - raczej dobierze im się do skóry
Zadzwoń może do nich i zapytaj jak wygląda sprawa?
Czy już coś zrobili?

Jeśli nie - będziemy działać na innym froncie i na pewno tego tak nie zostawimy
kaataarinaa
Posty: 5
Rejestracja: 20 lut 2009, o 12:42

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: kaataarinaa »

sprawa zgłoszona na komende straży dla zwierząt juz dawno

poradzimy sobie z ta babą
JUSTYNA0509
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2019, o 14:50

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: JUSTYNA0509 »

Hej wiem że post stary jak świat ale ta kobieta z Żoliborza nadal sprzedaje psy mimo sądowego zakazu rozmnażania zwierząt. Może jest tu ktoś kto nie dawno kupił od niej psa.
witkowska1958
Posty: 1
Rejestracja: 27 paź 2020, o 16:34

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: witkowska1958 »

Witam wszystkich w czerwcu 2020 kupiliśmy u tej Pani yorka (2 m-ce) a nawet dwa bo drugi też poszedł do rodziny po przebadaniu okazało się że nasz jest strasznie zarobaczony łącznie z lambiami. Biedak podczas leczenia nie mógł wychodzić na dwór (miał 1 miesiąc w plecy z nauką załatwiania się) Drugi był mniej zarobaczony. Kiedy już wyszliśmy na prostą okazało się że ma zapalenie jelit i trzustki stan krytyczny. Ale trafił pod dobrą opiekę między innymi 4 dni w szpitalu (koszt.1200zł tylko szpital) Dzisiaj go odbieramy ze szpitala i czeka nas długie leczenie koszt......kto to wie???? Ale ważne żeby wyżył i był w miarę zdrowy. Dlatego dziwię się że ta Pani jeszcze nie poniosła konsekwencji. Nasz błąd polegał na tym że po raz pierwszy kupowaliśmy pieska z hodowli z rodowodem do tej pory mieliśmy zawsze kundelki.Napisałam z hodowli a teraz wiem że to pseudo hodowla.Chyba ta baba nie zdaje sobie sprawy z tego jak można się zakochać w takim piesku i jak cierpi się razem z nim. Ale przecież te metryczki psów ktoś podpisuje u mnie akurat prezes Marcin S. [mod] on też powinien ponosić odpowiedzialność karną. Czy ktoś coś jeszcze w temacie???
JUSTYNA0509
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2019, o 14:50

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: JUSTYNA0509 »

Witam ja kupiłam tyle ze w kwietniu maltańczyka piesek już w drugim dniu pobytu u nas trafił do weta.leczyliśmy oczy kanaliki niedrożne.Ogólnie weterynarz stwierdził ze zaniedbany za chudy za mały.Jakoś to było do 6 miesiąca gdzie piesek z dnia na dzień stracił wzrok.No i zaczęło się weterynarz neurolog okulista tak wyglądał każdy nasz dzień.Córka która dostała wyczrkanego pieska na urodziny zrozpaczona.Stwierdzono wodogłowie.Neurolog dał nam nadzieje na powrót wzroku jednak już dwa tygodnie później pieska nie było już z nami.Wszystko to zgłosiłam na policję ale nieskutecznie s także wraz z nasza panią weterynarz na straż dla zwierząt.Tam usłyszałam ze Hanna Ś. jest im znana ma sądowy zakaz rozmnażania psów ale nic nie mogą zrobić.
Szarotka_1
Posty: 1
Rejestracja: 6 mar 2021, o 22:17

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: Szarotka_1 »

Czytam i jestem załamana.
Mam Yorka od tej Pani. Jest ze mną dwa dni, zaczęłam szukać informacji. Metryczka wydana przez Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt Domi to tak naprawdę stowarzyszenie, które działa przy targach zwierząt w Słomczynie. To nawet NIE Stowarzyszenie Miłośników Psów Rasowych SMPR. Czytam, że ta Pani ma sądowy zakaz rozmnażania psów, pytam się, czemu nadal to robi, czemu żadne służby nie interweniują. Piesek jest energiczny, ma 9 tygodni, ale wykonane tylko dwa szczepienia wczesne dla szczeniaków, nosówka i parwowiroza.Zaobserwowałam, że piesek się drapie. Grzybica skóry? Zdenerwowalam się, jutro udam się do weterynarza, ale chce od tej Pani zwrot pieniędzy. Co mam robić? Mogę prosić o kontakt osoby, które miały już doczynienia z tą Panią?
Maltanczyk2019
Posty: 1
Rejestracja: 2 maja 2021, o 19:38

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: Maltanczyk2019 »

Witam. Kupiłam u tej kobiety Maltanczyka w 2019r. Właśnie przeszedł kastrację. Wada genetyczna. Czytając wpisy w głowie mi sie nie mieści jak mozna byc takim człowiekiem. Trzeba coś z tym zrobić. Przestroga dla innych.
maltańczyk 2022
Posty: 1
Rejestracja: 8 sty 2022, o 20:23

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: maltańczyk 2022 »

Witam, niedawno kupiłam psa od Pani Hanny Ś. z SMZ-DOMI.
U pieska zauważyliśmy, że ma problem z lewym okiem.
Zaczeliśmy zagłębiać sie w tym temacie.
Od forum do forum zaczelismy czytac opinie na ten temat aż dotarliśmy tutaj! Gdzie doczytaliśmy się opinii na temat tej kobiety i jej hodowli!
Jestem przerażona co ta kobieta robi z pieskami.
Pisze w sprawie kontaktu z osobami, które zakupiły pieska od tej kobiety.
Może ktoś chciałby się skontaktować ze mną by porozmawiać na temat zdrowia piesków?
Jednocześnie chciałbym się dowiedzieć czy ktoś może coś robił w sprawie tej kobiety?
Chciałbym połączyć siły i zebrać jak najwięcej osób by zainterweniować.
[mod]
ulcia68+

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: ulcia68+ »

To jest męczennica psów mieszkałam z nią na 7 pietrze przez 22 lata i widzialam co się dzieje, jej się nie chce pracować i żyje z tych biednych psów od ponad 40 lat. Dopuszcza matkę z synem lub siostrę z bratem itp. Psy mają podrobione książeczki są nie szczepione i nie odrobaczane to największa oszustka na Bielanach. Przychodziła Policja, straż zwierząt, miała sprawę sądową i dalej robi to co robiła nie ma na nią siły dziwne w tym naszym chorym kraju że taką oszustkę nie można wsadzić za kratki
ulcia68+

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: ulcia68+ »

To jest męczennica psów ona zwierząt nie kocha, mieszkałam z nią na 7 pietrze przez 24 lata i widzialam co się dzieje, jej się nie chce pracować i żyje z tych biednych psów od ponad 40 lat. Dopuszcza matkę z synem lub siostrę z bratem itp. Psy mają podrobione książeczki są nie szczepione i nie odrobaczane to największa oszustka na Bielanach. Przychodziła Policja, straż zwierząt, miała sprawę sądową i dalej robi to co robiła nie ma na nią siły dziwne w tym naszym chorym kraju że taką oszustkę nie można wsadzić za kratki. Jej cała rodzina żyje z tych biednych piesków, które nigdy nie były na dworzu nie powąchały nigdy trawki, żyją w malutkim pokoju w klatkach a szczeniaki w kartonach, tylko po to żeby rodzić szczeniaki i utrzymywać tą sukę garbatą wiedźmę z krzywymi nogami i jej rodzinę. A synek jej niepracujacy jeździ najnowszym audi i zmienia samochody jak rękawiczki. Jak by ktoś chciał na ten temat porozmawiać [mod]
JUSTYNA0509
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2019, o 14:50

Re: Proszę pomóżcie mi podjąc decyzje o losie mojego psa

Post autor: JUSTYNA0509 »

Proszę o kontakt [mod] Justyna
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości