Żywe kamienie
Re: Żywe kamienie
Bardzo dziękuję za odpowiedź! A i mam jeszcze jedno pytanie. :oops: Czy wy swoje lithopsy juŻ przenieśliście do jakiegoś chłodniejszego pomieszcznia czy tam lodówki?
Re: Żywe kamienie
ja mam problem z jeden z moich sadzonek wyplynela woda po czym roslina zrobiła się miekka czy da się ją jakos odratowac?
Hej! zgłasza sie pomoc!
Zajmuje sie litopsami. Sama wychodowałam już z nasion kilka. Miałam też przez niedługi okres czasu takie trzy gotowe, wyrosniete roslinki ze sklepu miałam bo moja półtoraroczna siostra je ZGNIOTŁA ! Jakbz coś, to chetnie służe pomoca, mam sporo wiedzy na ten temat
Re: Żywe kamienie
Hejka! Wiem, że temat skończył się rok temu, ale może ktoś mi odpowie. Jak szybko lithopsy wyrastają z nasionek i jak szybko rosną
Re: Żywe kamienie
Kod: Zaznacz cały
poradnikogrodniczy.pl/lithops.php
ale fan! też chcem
Re: Żywe kamienie
Dwumiesięczna cisza po ostatnim poście, ale ja i tak się odezwę.
Litopsy - jeśli wszystko jest ok - kiełkują w ciągu ok. tygodnia po wysianiu. Przez ten czas nie powinno się żałować im wody, najlepiej aż do skiełkowania nasion i jakiś czas po tym utrzymywać możliwie wysoką wilgotność. Wysiewać najbezpieczniej jest do czystego drobniutkiego żwirku/grubego piasku, bo wtedy siewek nie zjedzą glony. Ponadto, żeby zwiększyć wilgotność, dobrze jest przykryć pojemnik z nasionami szczelnie folią spożywczą (tą przezroczystą, nie aluminiową ) i tak trzymać przynajmniej z dwa tygodnie - siewki nie wyschną. W każdym razie na pewno się nie uduszą.
W zimie bezwzględnie nie wolno ich podlewać, bo zgniją. Wspomniane wcześniejwyschnięcie roślinki to była właśnie zgnilizna. Na wiosnę powinno się zacząć podlewanie dopiero w momencie, kiedy stara para liści zupełnie wyschnie (nowa powinnawypić całą wodę z tej starej, roślina przez ten czas na pewno nie uschnie).
Jeśli chodzi o nasiona konkretnych gatunków/odmian. na pewno można je kupić od zagranicznych sprzedawców nasion kaktusów i innych sukulentów. W Polsce może też dałoby się znaleźć jakiegoś kaktusiarza, który w ofercie miałby też litopsy, ale tego nie jestem pewien. Na pewno można kupić mieszankękamyków firmy Legutko. Sam je wysiewałem, wzeszły bardzo ładnie, ale wybiłem ich sporo - teraz z nich mam jednego. :]
[edit]
Litopsy - jeśli wszystko jest ok - kiełkują w ciągu ok. tygodnia po wysianiu. Przez ten czas nie powinno się żałować im wody, najlepiej aż do skiełkowania nasion i jakiś czas po tym utrzymywać możliwie wysoką wilgotność. Wysiewać najbezpieczniej jest do czystego drobniutkiego żwirku/grubego piasku, bo wtedy siewek nie zjedzą glony. Ponadto, żeby zwiększyć wilgotność, dobrze jest przykryć pojemnik z nasionami szczelnie folią spożywczą (tą przezroczystą, nie aluminiową ) i tak trzymać przynajmniej z dwa tygodnie - siewki nie wyschną. W każdym razie na pewno się nie uduszą.
W zimie bezwzględnie nie wolno ich podlewać, bo zgniją. Wspomniane wcześniejwyschnięcie roślinki to była właśnie zgnilizna. Na wiosnę powinno się zacząć podlewanie dopiero w momencie, kiedy stara para liści zupełnie wyschnie (nowa powinnawypić całą wodę z tej starej, roślina przez ten czas na pewno nie uschnie).
Jeśli chodzi o nasiona konkretnych gatunków/odmian. na pewno można je kupić od zagranicznych sprzedawców nasion kaktusów i innych sukulentów. W Polsce może też dałoby się znaleźć jakiegoś kaktusiarza, który w ofercie miałby też litopsy, ale tego nie jestem pewien. Na pewno można kupić mieszankękamyków firmy Legutko. Sam je wysiewałem, wzeszły bardzo ładnie, ale wybiłem ich sporo - teraz z nich mam jednego. :]
[edit]
W ciągu pierwszego roku po wysiewiewylinkę zaliczają przynajmniej kilka razy. Później mniej więcej raz w roku. Każda kolejna para liści jest większa od poprzednich. Rosną stosunkowo szybko, ale to zależy od punktu widzenia. :]Evka13 pisze:i jak szybko rosną
Re: Żywe kamienie
cisza musi być, bo inaczej lithopsy przyjdą i zjedzą
Owszem, owszem mieszanka jest i nawet zadziałała mi dając te parzystokopytne stworzenia nie wiem jak będzie dalej na razie małeeee rosną, ale w ziemi dla kaktusów, a nie w żwirku. trochę ziabol wybił już jak są takie małe ze względu na swą nieuważna i destrukcyjną naturę. hmm.tadeoosh pisze:W Polsce może też dałoby się znaleźć jakiegoś kaktusiarza, który w ofercie miałby też litopsy, ale tego nie jestem pewien. Na pewno można kupić mieszankękamyków firmy Legutko.
Re: Żywe kamienie
No cóż, ja tą metodą też część wybiłem. :]
A co do ziemi - glony nie atakują? Jakby co, dobra jest na to woda utleniona.
A co do ziemi - glony nie atakują? Jakby co, dobra jest na to woda utleniona.
Re: Żywe kamienie
jak narazie nie zaobserwowałam.
ale na pewno lithopsy mi powiedzą jak zacznie im coś przeszkadzać:P taka więź telepatyczna wręcz
ale na pewno lithopsy mi powiedzą jak zacznie im coś przeszkadzać:P taka więź telepatyczna wręcz
Re: Żywe kamienie
Witam! Mam wiele pieknych kamyczków, ale jestem ich włascicielka od niedawna. bardzo chciałabym, aby zakwitły:-)Wiem, ze ten tatek był juz tu poruszany, ale czuje niedosyt-hahah. Chodzi o to, że wiem, że od listopada do marca nie wolno ich podlewać. mam nadzieję, ze nie uschna z braku wody. Aby zakwitły muszą miec w zimie odpowiednie warunki - czyli 10-12 stopni. Natomiast nie rozumiem do końca kwestii lodówki. Tzn.wiem, że potrzebne to, że ma tam byc ta temperatura 10-12 st. i świetlówka. Ale nie wiem, jak długo kamienie maja w tej lodówce byc?Czy przez całą zimę i ciągle ze świetlówka?Przez ile dni, może jakos na zmianę - wyjmować je z lodówki i wkładac? Bardzo proszę o precyzyjne info. Będę wdzięczna.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 6866 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
6 paź 2014, o 15:16
-
-
Są jakieś żywe polskie fora biochemiczne?
autor: zbsw » 2 sie 2018, o 17:46 » w Medycyna na studiach - 15 Odpowiedzi
- 4905 Odsłony
-
Ostatni post autor: David
26 sie 2018, o 09:59
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 15 gości