praktyki po 1. roku med

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: Medycyna Lwów »

po pierwszym roku przynajmniej na WUM wybierasz dowolny oddział (choć niektóre uczelnie sobie zastrzegają na którym trzeba robić) - polecam internę, ew. chirurgię, lub trochę tu i trochę tu.
shisha pangma
Posty: 192
Rejestracja: 3 lip 2009, o 13:49

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: shisha pangma »

Kaamil pisze:polecam internę, ew. chirurgię, lub trochę tu i trochę tu.
jeśli chodzi o chirurgię/internę to słyszałam często (od ludzi, którzy robili na takich oddziałach), że ich głównym zajęciem było mycie ludzi (sporo ludzi leżących), choć na pewno plusem jest duże zróżnicowanie pacjentów. Sama polecam otolaryngologię.
epinefrynka

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: epinefrynka »

Najczęściej chyba ląduje się na internie/chirurgi.
Tak czy inaczej - nie bój się pytać i prosić o pokazanie różnych rzeczy. Jeśli się nie odezwiesz, może być i tak że nie dadzą Ci pobrać krwi ani razu. Na obchodach zamiast stać gdzieś w kącie albo przy drzwiach stań obok lekarzy (ja miałam szczęście trafić na takich którzy sami z siebie często tłumaczyli co i jak, ale umiejętność zadawania pytań jest przydatna )
Mimo, że wiele osób na praktyki pielęgniarskie czy u lekarza rodzinnego narzeka - można się na nich na prawdę dużo nauczyć, tylko trzeba chcieć
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: Medycyna Lwów »

jeśli chodzi o chirurgię/internę to słyszałam często (od ludzi, którzy robili na takich oddziałach), że ich głównym zajęciem było mycie ludzi (sporo ludzi leżących), choć na pewno plusem jest duże zróżnicowanie pacjentów. Sama polecam otolaryngologię.
czy ja wiem czy laryngologia? moja koleżanka była najlepsza poszła po 1 roku na dermatologię i nawet ciśnienia się nie nauczyła mierzyć ] wg mnie najlepsza jest mimo wszystko interna, gdzie w dużych szpitalach idzie czasem po 200 zastrzyków dziennie więc ma się co robić. Toalety owszem są, ale problemem są raczej dla tych co są do wyższych rzeczy stworzone".
shisha pangma
Posty: 192
Rejestracja: 3 lip 2009, o 13:49

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: shisha pangma »

ja akurat robiłam tą laryngologię na klinikach, gdzie praktycznie każdy szedł na zabieg, więc wenflony, zastrzyki wszelkiej maści, pobieranie krwi itp. były w dużych ilościach, ogólnie pacjenci też byli wielodolegliwościami".
Kaamil pisze:Toalety owszem są, ale problemem są raczej dla tych co są do wyższych rzeczy stworzone".

Ale z drugiej strony w kółko myć to nie za fajnie.
epinefrynka pisze:Tak czy inaczej - nie bój się pytać i prosić o pokazanie różnych rzeczy. Jeśli się nie odezwiesz, może być i tak że nie dadzą Ci pobrać krwi ani razu.
Bywa i odwrotnie: pielęgniarka do dziewczyny z mojej grupy: chodz, nauczysz sie pobierac krew kolezanka: ale po co mi to, ja będę lekarzem, nie pielegniarka coz.
Flyala
Posty: 37
Rejestracja: 24 lip 2009, o 17:54

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: Flyala »

Super że piszecie Ja zamieszkała jestem w dziurze gdzie raczej nic ciekawego nie ma -no chyba że lek .rodzinny. Czyli że to zależy od uczelni jaki odział się wybiera ? tj czy czasem uczelnia decyduje za studenta ? .
Kurcze -to już po 1 roku można asystować w operacjach -coś mi się o uszy obiło to rzeczywiście poszerza horyzonty . .
A jak to jest na UWM -może ktoś wie ?
Bo jeśli chodzi o praktyki to ja jako alternatywnie położna pewnych pielęgniarskich czynności się nie boję ale na medycznym to chyba fakt, że trzeba łapać byka za rogi -200 injekcji -ktoś pisał że dziennie ?/ rety
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: Padre Morf »

Flyala pisze:Czyli że to zależy od uczelni jaki odział się wybiera ? tj czy czasem uczelnia decyduje za studenta ? .
Po I roku można iść na dowolny oddział - często wybór zależy od studenta ale bywa tak, że naczelna ze szpitala przydzieli Cię sama (bo np, na jakimś oddziale sa braki personelu i dodatkowa para rąk do noszenia krwi do labu, wożenia pacjentów na badania się przyda).
Możesz spędzić całą praktykę na jednym oddziale albo na kilku różnych. Dobrze jest iść i na internę i na chirurgię, bo opieka nad pacjentem na oddziale zabiegowym i zachowawczym się różni.

Po III/IV/V roku trzeba odbyć praktyki na wyznaczonych oddziałach - po III roku jest to interna, po IV zazwyczaj chirurgia/pogotowie a po V pediatria i gineksy.
Awatar użytkownika
sasanka55
Posty: 290
Rejestracja: 8 mar 2009, o 10:22

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: sasanka55 »

shisha pangma, Kaamil, Morfeusz, epinefrynka - dzięki wielkie za odpowiedzi, co nieco się w głowie przejaśnia i ważne są Wasze rady rzeczywiście bez sensu stać w kącie lub w ogóle się nie pojawiać, jeśli chce się być dobrym lekarzem
altruistka11
Posty: 100
Rejestracja: 1 mar 2009, o 11:28

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: altruistka11 »

A czy powiedzmy studiując w Łodzi mogę robić praktyki we Wrocławiu?
epinefrynka

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: epinefrynka »

Możesz. Szpital wybierasz sama, nie musi się on znajdować w mieście, w którym studiujesz.
wilma
Posty: 116
Rejestracja: 1 lip 2008, o 17:46

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: wilma »

Cinereus pisze:
praktyki trwaja 140h dydaktycznych (x45 min) co daje 105h zegarowych. Jak bedziesz robic po 7h dziennie to w 15 dni zrobisz.
Ja w ramowym planie praktyk mam napisane, że studentów obowiązuje 4-tygodniowa praktyka p. obejmująca 7-godzinny dzień pracy."
Dzisiaj już siedziałam nawet wiecej niz 7 godzin, bo akurat o 14 trzeba było zrobic pacjentom badania. Czy na kazdej uczelni są to godziny dydaktyczne, czy tak naprawde każda ustala sobie sama?

Ja jestem po pierwszym dniu praktyk na OIOKu i jestem troche przerazona tym, ze juz za pare godzin znowu trzeba tam isc, spedzajac tam 7 godzin dzien wydaje sie taki krótki! Mozliwe, że akurat trafiłam na taki dzień ale dzisiaj po prostu zbijaliśmy bąki z nudów. Może jakoś mi się strasznie nie dłuzyło, ale naprawde nie było co robic, a raczej wszystko przychodzilo falowo. Zrobiłam chyba z 5-6 EKG, wstrzykiwałam insulinę, robiłam kroplówki, wielokrotnie badałam poziom cukru (jeszcze dzień i normalnie będę specjalistką!), podawałam leki dożylnie no i oczywiście poprawiałam pościel Na razie dwukrotnie odmówiłam pobrania krwi u pacjenta, bo jestem tym trochę przerażona, szczególnie kiedy nakłuwając delikatnie igłą palec do badania poziomu cukru słyszę, że to tak strasznie boli a nawet jak starsza pielęgniarka zakładała venflon to pewna pani się tak krzywiła, że normalnie myślałam, że jej się coś stało! Jakoś nikt mnie w ogóle nie gonił do karmienia a już na pewno do mycia, bo większość pacjentów jest w stanie sama to zrobić. Nawet jak słyszę krzyk siostro, basen! to zaraz przybiega Impel i podrzuca basen.

Pzdr
zdzisław
Posty: 271
Rejestracja: 1 cze 2009, o 02:52

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: zdzisław »

altruistka11, Mozesz. Mieszkając w łodzi możesz robic praktyki w Gdańsku itd.

Jeżeli chodzi o praktyki to zawsze mi sie wydawało ze chodzi o godziny zegarowe.

Praktyki pielęgniarskie można robic też 12h dyżurami (tak jak zmiana pielęgniarki). To dla tych co chcą szybciej skończyć. Z tym że żeby z tych 12h za dużo nie tracić trzeba sobie dobrze wybrać oddział:)
Np na internie robota była cały czas. Po tych 12h przychodziłem do domu i spać. ale po tygodniu praktyki były zaliczone:). Natomiast na pediatrii trafiłem w taki czas ze nie było co robić bo było 5 pielęgniarek i 2 pacjentów. Tak więc musiałem szukać sobie innego zajęcia (na szczęście to był oddział zabiegowy więc blok operacyjny itd itp).
Polecam też wziąść sobie jakiś nocny dyżur. Im bliżej izby przyjęc tym ciekawiej:)

Generalnie nie wiem jak jest teraz, czy na innych uczelniach, ale myślę, że zawsze można się dogadać. Proponuję najpierw dowiedzieć się od kolegów gdzie warto iść. Ja z reguły szedłem, starałem się iść tam gdzie będę sam albo max z jedną zaufaną osobą:). Dwa należy uczciwie pogadać z przełożonym/opiekunem co chce się nauczyć, czy ze chce się odbębnić, czego on od nas oczekuje i w czym możemy pomóc. Proponuję zacząc od tego drugiego.
wilma
Posty: 116
Rejestracja: 1 lip 2008, o 17:46

Re: praktyki po 1. roku med

Post autor: wilma »

zdzis&#x142aw pisze:
Np na internie robota była cały czas. Po tych 12h przychodziłem do domu i spać. ale po tygodniu praktyki były zaliczone:).

To ile godzin tych praktyk miałes do zrobienia jakos mało chyba.
Zablokowany
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 12 gości