problem z określaniem ilości drożdży

[Kankuros]

Mam duży problem z moimi drożdżami, więc pomyślałem, że nie zaszkodzi zapytać się tutaj.

Czy ktoś może wie, jak mogę zbadać ilość komórek (albo ich masę, objętość, jakąś wymierną wartość) w roztworze? Chodzi o Saccharomyces cerevisiae. Może być też na zasadzie porównania, w sensie o ile zmieniła się ilość od rozpoczęcia eksperymentu (będę wiedział, ile dałem na początku, bo sam przygotowuję roztwory).

Myślałem o sączeniu, suszeniu i ważeniu, ale boję się, czy inne rzeczy, które będą w roztworze, jak cukry, źródło białek i inne takie też nie zostaną po wyparowaniu wody i nie zaburzą wyniku. Muszę do końca weekendu coś wymyślić ):

[yo mama boy]

Oczywiście że się da. Weź od mamy sitko z kuchni, ale nie za duże, tak żeby kratki wewnątrz miały odstęp od 10 do 100 mikrometów. Przelej roztwór, a następnie wysyp zawartość sitka na tace.

Potem weź pensetę i wybieraj po kolei komórki z tacki licząc je. Na końcu zapisz wynik.

[AnnaWP]

Najprościej skorzystać z mikroskopu. Wymieszaj roztwór, pobierz kroplę o znanej objętości - cienką pipetą z podziałką. Z tej objętości zrób preparat, policz je w polu widzenia.
Jeżeli możesz zrobić sterylną pożywkę stałą, to można też zrobić posiew i liczyć kolonie.