kulqa pisze:najpierw dostań się tam, potem dopiero decyduj. dla chcącego nic trudnego, też mam zamiar poprawiać :p
dokladnie:) u mnie w klasie ponad 10 osob wybieralo sie na medycyne i sa to naprawde niesamowice zdolni ludzie, a mature pozdawali w wiekszosci podobnie lub gorzej niz ja, tak wiec mysle ze 2-3 osoby sie dostana, a reszta deklaruje poprawe matury za rok.
wiadomo ze cześć zrezygnuje, ale jak komus naprawde na czyms zalezy to ja wierze, ze predzej czy pozniej mu sie to uda