Proszę o porady.

Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: Proszę o porady.

Post autor: Szyszek1993 »

A napewno nie da się już nic zrobić Szkoda zwierzaka. Przykra sprawa usypiać zwierzaczka- WSPÓŁCZUJĘ
Dante
Posty: 47
Rejestracja: 8 kwie 2007, o 13:57

Re: Proszę o porady.

Post autor: Dante »

Kurdę strasznie chciałbym mieć samiczke dla mojego cipka wiem że to obowiązek potem młode trzeba oddać odsadzać itp tylko skad ja wziąśc wszyscy co sie pytam mają samce :S na allegro jest ale 150zł. w sklepie wole nie kupyywać doradzi ktoś tylko prosze nie proponujcie mi samca jestem zawzięty na samiczke
Kiara
Posty: 733
Rejestracja: 7 gru 2006, o 09:09

Re: Proszę o porady.

Post autor: Kiara »

Na wielu forach o tematyce szynszyli są ogłoszenia o oddaniu zwierzatka bądź sprzedaniu.Radzępobuszować po tych stronkach.
Dante
Posty: 47
Rejestracja: 8 kwie 2007, o 13:57

Re: Proszę o porady.

Post autor: Dante »

juz szukałęm z jednego mnie wygnali na 2 zjechali za byle co chciałem pożartować a na 3 teraz walcze o swoją racje
Magda=)

Re: Proszę o porady.

Post autor: Magda=) »

Chce sobie kupic szynszylka,ale najpierw chce sie o nich wszystkiego dowiedziec :o .Wiem juz co je i ile kosztuje, i inne rzeczy(dowiedzialam sie z waszego forum),ale nie moge znalezc: :shock: Jakie rzeczy sa jej potrzebne w klatce,jak ja czyscic i czy klatke mozna przenosic na podworko.Bardzo prosze pomozcie ,bede bardzo wdzieczna.Z gory dzienkuje!TRZYMAJCIE SIE SZYNSZYLOWCE :idea: :wink:
Szyszek1993
Moderator
Posty: 808
Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18

Re: Proszę o porady.

Post autor: Szyszek1993 »

1. Jakie rzeczy sa jej potzrebne w klatce
W klatce musi być poidełko ze świeżą wodą, pojemnik z jedzonkiem, sianko w paśniku, dobrze by było żeby były półki gdyż szynszyle to skoczne zwierzaki, jakiś konar albo kilka gałązek luzem do obgryzania, pojemnik z pyłem kąpielowym, a i wyściółka na dnie z wiór.
2.Jak czyścić klatkę
klatke należy czyścić i wmianiać trocinki co ok. tydzień jednak czas ten może być krótszy jesli szynszyl dużo się załatwia lub jesli jest czysto to dłuższy/ Klatke najlepiej przed nasypaniem nowych wiór wymyć gdyz często jest usikana, a co jakiś czas dobzre ją wyparzyć. Potem normalnie wsyp nowe wiórki i nałóż górną część klatki!
3.Czy można wynosić klatkę na podwórko z szynszylem
Ja bym nie polecał. Mój szynszyl po pierwsze przeciska się pomiędzy prętami klatki i wychodzi a więc mógłby tez tak zrobić na świezym powietrzu. Po drugie nie lubi jak wieje wiatr. Po trzecie szynszyl w cale nie musi być na dworze gdyż i tak nic z tego nie ma oprócz przewietrzenia co można zrobić tez z pokojem gdzie stoi klatka. Szynszyle nie moga jeśc dużo świeżyzny więc po trawniku go nie puścisz.Ja osobiście nie polecałbym tego gdyż zestresowałby się na pewno przy tym i jakiś pues czy ptak mógłby mu zrobić krzywdę lub przestraszyć!

Myślę że choć troszeczkę ci pomogłem i chetnie w razie jakich kolwiek pytań znów to zrobie
Kiara
Posty: 733
Rejestracja: 7 gru 2006, o 09:09

Re: Proszę o porady.

Post autor: Kiara »

Dodam,że w klatce powinna znaleźć się kostka wapienna i ewentualnie domek.Szynszyl raczej nie będzie szczęśliwy jak go na dwór wyprowadzisz.Najlepiej jak w domu będziesz poświęcać mu dużo uwagi.Masz także pewność,że nie ucieknie gdzieś w pole.
bodzio18
Posty: 2
Rejestracja: 30 lip 2007, o 12:32

Re: Proszę o porady.

Post autor: bodzio18 »

Witam:) mam szynszylkę brudaska. moja samiczka Niunia ma brudne uszki:/ czy można jej umyć jeśli tak to czym i w jaki sposób Pozdrawiam
Mysia
Posty: 195
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 08:28

Wasze szynszyle

Post autor: Mysia »

Prawdopodobnie jutro będe miała szynszylka. ale jeszcze nie jestem pewna czy jutro.
Mam do was pytanie: Jak się zachowują wasze szynszyle? często cię kąpią w piasku? można je wyprowadzać na spacer (na smyczny, jak np. tchórzofredki)? jak reaguje na obcych?
dream
Posty: 266
Rejestracja: 13 cze 2007, o 09:59

Re: Proszę o porady.

Post autor: dream »

mój się obcych boi, na smyczy nie można wyprowadzać, chyba, że chce sie go narazić na stres. moje się kąpią codziennie.
jjjkkk
Posty: 24
Rejestracja: 14 lut 2008, o 18:39

Re: Proszę o porady.

Post autor: jjjkkk »

a mój się kąpie pare razy dziennie. mam pytanko ile czasu potrwa zeby sie przyzwyczail do mnie? praktycznie pozwala sie czasami zbliżać ale chodzi mi o to kiedy on sam będzie przychodził do mnie i nie będzie się bał kiedy sie na niego popatrze lub powoli ruszę ręką?
Evka13
Posty: 98
Rejestracja: 8 lut 2008, o 13:10

Re: Proszę o porady.

Post autor: Evka13 »

Szynszyle przyzwyczajają się do nowego otoczenia w około 2 tygodnie, ale nie jest to regułą. Jeżeli chcesz, żeby do ciebie podchodził i nabrał do ciebie zaufania, musisz poświęcać mu duzo czasu. Można nauczyć go też reagowania na imię - wtedy niezbędne są smakołyki Szylki to wieeeelkie łakomczuchy, ale oczywiście nie możesz z przysmakami przesadzać Jeżeli chcesz żeby reagował na imię, to otwierasz klatkę i kilka razy mówisz jego imię i wtedy pokazujesz mu smakołyk. Nie weźmie od razu, ale nie będzie to raczej długo trawało Tą czynność często powtarzaj, bo wtedy szyszorek, gdy usłyszy wypowiadane przez ciebie jego imię, będzie to dla niego dźwięk, który skojarzy mu się z czymś dobrym ( smakołyk ) i przyjdzie do ciebie
jjjkkk
Posty: 24
Rejestracja: 14 lut 2008, o 18:39

Re: Proszę o porady.

Post autor: jjjkkk »

smakołyk. narazie ten łakomczuch reaguje na rodzynki ale tylko wtedy jek jest w klatce na wybiegu nie bardzo:P czasami skusi się na orzecha włoskiego.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości