Przygotowania do matury 2013

[magali]

No nie była ta wiedza potrzebna i jak np. przez to się wyłożyłam nie raz na tej maturze.Ale nie przesadzajmy,ze spokojnie można ją było na 100% napisać, przecież żeby mieć 90 to można stracić 6 punktów,a każdy wie,jak oceniają z biologii.Nie wystarczy miec racji w tym co się pisze niestety.

[hania0501]

Szczescie tez jest potrzebne

[zebraaa]

jak ja oglądałam moją mature z biologi to myślałam że mnie krew zaleje , odpowiedz poprawna ale nie poco zaliczyć jak egzaminator wie lepiej

[goodman]

Ale nie przesadzajmy,ze spokojnie można ją było na 100% napisać, przecież żeby mieć 90 to można stracić 6 punktów,a każdy wie,jak oceniają z biologii.Nie wystarczy miec racji w tym co się pisze niestety.

No właśnie, i tutaj liczą się już te umiejętności właściwego odpowiadania na pytania, a nie wiedza. I to dzięki tym umiejętnościom można napisać maturę na 100%, bo sama wiedza to zdecydowanie za mało.
A szczęście to wiadomo, też się przyda, jak wszędzie.

jak ja oglądałam moją mature z biologi to myślałam że mnie krew zaleje , odpowiedz poprawna ale nie poco zaliczyć jak egzaminator wie lepiej

Jak faktycznie odpowiedź była poprawna, to wypadało walczyć do końca o ten punkt. Niektórzy dostali należne im punkty dopiero po zwołaniu specjalnej komisji w tej sprawie.

[hania0501]

Co? A jak ja bylam swoja ogladac,to mi powiedzieli,ze wynik jest ostateczny i nie mam jak sie odwolac. :p

[mickey_mouse]

jak ja oglądałam moją mature z biologi to myślałam że mnie krew zaleje , odpowiedz poprawna ale nie poco zaliczyć jak egzaminator wie lepiej

heh, mi czasami prace sprawdza egzaminatorka, ostatnio jak zapytałam, czemu mi tej odp nie zaliczyła, to powiedziała, że coś jej tu nie pasuje ale co. nobody knows for sure

[goodman]

hania0501, przeczytaj ten post: post610843.html#p610843 - jak widać można się skutecznie odwołać, trzeba tylko walczyć z OKE do końca.

[hania0501]

Ja bylam w Lomzy:p nie dosc,ze kobieta byla wredna na starcie ,to jak spytalam, jak mam zaznaczyc pytanie,gdzie wg mnie jest ok albo co mam napisac uslyszalam NIE ZMIENIAMY WYNIKU,JEST OSTATECZNY,WSZYSCY BYSCIE CHCIELI WIECEJ PKT - no to co mialam zrobic:p zabralam sie i poszlam. Ale karteczke z moja odpowiedza do tego pytania mam do dzis -.-

[halidor]

dobrze ze bedzie chemia fizyczna bo jestem obkuty na blache

[goodman]

Ja bylam w Lomzy:p nie dosc,ze kobieta byla wredna na starcie ,to jak spytalam, jak mam zaznaczyc pytanie,gdzie wg mnie jest ok albo co mam napisac uslyszalam NIE ZMIENIAMY WYNIKU,JEST OSTATECZNY,WSZYSCY BYSCIE CHCIELI WIECEJ PKT - no to co mialam zrobic:p zabralam sie i poszlam. Ale karteczke z moja odpowiedza do tego pytania mam do dzis -.-

No, bo chcieli Was po prostu olać i nie robić sobie problemów, to częsta praktyka OKE.
Arkusze są przechowywane (zgodnie z prawem dla tego typu dokumentów) 6 miesięcy a potem są niszczone.

dobrze ze bedzie chemia fizyczna bo jestem obkuty na blache

też się cieszę razem z Tobą)

[hania0501]

Czuje taka zlosc,ze az obejrze sobie bekarty wojny na rozladowanie emocji xd

[szluwka]

trzeba walczyc o swoje, niektorzy robia to nawet na drodze sadowej, ale cke boi sie tego jak ognia, bo wtedy poleca glowy jesli masz racje i mozesz to potwierdzic w niezaleznych zrodlach to gra jest warta swieczki

[Wendigo]

Niby dorośli ludzie , wybieracie się na studia a zachowujecie się jak dzieciaki

Bez obrazy, ale nieźle się uśmiałem. Pomyślałem sobie o niektórych osobach studiujących ze mną na roku nigdy byś nie powiedział, że tak się zachowują dorośli ludzie.

To, że ktoś ma więcej niż 18/19 lat nie oznacza, że ma WYMÓG zachowywania się jak człowiek dorosły". Swoją drogą, co to znaczy, że ktoś zachowuje się jak dorosły? Takie przesadne podchodzenie do życia na serio, w każdym jego aspekcie, nigdy nie kończy się dobrze. O tyle, o ile odpowiedzialności w życiu jednak powinno się trochę nabywać, to jednak nie należy zapominać o tym, że czasem trzeba się trochę zrelaksować. Relaksowaniem może być np. nabijanie się z halidora

Zgadzam się z Tobą. Po prostu trochę śmieję się z kolegi, ponieważ pewnie mu się wydaje, że na medycynie to same wapniaki i sztywniaki. Na brak zabawy nie da się narzekać na tych studiach.