Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
A do Olsztyna przypadkiem nie liczy się lepiej angielski rozszerzony? Czy coś się zmieniło?
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Ja również byłam po niej załamana. Poszłam na nią niewyspana, z rozbieganymi myślami (miałam wtedy sporo problemów), straciłam mnóstwo punktów na idiotycznych błędach i niedoczytaniu zadań , np. napisałam dysocjację zamiast dla kwasu siarkowodorowego to dla siarkowego VI, czy nie dopisałam minusa przed wynikiem z entalpii. Takie tam. Jak podliczyłam wszystkie tego typu błędy to okazało się, że miałabym z 80%, a miałam 68%. Ale byłam zła.kokosanka pisze:W lutym próbne maturki i później marzec po październikowej próbnej maturze z Operonem z chemii byłam załamana
Ja sobie obrałam cel przerobienia wszystkich byłych arkuszy z biologii i chemii i te zadania, co źle napiszę poprawiam w oddzielnym zeszycie - taki zeszyt z biologiczno-chemicznymi problemami. Zaczęłam teraz próbować dokładnie przerabiać vademecum z biologii Operonu - 3 kartki dziennie, ale jak najdokładniej. Może się wyrobię, jak będę systematyczna. + Witowski z biologii i z chemii to co mi pani prof. każe.:p
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Ja też myślę o weterynarii, ale waham się przeogromnie. Pewnie ostateczne decyzje będę podejmować w maju. Pod uwagę biorę Olsztyn i ewentualnie Warszawę.
Nastawiacie się na pracę ze zwierzętami małymi czy dużymi?
Liczy się, nic się nie zmieniło.olka951 pisze:A do Olsztyna przypadkiem nie liczy się lepiej angielski rozszerzony? Czy coś się zmieniło?
Nastawiacie się na pracę ze zwierzętami małymi czy dużymi?
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
zaznaczę, co by Was podczytywać i trzymam kciuki za przyszłych wetów
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Jeśli chodzi o to jakie zwierzęta, to na razie myślę o małych ale wszystko może się pozmieniać. Bardzo interesują mnie duże zwierzęta, bydło ale też myślę jak to połączyć w przyszłości, może weterynarz od dużych zwierząt ma większe szanse się utrzymać? Nie bardzo wiem jak to wygląda, czy tacy weterynarze są bardziej potrzebni?
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
W małych miejscowościach, na wsi - na pewno jest bardziej potrzebny niż w mieście. Ja mieszkam w takiej mieścinie, w niedużym powiecie i weterynarz, do której chodzę ze swoim psem nie narzeka na brak zajęcia, ale jej praca przy dużych zwierzętach to głównie wyjazdy w teren, więc trzeba być mobilnym.
PS.Czy to czarno rude szczęście w Twoim awatarze to seter szkocki? : D
PS.Czy to czarno rude szczęście w Twoim awatarze to seter szkocki? : D
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
W dzisiejszych czasach wizyta weterynarza w prosperującym gospodarstwie jest na porządku dziennym. Mam znajomego, który zajmuje się właśnie zwierzętami gospodarskimi, zarabia bardzo dobrze, a na brak pracy też nie narzeka - od dłuższego czasu ma swoich stałych klientów, gdy dzwoni ktoś inny, zwykle odmawia, bo zwyczajnie się nie wyrabia. Także praca z dużymi zwierzętami jest, ale. trzeba to lubić? olka951, myślę, że jeśli Cię to interesuje, to nie masz o co się martwić - tylko jak już zostało powiedziane - raczej w mniejszych miastach .
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Z dużymi pracy jest sporo, bo jest mało chętnych. Gdy pojawiają się ogłoszenia do dużych to zawsze o pracę, nie o staż. Sporo osób znalazło pracę przy bydle po 1 rozmowie, natomiast małe o staż jest raczej łatwo, a z pracą jest różnie.
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Hej wszystkim
Ja mam nadzieje dostać się do Olsztyna. Choć innym miastem też nie pogardzę. Byle być na wecie:) Chemii się nie boje, ale gorzej z biologią.
Liczę, że w tym roku nie będzie jakiegoś udziwnionego klucza.
Ja mam nadzieje dostać się do Olsztyna. Choć innym miastem też nie pogardzę. Byle być na wecie:) Chemii się nie boje, ale gorzej z biologią.
Liczę, że w tym roku nie będzie jakiegoś udziwnionego klucza.
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
do Krakowa się przyda.kokosanka pisze:słuchajcie mam do was pytanie czy warto zdawać angielski rozszerzony czy nie? z próbnej matury (ale podstawowej) miałam 85% i zastanawiam się czy nie spróbować podejść do rozszerzonego angielskiego przyda się w rekrutacji?
odnośnie Lublina- można BYŁO zdobyć 600punktów, a dostawało się przy około 400, czyli jakieś 66% wyniku maksymalnego. W związku z wypadnięciem angielskiego- maks zostaje 400, a ~70% z 400 to 280 punktów. Jeśli biologia i chemia są równocennie punktowane, to wystarczy mieć maturę na 70 z obu przedmiotów? Jakoś mi się to wydaje mało, co sądzicie o moim toku myślenia?
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Czy na weterynarii jest obowiązkowy staż?
- ryniofit8000
- Posty: 1264
- Rejestracja: 29 paź 2013, o 20:32
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Wydaje mi się, że to nie będzie tak jak napisałeś, tylko progi będą trochę wyższe. Do Lublina dostawały się osoby z angielskim podstawowym i takie, które miały słabo zdane rozszerzenie. Niektórych właśnie angielski ratował.szymur pisze:do Krakowa się przyda.kokosanka pisze:słuchajcie mam do was pytanie czy warto zdawać angielski rozszerzony czy nie? z próbnej matury (ale podstawowej) miałam 85% i zastanawiam się czy nie spróbować podejść do rozszerzonego angielskiego przyda się w rekrutacji?
odnośnie Lublina- można BYŁO zdobyć 600punktów, a dostawało się przy około 400, czyli jakieś 66% wyniku maksymalnego. W związku z wypadnięciem angielskiego- maks zostaje 400, a ~70% z 400 to 280 punktów. Jeśli biologia i chemia są równocennie punktowane, to wystarczy mieć maturę na 70 z obu przedmiotów? Jakoś mi się to wydaje mało, co sądzicie o moim toku myślenia?
Wydaje mi się, że progi będą koło 290-300. Jednak to tylko przypuszczenia, co będzie to się okaże.
Re: Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)
Dokładnie, jak punkty będą się rozkładać tylko na 2 przedmioty, to próg będzie ciut wyższy. Ale w sumie niedużo, we Wrocku 145 ostateczny, co daje średnią z przedmiotu 72,5
Jedynie przed specjalizacją trzeba - zdaje się - 2 lata pracować w zawodzie żeby móc się dostać na nią.
* albo inaczej - jeżeli na innych uczelniach plan studiów jest zbliżony do olsztyńskiego to staż po prostu wchodzi w te 11 semestrów studiów.
Nie, nie jest* Zdajesz ostatnią sesję, składasz wniosek o przyjęcie do izby i możesz pracować lub odbyć dobrowolny staż.Katx2 pisze:Czy na weterynarii jest obowiązkowy staż?
Jedynie przed specjalizacją trzeba - zdaje się - 2 lata pracować w zawodzie żeby móc się dostać na nią.
* albo inaczej - jeżeli na innych uczelniach plan studiów jest zbliżony do olsztyńskiego to staż po prostu wchodzi w te 11 semestrów studiów.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 69 Odpowiedzi
- 14183 Odsłony
-
Ostatni post autor: Aleksandra95
21 sie 2014, o 08:27
-
- 14 Odpowiedzi
- 12183 Odsłony
-
Ostatni post autor: Istotka95
21 sie 2014, o 18:31
-
- 8 Odpowiedzi
- 14215 Odsłony
-
Ostatni post autor: insane95
29 cze 2014, o 14:20
-
- 264 Odpowiedzi
- 33488 Odsłony
-
Ostatni post autor: charliebrown
29 lip 2014, o 11:04
-
- 0 Odpowiedzi
- 4483 Odsłony
-
Ostatni post autor: guniaaa-a
10 lip 2014, o 14:32
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości