Rekrutacja- powrót do starej formy

[Batha]

nxxx, a co za problem pisać kilka egzaminów?
uczelnie mogłyby tez przysyłać egzaminy do szkół- tak tez dawniej było

[Kaya]

Gorzej jakby egzaminy się ze sobą pokrywały w czasie.

[nxxx]

nxxx, a co za problem pisać kilka egzaminów?

ano taki:

Gorzej jakby egzaminy się ze sobą pokrywały w czasie.

uczelnie mogłyby tez przysyłać egzaminy do szkół- tak tez dawniej było

1. słyszę, o co z tym chodziło?

[Batha]

właśnie dlatego kilka uczelni miałoby wspólny= mniej egzaminów łącznie w kraju = mniej się pokrywa.
kiedyś każda uczelnie miała własny egzamin, i ludzie jakoś żyli. nie musieli być w kilku miejscach jednocześnie.
raczej mało jest takich osób, co składają jednocześnie na techniczne i artystyczne na raz.

1. słyszę, o co z tym chodziło?

do szkoły przyjeżdżał przedstawiciel uczelni i się pisało egzamin. nie traciło się czasu ani kasy na dojazd

[fabiolkaa]

Kurcze.Jak ja sie cieszę że mnie to ominęło. Dobrze że dostałam się w tym roku
Coś mi się zdaje że komisje rekrutacyjne mają dosyć chudych lat.zero pieniążków, bombonierek czy wykwintnych alkoholi

[Alchemist]

Czy ja wiem czy chudych lat. myśle że uczelniom się podoba jak jest,gdyż kiedyś nie było możliwości składania podań do tylu uczelni co teraz. Przykładowo w Lublinie na medycyne było jeśli dobrze pamiętam dużo ponad 2,5tys podań,na stome kolo tysiąca, na farmacje chyba coś kolo 1,7 tys a analitykę koło tys. Pomnóżmy to wszystko razy 85zł a wyjdzie bardzo ładna sumka. nie licząc tez pielegniarstw,czy innych ratownictw medycznych. Dobry jest też przykład Poznania, który oferował przez pare lat jako jedyny medycyne bez fizyki na maturze- niemal każdy kandydat składał tam podanie.

Jakby nie patrzeć uważam że teraz tak jest to jest dobrze, mimo iż faktycznie mając gorszy dzień na maturze można skopać sobie przyszłość- a przynajmniej rok