Zależy co rozumiesz przez korzystne dla nich. Jeśli korzystne dla ich rehabilitacji z bezmózgowia to na pewno nie.Nie jestem pewien czy zmiany te rzeczywiście są korzystne dla bezmózgów .
Wystarczy pójść do księgarni i porównać książki.Jeżeli program ma zostać ten sam to rzeczywiście kicha.
Z szybkiej autopsji mimo woli, uważam, że następny rok powinien być ogłoszony Rokiem Interpunkcji, Ortografii i Składni".I mi mówi że to co dziś jest to jest beznadziejne jak np. z polskiego jakieś interfixy czy sufixy uczyć się w gimnazjum gdzie powinno się uczyć ortografii i czytania bo 80 % uczniów gimnazjum popełnia błąd w słowie ponieważ pisząc nie raz poniewarz"
Nie trzeba nas nimi czynić już nimi jesteśmy (aż mi głupio mówić w pierwszej osobie).Uważam , że 2h polskiego w liceum byłyby wystarczające . Mam nadzieję że nikt nie wyskoczy z tym że obcięcie zajęć z tego przedmiotu uczyni z nas analfabetów , ludzi niemyślących , nieznających własnej kultury , niemających świadomości narodowej etc
.statystyczny Polak czyta 40 stron rocznie.
.statystyczny Polak chodzi do filharmonii/opery raz na 130 lat.Jak lubisz plastykę czy muzykę to jak bedzie mniej lekcji większa szansa, ze gdzieś się zapiszesz i coś z tych zajęć wyniesiesz bo w szkole to tylko katorga była i strata czasu.
Oryginalna opinia. Rozumiem, że przysłużył się amnestią dla maturzystów?Tak mówiliśmy na Giertycha że ZŁY a jak na razie on był najlepszym ministrem edukacji .
I to był jedyny jego racjonalny pomysł, od którego niestety się odeszło. Nie trzeba chyba tłumaczyć zalet ich wprowadzenia.Giertych wprowadził mundurki które wiadomo jak wyglądały
PS: Czytając wątek coraz większe odnoszę wrażenie, że moja diagnoza jest okrutnie słuszna.