"Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vol.2
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Trzyszcz, w pełni popieram
Jak idę na posiedzenie", to interesują mnie dwie rzeczy rybiki lub gazeta -)
Czy są biegające rybiki, bo można troszkę poobserwować te sympatyczne stworzonka lub gazeta, bo jest czym uzupełnić posiedzenie
Z tego co wiem(?), to rybiki, nic a nic, patogennego nie przenoszą.
Od kilku miesięcy nie widzę u siebie rybików, bo żona tępi je na wszelki możliwy sposób.
I po co ?
Jak idę na posiedzenie", to interesują mnie dwie rzeczy rybiki lub gazeta -)
Czy są biegające rybiki, bo można troszkę poobserwować te sympatyczne stworzonka lub gazeta, bo jest czym uzupełnić posiedzenie
Z tego co wiem(?), to rybiki, nic a nic, patogennego nie przenoszą.
Od kilku miesięcy nie widzę u siebie rybików, bo żona tępi je na wszelki możliwy sposób.
I po co ?
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Proszę o identyfikację poniższego. Zauważam jedynie w pokoju, który w całości obity jest starą boazerią. Przesiaduje przy oknie i znajdujęw łóżku.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Witam,
mój dom obeszły dosłownie robaczki nie wiem jakiego pochodzenia.
Nie można otworzyć nawet okna na pietrze bo chodzą po ścianach.
Od małych do dużych osobników.
Obok domu rosną sosny.
Dziękuje za pomoc z góry.
mój dom obeszły dosłownie robaczki nie wiem jakiego pochodzenia.
Nie można otworzyć nawet okna na pietrze bo chodzą po ścianach.
Od małych do dużych osobników.
Obok domu rosną sosny.
Dziękuje za pomoc z góry.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Chyba Strzyżak sarni.
A to powyżej to mszyce.
A to powyżej to mszyce.
- karteczka88
- Posty: 825
- Rejestracja: 11 sty 2007, o 14:23
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Oscyp, wygląda na Kurcinkę (Crataerhina pallida)
"Jaki jest człowiek, takie są jego marzenia".
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Witam,
czy mógłby mi ktoś powiedzieć co to jest?
Przepraszam za niewyraźne zdjęcie, ale jest bardzo mały, ok 1 cm długości.
Znalazłem go martwego w pościeli na górze łóżka piętrowego (nie wiem jak się tam dostał). Przeszukałem całe łóżko i nie ma więcej takich osobników. Mieszkam na 4 piętrze akademika, cały czas mamy otwarte okno, w pobliżu jest wiele różnych drzew.
czy mógłby mi ktoś powiedzieć co to jest?
Przepraszam za niewyraźne zdjęcie, ale jest bardzo mały, ok 1 cm długości.
Znalazłem go martwego w pościeli na górze łóżka piętrowego (nie wiem jak się tam dostał). Przeszukałem całe łóżko i nie ma więcej takich osobników. Mieszkam na 4 piętrze akademika, cały czas mamy otwarte okno, w pobliżu jest wiele różnych drzew.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Witam
U mnie w domu (dokładniej w kuchni - nigdzie indziej go nie znalazłam) namierzyłam jakiegoś owada - jest bardzo mały (na którymś zdjęciu obok leży pojedyncze ziarenko ryżu surowego), przypomina okruch lub małe ziarenko z chleba. Jak się koło niego wykonuje jakieś ruchy to udaje, że nie żyje i naprawdę wygląda jak ziarenko. Odnóża można dojrzeć pod silnym szkłem powiększającym, ma wydzieloną część głowową. Trudno go zabić, bo jest dość twardy i pod narzędziem zbrodni lubi zachowywać się jak pchełka i wystrzeliwać na długie metry. Czy ktoś dałby radę go zidentyfikować i dać radę jak się go pozbyć?
U mnie w domu (dokładniej w kuchni - nigdzie indziej go nie znalazłam) namierzyłam jakiegoś owada - jest bardzo mały (na którymś zdjęciu obok leży pojedyncze ziarenko ryżu surowego), przypomina okruch lub małe ziarenko z chleba. Jak się koło niego wykonuje jakieś ruchy to udaje, że nie żyje i naprawdę wygląda jak ziarenko. Odnóża można dojrzeć pod silnym szkłem powiększającym, ma wydzieloną część głowową. Trudno go zabić, bo jest dość twardy i pod narzędziem zbrodni lubi zachowywać się jak pchełka i wystrzeliwać na długie metry. Czy ktoś dałby radę go zidentyfikować i dać radę jak się go pozbyć?
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Witam
To Kołatek Anobidae, ale trudno powiedzieć jaki, musi być lepsze zdjęcie.
Może być z produktów żywnościowych lub np. z drewna starych mebli.
Zależy od gatunku.
To Kołatek Anobidae, ale trudno powiedzieć jaki, musi być lepsze zdjęcie.
Może być z produktów żywnościowych lub np. z drewna starych mebli.
Zależy od gatunku.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Hmm. o lepsze zdjęcie trudno, aparat niedomaga przy tak małym obiekcie. Z drewna nie sądzę, bo pojawił się w domu jakiś czas temu a żadnego starego drewnianego mebla nie mam ani nie kupowałam. Może faktycznie z żywności, skoro występuje tylko w kuchni, ale jak namierzyć źródło? No i czy się da z nim walczyć i czy w ogóle jest sens (czy może narobić szkód w zdrowiu i mieniu)?
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Trzeba obejrzeć produkty spożywcze szczególnie te sypkie.
Jeśli uda się wytropić delikwenta, wyrzucić dany produkt.
Krzywdy nie zrobi, nie gryzie, chorób nie przenosi.
Jeśli uda się wytropić delikwenta, wyrzucić dany produkt.
Krzywdy nie zrobi, nie gryzie, chorób nie przenosi.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Znalazłam dzisiaj około 15 sztuk na szybie drzwi balkonowych - w okolicy stoi kilka roślin doniczkowych (nigdzie indziej) - możliwe ze to jest źródło? Generalnie nie zauważyłam, żeby gromadziły się jakoś szczególnie w kuchni (tam znalazłam kilka sztuk, a kuchnia połączona jest z salonem). Jak sięgam pamięcią to już zimą ich kilka zabiłam ale teraz przeżywają chyba jakiś renesans.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
Jak to owady lecą do światła, okna zawsze przyciągają.
Wiosna to czas rozrodu więc dlatego takie zgromadzenie.
A może była kupiona jakaś np. rzeźba z drewna tropikalnego.
Malutkie otworki (proporcjonalne do wielkości owada), sypiący się pyłek,
to znak że tam siedzą larwy.
Musiał bym mieć okaz pod mikroskopem, wtedy mogę być bardziej precyzyjny.
Wiosna to czas rozrodu więc dlatego takie zgromadzenie.
A może była kupiona jakaś np. rzeźba z drewna tropikalnego.
Malutkie otworki (proporcjonalne do wielkości owada), sypiący się pyłek,
to znak że tam siedzą larwy.
Musiał bym mieć okaz pod mikroskopem, wtedy mogę być bardziej precyzyjny.
Re: "Robaki" w domu, czyli owady/stawonogi do rozpoznania vo
No właśnie tak też myślałam - że lecą do światła. Ale okien w domu mam sporo i siedzą tylko na tym jednym konkretnym i wokół niego. Inne pomieszczenia a nawet okna w tym samym pomieszczeniu czyste. Niestety żadnych nowych nabytków w domu nie ma. Dodatkowo wszystkie meble przejrzałam, nie mają żadnych objawów pożerania przez owe żyjątka.
Co więcej, moja teoria o tym, że przychodzą z zewnątrz zaczyna się sprawdzać. Jak przez kilka dni miałam pozamykane okna to nie pojawił się ani jeden - dziś balkon otwarty i od razu około 10 do unicestwienia.
Co więcej, moja teoria o tym, że przychodzą z zewnątrz zaczyna się sprawdzać. Jak przez kilka dni miałam pozamykane okna to nie pojawił się ani jeden - dziś balkon otwarty i od razu około 10 do unicestwienia.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 6303 Odsłony
-
Ostatni post autor: karteczka88
12 paź 2017, o 15:09
-
- 0 Odpowiedzi
- 5485 Odsłony
-
Ostatni post autor: polly
21 sie 2014, o 11:49
-
- 0 Odpowiedzi
- 1065 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mcwlbch
12 sie 2018, o 07:29
-
-
Mikroapopijne robaki w domu pomocy co to?
autor: Master425 » 29 cze 2018, o 09:45 » w Owady do oznaczenia - 1 Odpowiedzi
- 3876 Odsłony
-
Ostatni post autor: karteczka88
29 cze 2018, o 19:54
-
-
-
Milimetrowe owady z balkonu do domu - powiększenie
autor: ernins » 18 lip 2015, o 12:56 » w Owady do oznaczenia - 0 Odpowiedzi
- 5359 Odsłony
-
Ostatni post autor: ernins
18 lip 2015, o 12:56
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości