rosiczki
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 lut 2006, o 15:07
Re: rosiczki
Po Twoich fotkach widzę, że nie pleśnieje Ci ziemia w doniczkach, ani nie pojawiają się zagrzybienia. U mnie niestety to występuje (mam jedną rosiczkę) - nie wiem dlaczego:
a) mam złą ziemie w doniczce (zasadziłam w ziemii dla orchidei)
b) ziemia jest zbyt wilgotna
c) jest za suche powietrze
d) ziemia jest za wilgotna a powietrze za suche i za ciepłe (w pokoju mam przeważnie 26-28*C)
Proszę - pomóż . Będę bardzo wdzięczna za każdą podpowiedź.
a) mam złą ziemie w doniczce (zasadziłam w ziemii dla orchidei)
b) ziemia jest zbyt wilgotna
c) jest za suche powietrze
d) ziemia jest za wilgotna a powietrze za suche i za ciepłe (w pokoju mam przeważnie 26-28*C)
Proszę - pomóż . Będę bardzo wdzięczna za każdą podpowiedź.
Re: rosiczki
Moim hobby są rośliny mięsożerne! mam w domu rosiczki, dzbaneczniki i muchołówki!
Re: rosiczki
popełniłaś poważny błąd. rosiczka powinna rosnąć w kwaśnym torfie (pH 3,5-5,5) bez dodatków w postaci nawozów, a nie w ziemi dla orchidei. ziemia musi być przez cały czas wilgotna. w podstawce powinnaś utrzymywać stały poziom wody (ok. 1-2 cm). podlewaj najlepiej woda destylowaną lub przegotowaną i odstaną kranówką (ewentualnie deszczówką, jeżeli mieszkasz w niezbyt zanieczyszczonym rejonie). a co do temperatury to jest w najlepszym porządku.Laura pisze:
a) mam złą ziemie w doniczce (zasadziłam w ziemii dla orchidei)
b) ziemia jest zbyt wilgotna
c) jest za suche powietrze
d) ziemia jest za wilgotna a powietrze za suche i za ciepłe (w pokoju mam przeważnie 26-28*C)
Proszę - pomóż . Będę bardzo wdzięczna za każdą podpowiedź.
p.s. pamiętaj, ze rosiczki potrzebują dużej ilości bezpośredniego światła
pozdrawiam
Re: rosiczki
Czyli powinnam wymienić im podłoże? A nie ucierpią na tym?sebal87 pisze:popełniłaś poważny błąd. rosiczka powinna rosnąć w kwaśnym torfie (pH 3,5-5,5) bez dodatków w postaci nawozów, a nie w ziemi dla orchidei.
Dzięki za pomoc i radę
Re: rosiczki
oczywiście, ze tak. nie wiem jakie pH ma ziemia dla orchidei, ale napewno ma dużą zawartośc azotu (czego nie powinno być) i innych pierwiastków. a jak już wcześniej napisałem rosiczki powinny rosnąć w kwaśnym torfie bez żadnych dodatków. a czy nie ucierpi to nie gwarantuje. ale napewno coś by sie z nią stało, gdyby jeszcze troche postała w tej ziemi.Laura pisze:Czyli powinnam wymienić im podłoże? A nie ucierpią na tym?
ciesze sie, ze mogłem pomóc
p.s. jaki gatunek rosiczki hodujesz?
Re: rosiczki
Mam 3:
Dwie to D.carpensis alba, a trzecia - chyba D.nidiformis, ale nie jestem pewna.
Jedna alba rośnie super, a druga marnieje , a nidiformis probuje zakwitnąć, ale jej liście są w kiepskiej formie
Dwie to D.carpensis alba, a trzecia - chyba D.nidiformis, ale nie jestem pewna.
Jedna alba rośnie super, a druga marnieje , a nidiformis probuje zakwitnąć, ale jej liście są w kiepskiej formie
Re: rosiczki
d. nidiformis po zakwitnięciu najczęściej usycha, więc aby roślina przetrwala, nalezy usunąć kwiatostan.Laura pisze: nidiformis probuje zakwitnąć, ale jej liście są w kiepskiej formie
Re: rosiczki
Kilka razy próbowała zakwitnąć, ale jeszcze jej się nie udało - zawsze usychał kwiatostan.
Chciałabym zobaczyć jak wygląda po zakwitnięciu - nie wystarczy jak usunę kwiatostan po zakwitnięciu?
[ Dodano: Pon Mar 06, 2006 00:28 ]
Teraz się tak zastanawiam.Może to nie jest d.nidiformis tylko d.delsiana. Szczerze - nie wiem W każdym razie widzę, że kwiatek będzie różowy.
Chciałabym zobaczyć jak wygląda po zakwitnięciu - nie wystarczy jak usunę kwiatostan po zakwitnięciu?
[ Dodano: Pon Mar 06, 2006 00:28 ]
Teraz się tak zastanawiam.Może to nie jest d.nidiformis tylko d.delsiana. Szczerze - nie wiem W każdym razie widzę, że kwiatek będzie różowy.
Re: rosiczki
powiem ci teraz, ze nie wiem. być moze kwiatostan usycha, bo roślina jest zbyt słaba. ja bym na twoim miejscu nie ryzykował i usunąłbym od razu pęd z kwiatostanem. sam mam w swojej (jak narazie ubogiej ) kolekcji d. nidiformis i jest jeszcze zbyt mała by wytworzyła kwiaty. tak więc decyzja należy do ciebie.
Re: rosiczki
Jakie masz gatunki? Długo już zajmujesz się rosiczkami? Ja jestem w tej kwestii amatorką , ale się staram . Dużo masz rosiczek?
Re: rosiczki
zajmuje sie rosiczkami krotki okres, ok. 3 miesiące. mam w swojej skromnej hodowli nie dużo gatunków: D. capensis, D. scorpioides, D. alicae, D. nidiformis i D. sp. Auyan Tepui.
w ciągu najlbliższych dwóch tygodni zamierzam powiększyć swoją kolekcje o inne owadożery (min. dzbanecznik, móchołówka, kapturnica i moze tłustosz).
pozdrawiam
w ciągu najlbliższych dwóch tygodni zamierzam powiększyć swoją kolekcje o inne owadożery (min. dzbanecznik, móchołówka, kapturnica i moze tłustosz).
pozdrawiam
Re: rosiczki
To tak jak ja. Różnica polega na tym, że Ty wiesz o nich więcejsebal87 pisze:zajmuje sie rosiczkami krotki okres, ok. 3 miesiące
Ja miałam jeszcze muchołówkę, ale zmarniała i zwiędłasebal87 pisze:w ciągu najlbliższych dwóch tygodni zamierzam powiększyć swoją kolekcje o inne owadożery (min. dzbanecznik, móchołówka, kapturnica i moze tłustosz).
Gdzie kupujesz roślinki?
Hodujesz je z nasion?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości