Cześć, piszę tutaj aby się poradzić w sprawie poprawy matury... Swoje pierwsze podejście miałam rok temu:
biologia 67%, a chemia mniej niż 50, ale był to przedmiot który odpuściłam sobie kilka miesięcy przed i poszłam ''z marszu''. Nie jestem z tego dumna, bo matura ogólnie nie była tragicznie trudna, ale podczas liceum zaczęłam mieć trochę problemów w tym głównie ze zdrowiem. Tak jak większość osób tutaj marzę o leku, bo myślę że mogłabym się tam fajnie rozwinąć w dziedzinie, która jest moją pasją i ogólnie widzę się w tym xd. Każdy inny kierunek, który brałam pod uwagę nie przetrwał w mojej głowie, znudził się, nie spełniał moich oczekiwań i wracałam do medycznego punktu wyjścia. Powinno mnie to motywować do pracy, ale ciągle jeszcze jestem za słaba fizycznie i psychicznie chyba też. Nie jestem w stanie się obecnie czymś bardziej zainteresować, przyłożyć do czegoś. Rozważam pójście na terapię, żeby ułożyć sobie pewne kwestie w głowie, które ciągle się za mną ciągną i mnie męczą. Po maturze poszłam na kilka miesięcy na kierunek zastępczy, ale zrezygnowałam i zaczął się mój ''gap year''. Z biologii nadrobiłam zaległości i teraz robię zadania, arkusze itd., z chemii natomiast zabrałam się za powtórkę trochę za późno, teorię niby rozumiem, ale z dużą częścią zadań mam problem, a raczej nie nadrobię tego w 3 miesiące, a korepetycje mnie magicznie nie zbawią. Teraz moja rozterka: zastanawiam się czy nie poświęcić się w większości nauce bio, bo chce sobie zrobić gruntowną powtórkę i może chociaż ten przedmiot zdać na poziomie, a chemię odpuścić i od wakacji się za nią zabrać i spróbować za rok, czy bawić się w tą chemię, ale czarno to widzę. Nawet przeszło mi przez głowę żeby wykreślić tą chemię z deklaracji maturalnej, bo jak napisze na mniej niż rok temu to będzie przypałxd Rodzice z jednej strony mają oczekiwania, z drugiej chyba we mnie nie wierzą. Wiem, że jestem głupia, niezorganizowana i może dziecinna oraz, że zmarnowałam ten rok gdzie większość ludzi się ogarnia lub uczy się do matury od zera w 3 miesiące, ale chcę sobie dać jeszcze szansę, ogarnąć się zdrowotnie, bo jestem już na prostej, ale potrzeba jeszcze czasu, a jak za rok się nie uda idę na inny kierunek. Sory za taki długi tekst, ale muszę zebrać myśli, wiem że straszna ze mnie pierdoła, ale prawdę mówiąc teraz zaczynam dostr
Rozterki maturalne
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 3 lut 2021, o 18:51
Re: Rozterki maturalne
...zaczynam dostrzegać swoje błędy ''strategiczne'', może ktoś mi doradzi co robić
Re: Rozterki maturalne
Jak dla mnie dobrze, że zrobiłaś sobie przerwę. Na lek na szczęście nigdy nie jest za późno, a tym bardziej jeśli czujesz, że chcesz to robić i jest to twoim marzeniem. Napisz biologię teraz jak najlepiej a w przyszłym roku skup się całkowicie na chemii bo w 2 miesiące jesteś w stanie się przygotować na nią oczywiście, ale musiałabyś naprawdę siedzieć po kilka godzin dziennie nad zadaniami, teorię jak najszybciej powtórzyć i może by się udało zdobyć te 65% ale przez to byś musiała odpuścić trochę biologię. Z tego co wiem to można podawać przy rekrutacji wyniki z 2 świadectw maturalnych, więc myślę że warto zostawić sobie na przyszły rok chemię i porządnie się do niej przygotować.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 4 wrz 2017, o 09:49
Re: Rozterki maturalne
Myślę, że nie warto stawiać wszystkiego na jedną kartę, czyli tylko na biologię. Możesz mieć wtedy zły dzień, pytania Ci nie podejdą i co wtedy? Moim zdaniem warto jest porobić cokolwiek na tą chemię, ponieważ jesteś w stanie napisać ją na relatywnie lepszy procent - chemia jest na wiedzę i logiczne myślenie, a z biologii jest klucz odpowiedzi, gdzie każdy wie jaki on jest.
Próbuj teraz napisać obie matury jak najlepiej potrafisz, a jeżeli coś nie pójdzie to będziesz mieć mniej nauki na przyszły rok
Dokładnie, możesz nawet przedstawić wyniki z 5 aneksów, jeżeli Ci to będzie potrzebne.
Próbuj teraz napisać obie matury jak najlepiej potrafisz, a jeżeli coś nie pójdzie to będziesz mieć mniej nauki na przyszły rok
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 3 lut 2021, o 18:51
Re: Rozterki maturalne
Dzięki bardzo ale dziwi mnie, że mówisz że na lek nigdy nie jest za późno skoro edukacja trwa najdłużej plus czas stracony na kolejne próby dostania się, wiele osób szybko rezygnuje, albo bardzo się waha czy próbować 3, 4 raz. Ja póki co się nie poddaje, ale zastanowiło mnie czemu tak twierdzisz.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 3 lut 2021, o 18:51
Re: Rozterki maturalne
Dzięki za odpowiedź postaram się i zobaczymy, muszę trochę powalczyć o te swoje marzenia
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 5 Odpowiedzi
- 13023 Odsłony
-
Ostatni post autor: Giardia Lamblia
25 kwie 2014, o 16:14
-
- 3 Odpowiedzi
- 3216 Odsłony
-
Ostatni post autor: KomórkaMacierzysta
7 mar 2017, o 17:52
-
- 3 Odpowiedzi
- 10445 Odsłony
-
Ostatni post autor: paulak
3 maja 2014, o 20:14
-
- 1 Odpowiedzi
- 11723 Odsłony
-
Ostatni post autor: Bell Ferr
28 kwie 2016, o 21:23
-
- 5 Odpowiedzi
- 4821 Odsłony
-
Ostatni post autor: srutututu
23 cze 2016, o 17:03
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości