Biolog.pl

W ER zawsze jest max. 360 J

Wow, jaka tu cisza. Pamiętam czasy, kiedy przez kilka godzin pojawiało się po 30 nowych stron

Padre Morf pisze:Lobo, a gdzie za semestr fizyki płaci się 20 tys złotych?

Na fizyce ledwo mogą zapełnić limity na stacjonarnych i zawsze jest kilka dodatkowych rekrutacji, a w dodatku 80-90% ludzi jest tam z przypadku, więc uruchamianie niestacjonarnych na tym kierunku nie ma najmniejszego sensu.

A ja myślę, że jeśli nie łapiesz się z pierwszej listy na niestacjonarne, to należy przemyśleć, czy to kierunek dla ciebie. Nie od dziś wiadomo, że nowa matura nie sprawdza obiektywnie wiedzy i predyspozycji kandydata do tych studiów. A ciekawe, co byś powiedział ludziom, którzy dostali się 5 lat t...

Bądźcie dobrej myśli, bo nie wiadomo, czy nie zostanie dużo miejsc po dziennych, jeżeli teraz zgłosi się więcej osób niż pozostało wolnych miejsc (wtedy nie muszą nikogo z nich przyjmować). Wtedy zapewne przyjmą więcej na płatne, chyba że będą robić dodatkową, oddzielną rekrutację na dzienne jeszcze.

Nie mówcie mi, że faceci na medycynie noszą na normalne zajęcia takie coś

Na moich dotychczasowych studiach większość (zwłaszcza facetów) miała plecaki i ja w tym nie widzę nic dziwnego. Chyba że na medycynie panuje inna moda Lepiej zaopatrzyć się w fajną torbę z reguły nosi się naprawdę niewiele rzeczy na uczelnię. Mało osób wybiera plecaki, sama od czasów gimnazjum nie ...

Przepraszam, że się wtrancam", ale czym się różni kontrakt od etatu?

To kolokwia po co są?

Mnie się z tego biochemii dobrze uczyło (zwłaszcza cykli, szlaków itp., bo pod schematami były zwięźle i przejrzyście opisywane poszczególne ich etapy). Ale to było, gdy studiowałem biologię. Wydawało się nawet czasem, że profesor przygotowywał niektóre wykłady w oparciu o tę książkę, bo niektóre ro...

Poznań ma chyba najmniej uporządkowaną rekrutację.

Padre Morf pisze:

Ile zarabia lekarz ze specjalizacją i przede wszystkim ile godzin na te Twoje 15-20 tyś pracuje?

a raczej ile godzin musi w pracy przespać, żeby zarobić te 20 tysi (na niektórych oddziałach dyżurowanie to nic innego jak przewracanie się z jednego boku na drugi).

A można na necie siedzieć?

Może aż tak wyewoluowaliśmy, że trzeba Bochenka pisać od nowa