Biolog.pl

Nigdy nie słyszałam o takim pomyśle prawdę mówiąc, bo fakultety nie są jakimś mega obciązającym człowieka wydarzeniem na uczelni. Nie sądzę, że takie coś jest możliwe - masz do wyrobienia ectsy i poza tym nie ma tych przedmiotów na karcie egzaminacynej. Ale zawsze można próbować, chociaz nie spodzie...

Tak, spoko, nawet z obrazka się można nauczyć jak się ma plastyczną wyobraźnię. Poza tym na zajęciach są te czaszki i można się jej nauczyć wtedy przy oglądaniu.

Btw, tak jak patrzę z perspektywy czasu to czaszka nie była aż taka trudna

Oj ale jak się nie pójdzie, a potem się idzie po wpis to i tak go robią. Tj może jakby tak nagle pół roku nie przyszło to by nie robili, ale jak paru osób nie ma to się tym nikt nie przejmuje. A na tym BHP nie ma nic ciekawego. A ja dzisiaj otworzyłam pierwszy tom Katzunga i doznałam szoku, że już w...

Lili13, będąc na 3 roku byłam dokładnie na jednym wykładzie z farmakologii i nic mi się nie stało, zdałam, nic nie trzeba było zaliczać, wszystkie wpisy są. W ogóle do głowy mi nie przyszło, żeby iść na wykłady z fakultetów.

Lili13, na żadnych wykładach z fakultetów nie warto siedzieć. A to czy jest to obowiązkowe, czy nie to inna sprawa. Nikt tego nie sprawdza, serio. A nawet jak sprawdza, to nic z tego nie wynika.

W Zabrzu nikt się o stetoskop nie czepia, najwyżej na pediatrii, żeby go mieć. Kolor każdy przechodzi, z modeli to ten littmann jest najpopularniejszy, ale moi koledzy mają różne inne także (MDF, Spirit), ogólnie przedział cenowy ok 340 zł za Littmanna, 350 zł za MDF i do 200 zł za Spirita.

Nie wiem czy słyszałeś /as o takim terminie jak ironia. A jak nie to polecam spojrzeć, bo często jest tu stosowana. Ale właściwie większość ma tego littmana, więc kolega dobrze odpowiedział. Tylko co z tego, jak jedyne co większość słyszy to bije serce, płuca obecne bo coś tam szumi" Edit: Tak, ja ...

Różowy.

Przecież te wszystkie fakultety to jest śmiech na sali, na zajęciach trzeba przesiedzieć, ale poza tym to na którymś było ciężko"?

Trzy razy nie.

Suchary z Krusia są jak płomyczek uśmiechu wśród beznadziei patomorfologicznej różowości. Polecam.

Ogólnie na studiach to wszystko jedno z czego się uczysz, bo nie ma rozpiski przecież podręczników, jak w liceum. Jest ta literatura polecana", ale czasami tam jest tak źle napisane, że trzeba przeczytać pół internetu, żeby się dowiedzieć o co chodziło. Z anatomii to jak powyżej moje koleżanki i kol...

A tak w ogóle to wakacje jeszcze są, bez sensu się spinać już.