Biolog.pl

Szczerze mówiąc ja bym miał wątpliwości skończć studia, to raz - ma 32 skończyłaby mając 37, potem rok bezpłatnego ala stażu - 38 specka 5-6 lat - ponad 42, zanim zacznie godnie zarabiać będzie pod 50

złotko, nie do końca wiem o czym mówisz co do niestacjonarnych. Nie jestem wprawdzie jednym z nich, ale dla uczelni róznica między stacjonarnym a niestacjonarnym jest żadna- 1) są wymieszani, asystenci nie wiedzą kto jest kim 2) studentów stacjonarnych opłaca państwo, niestacjonarni sami siebie, róż...

piją dopiero jeden dzień? Boziu, jak mój łeb im zazdrości

podobno Natasza nie żyjesz, zgodnie z tym co na forum napisałaś, więc skąd ten wpis o? a skoro pani tak powiedziała, to najprawdopodobniej tak właśnie jest D

071 784 16 62 jeżeli chcesz to jest numer do dziekanatu AM we Wrocławiu, bardzo miła pani, na pewno Ci odpowie

takie budynki, z oknami, drzwiami i całą masą wrogo nastawionych sprzątaczek

ooo kurde D to szacun!

guzik daje Łacina w liceum tak naprawdę. sam nie chodziłem, ale spora część znajomych miała, i u nas, we Wrocławiu, żeby być zwolnionym trzeba napisać test, a osobiście nie znam osoby która by to dała radę zrobić x]

no co racja, to racja wykłady z chemii są dość specyficzne.

jedzie ktoś z was może nad Solinę, co na stronce teraz jest ?

nooo bez alkoholu to coś ciężko sobie to wyobrażam przeżyć.

moja rada to uczyć się w miarę systematycznie od początku, a i tak na wszystko znajdzie się czas w drugiej i trzeciej klasie praktycznie co weekend miałem jakąś 18, do ferii zimowych włącznie, rodzice patrząc na ilość czasu spędzanego na imprezach zaczynali wątpić czy zdam maturę, i tak naprawdę od ...

chyba nie, bo czeka na Ciebie cały stos papierków do podpisania