Biolog.pl

Nie wiem czy na pewno musisz zaczac tylko od materialu licealnego. Najsensowniej byloby chyba robic oba jednoczesnie tzn. czytac wstep na poziomie liceum i nastepnie rozszerzenie z podrecznikow akademickich. Jesli chodzi o chemie organiczna, koniecznie ucz sie mechanizmow, poniewaz uczynia one twoja...

Do Olimpiady absolutnie da sie przygotowac samemu ale pamietaj o czesci laboratoryjnej na 2 i 3 etapie (w tym zakresie potrzebna jest praktyka). Co do innych zagadnien to wiele zalezy od tego jak doglebnie chcesz rozumiec material - w chemii analitycznej i fizycznej (szczegolnie) znaczna pomoca moze...

Nie chcialem nikogo zrazic do Olimpiady piszac o matematycznych podstawach nauki do niej, ale prawda jest taka, ze licealna podstawa z matematyki i fizyki moze nie dac wystarczajacego doswiadczenia w rozwiazywaniu rownan i problemow pojawiajacych sie na Olimpiadzie Chemicznej. Oczywiscie wiele zalez...

Po pierwsze bedziesz potrzebowal troche znajomosci fizyki i matematyki z zakresu liceum zanim bedziesz mogl sensownie zaczac uczyc sie chemii fizycznej i analitycznej. Mowiac to mam na mysli przynajmniej rownania kwadratowe i logarytmy. Jezeli chcesz rozumiec w pewnym stopniu zagadnienia takie jak k...

Zeby pojechac na IChO najpierw trzeba sie zakwalifikowac, wiec az do finalu przygotowanie nie rozni sie zasadniczo od przygotowania do Olchemu - przy tym rozwiazywanie zadan z lat poprzednich i preparatory problems jest pomocne takze w przygotowaniach do krajowej Olimpiady. Jesli juz sie zakwalifiku...

Googlowanie przegrupowania karbokationów albo carbocation rearrangements powinno rozwiać wszelkie wątpliwości w tym zadaniu. Swoją drogą to samodzielne rozwiązywanie zadań części A folderu jest najlepszą metodą sprawdzenia swojej wiedzy chemicznej i (przede wszystkim) sprawności w rozwiązywaniu zada...

Zgodzę się, że część teoretyczna była dość trudna. Uwzględniając część laboratoryjną, nie uważam jednak, że jako całość finał był znacząco trudniejszy od z 59 czy 60 edycji. Progi punktowe wynosiły wówczas, odpowiednio, 77 i 81 pkt, toteż spodziewałbym się tegorocznego progu właśnie w tych granicach...

Ciężko mówić o trudności zadań w tym przypadku. Organika prosta, niesamowicie schematyczna, podobne jak reszta zadań. Jedyne co mnie zdziwiło to brak analityki. Ogólnie to do zrobienia w 1.5 godziny.

Wgl to uważacie, że teraz łatwiej pojechać na IChO niż kiedyś?

Eeeee tam analityczna na Olchemie jest fajna! Mówię to z perspektywy osoby która nie ma nie wiadomo czego w szkolnym labie - szczególnie fajna jest finałowa ilościówka! Według mnie mogliby w części B podać po Bożemu równanie pożądnie w formie różniczkowej i zasygnalizować pewne umiejętności z analiz...

Chodzi mi o to, że jak się już ma odrobinę wprawy to w olchemowym orgo od razu widać co się będzie działo w kolejnych etapach etc. Przy nieorganie trzeba przynajmniej coś policzyć. No i mówię bardziej o poziomie finałowych zadań.

Nieorgana jest najfajniejsza w całym olchemie (orgo jest za proste. /) Ja osobiście polecam do niej Kolditza albo od biedy drugi tom Bielana (pod kątem Olimpiady). Była też taka fajna stara książeczka do tego, gdzie było dużo w miarę ciekawych reakcji, ale nie potrafię sobie przypomnieć autora (chyb...

Wg mnie to za fizyczną na poziomie liceum wgl nie ma co się zabierać - lepiej przeczytać termochemię i towarzyszące tematy z Bielana tudzież małego Atkinsa i ogarnąć trochę zadań z poprzednich edycji. A jeśli chodzi o orgo to z perspektywy czasu żałuję czasu straconego na zabawę w Boyda i McMurryego...