Biolog.pl

Jeśli chodzi o 1 semestr na lekarskim w Zabrzu to jest nawet luźno, bez problemu można znaleźć czas na spotkania ze znajomymi/integracje z grupą, tylko trzeba się dobrze zorganizować : ) Wiadomo- trzeba przysiąść do nauki, ale można nawet na ostatnią chwilę wiele wkuć, jak się poczuje bat nad głową ...

póki co zdecydowałam się kupić sobottę, mcminna i skawiny. A co do reszty na razie daję sobie spokój, bo liczę na to, że uda mi się wypożyczyć w bibliotece : ) A co do Skawin, czy ktoś jest w stanie powiedzieć, czy lepiej zakupić wersję polsko-łacińską, czy tą - z tego co widzę chyba - najnowszą ang...

chdyy, zzdro A ktoś ma jakieś opinie a propo praktyk pielęgniarskich w Śląskim Centrum Chorób Serca? Też mnie bardzo ciekawi, gdzie warto pójść, żeby rzeczywiście coś z tych praktyk wynieść i się faktycznie nauczyć czegoś i obcować z pacjentami.

Podbijam temat, też jestem ciekawa, ale bardziej w kwestii wydziału w Zabrzu )

No to mam wodę z mózgu Z kupowaniem Bochenków, Greyów i innych rzeczy lepiej wstrzymać się do pierwszych zajęć? Robią jakiś wstęp organizacyjny? Bo z tego co czytam to już na pierwszej anatomii jest jakieś odpytywanie,a kurcze nie chciałabym kupić czegoś niepotrzebnie albo znów nie kupić i panikować...

Mam pytanie odnośnie atlasów - jakie są Wasze opinie, który lepszy dla lekarskiego i dlaczego:
Z rysunkowych - Sobotta czy Netter?
Z fotograficznych - Mcminn czy Yokochi?

Z tego co wiem, to tylko dla Kato. Pytanie do kochanych starszych roczników - zagadnień na 1 zajęcia do Zabrza dowiemy się, jak je znajdziemy w gablotce na katedrze rozumiem? Kiedy są wywieszane mniej więcej?

Mamy co tydzień spotkania integracyjne xd

Na farmacji jest naprawdę dużo nauki, więc jest spore ryzyko, że skupisz się na nauce na zajęcia, a nie będziesz miała czasu/siły na naukę do matury, a wcale nie jest tak, że nauka tej chemii na studiach jakoś Ci ułatwi zdawanie chemii - wiem to z doświadczenia jednej osoby z moich znajomych. Może s...

WhiteMatter, dzięki za powiew optymizmu Chociaż te codzienne meetingi ze znajomymi trochę mnie dziwią, bo od koleżanki słyszałam, że biofizyki uczyła się nie raz do późnych godzin nocnych :Ale może to od samozaparcia i organizacji czasu zależy : )

hmmm, jackob , ciekawe czy dostaniemy jakieś pismo pocztą. Bo że się NIE dostałam to już się dowiedziałam 2 razy pisemnie, bo wysyłali takie oficjalne pismo o wyniku rekrutacji, i gdzieś pod koniec października do mnie docierało. Ciekawe jak tym razem, ktoś rok temu dostał pismo, że się dostał? phehe

David , to piona, że za trzecim - ja również Moim zdaniem takie porażki kształtują charakter człowieka i pewną wytrwałość, bo ma się świadomość, że to nie przyszło łatwo, ale się udało, że ciężka praca popłaca i nie można się poddawać. Ja myślę, że w moim przypadku może troszkę mi to utemperowało a...

Lactobacillus , ja próbowałam zadzwonić, żeby się upewnić, czy moje zaświadczenie zostało spięte z moimi dokumentami - bo niby dawałam osobiście, ale babeczce na korytarzu, więc troszkę mieszane mam uczucia - i dodzwoniłam się tylko na stomę, na lek ni da rady, do WKR teraz też nie, bo mają przerwę...