Biolog.pl

Hm. Również preferuję sytuacje, gdy jestem jedyną Elizą w towarzystwie. Ale to nic, najważniejsze, że wszystkie Elizy, które znam, są fajne!

Ktoś reflektowałby na wyjazd integracyjny w Bieszczady, ale nie ten zorganizowany? Proponowany termin 1-7 września, reszta do dogadania. Ja chciałabym być od 1 do 3. Wygodny i niedrogi dojazd z Katowic i w ogóle niedawno stamtąd wróciłam, jest super, super.

Locus, Wiem. Pozostawiam ten post bez komentarza, potraktujcie jako żart.

Hej : ) Nie ma jeszcze listy na sium, ale status zmienił mi się na zweryfikowany, mam 169. Jeżeli macie ochotę to zerknijcie sobie, i dajcie znać, czy u Was też )

Czy jakaś dobra dusza mogłaby zaakceptować osobę o inicjałach EH w grupie na Facebooku? Sprawiłoby mi to ogromną radość. I tak przy okazji. Przeglądałam listę kandydatów, na myśl nasunęły mi się dwa pytania: - skąd wśród laureatów olimpiad taka moda na ŚUM - dlaczego taka przewaga ilości chętnych na...

A ja widziałam studenta jeżdżącego po Kato hulajnogą.

Dr Who , W Katowicach spędzałam każde ferie i wakacje, na Ligocie byłam raz w życiu i z tego, co pamiętam, podróż była dość długa. Czyli raczej nie na nogach, ale są autobusy łączące ją z centrum. Wydaje mi się, że komunikacja w mieście jest bardzo okej, tylko że ta przebudowa centrum. Słyszeliście...

t&#x119cza pisze: To troche dziwne bo rekrutowałam się w tamtym roku mając 165 i 75% z bio i nikt do mnie nie dzwonił. Może mnie opuścili:D też mam znajomą która tam studiuje i mowiła, że nie słyszała o osobach ze 164 pkt.

Mi też wydawało się to nieco dziwne, ale od osoby zaczynającej studia w podawanym przez Was roku słyszałam, że zna osobę, którą przyjęli ze 164. A jaki jest podawany oficjalny próg dla farmy? Bo stamtąd osoby, które doszły w październiku znam osobiście, a to ten sam uniwersytet, może stosują takie same praktyki.

Ej powiem Wam, że tak się narzeka na te Katowice, ale są tam naprawdę ładne miejsca, po mieście (przynajmniej mnie) jest się łatwo poruszać, mieszkania tanie, mają dwie galerie handlowe, a studenci sobie chwalą. Gdyby nie to, że mam inne plany. Chociaż powiem Wam, że znów zaczęłam się wahać, ale jeżeli przyjmą mnie do tego Gdańska nad morzem, to chyba tam pójdę. Jak już iść na uczelnie ze złymi opiniami na biologu, to mogę wziąć tę z najgorszymi, co mi tam.

Albo przez Skype.

goodman, Nie dość, że skończyła, to jeszcze udało jej się przekonać mnie do studiowania tam )

Słuchajcie, listy rankingowe ogłaszają 10, 17, 24 i 29. Ja proponuję, żeby się tu zgadać za każdym razem i wspólnie spotykać przed dostarczeniem papierów, na przykład na dworcu. I iść razem, zawsze będzie łatwiej trafić i w ogóle i mamy od razu pewien rodzaj integracji w pakiecie. Morran, Ty też na ...

MrsCytoplazma pisze: ahaha, KIEDYŚ TRZEBA

A jeżeli ktoś już ustatkowany BYŁ? Kiedyś trzeba przestać.

Nie wiem, czy to prawda, ale słyszałam, że w akademikach umedu w Kato jest bardzo spokojnie. Tylko że drogo mają, tak mi się wydaje, nieprawdaż?

lith , To wszystko wyjaśnia! Nie było mnie tam tak dawno, że dziś od rana zastanawiałam się, jakim cudem Gdańsk od tylu lat ma port, skoro pamiętam że Ta Zatoka ma mieć do 3m głębokości. Już mi powiedzieli, że podpadłam Lith. -.- : D Nic osobistego, ani do Ciebie, ani do miasta, ani do Uniwersytetu...

Ja jestem chętna na wszystkie wycieczki na terenie województwa, o ile tylko mnie zechcecie.

A słuchajcie. Jest w Bytomiu jakiś wydział ŚUM, coś? Chyba jest tam jakaś fizjoterapia, tak mi się wydaje?