Biolog.pl

Rzeczywiscie, lekarzy weterynarii jest sporo i byc moze masz racje, wystarczyłoby funkcjonowanie dotychczasowych wydzialow. Wsrod moich znajomych nie mam nikogo, kto startowaloby w tej rekrutacji. Wcale mnie to nie dziwi, ten zawod jest bardzo wymagajacy, a same studia to ciagła nauka.

Zgadzam sie z poprzedniczka. Ten zawod to w duzym stopniu powolanie i ogrom pracy, wysilku. Warto tez miec na uwadze, ze lekarz weterynarii jest odpowiedzialny za leczone zwierzeta, a nie zawsze mozna je wyleczyc.

No niestety myślę, że trzeba około 10 lat, żeby być dobrym w tym fachu. Same studia to 5,5 roku, potem staż i dopiero początek przygody z praktyką lekarską. Osobiście podziwiam osoby,które wybierają taką ścieżkę zawodową. To fach, w którym trzeba ciągle sie doksztalcac.

A co sadzicie o karmach typu barf? To ostatnio coraz bardziej popularna metoda zywienia pieskow i kotków rowniez i ja z mezem postanowilismy jej wyprobowac na naszej Tosi, dajemy jej barf primex na pierwszy rzut poszedl ten o smaku kurczaka. zajada sie nim w tempie ekspresowym

Mysle, ze niejeden polski lekarz weterynarii zastanawia sie nad wyjazdem za granica do pracy. Wydaje mi sie, ze jest to tez okazja, by przezyc cos niezwyklego, ciekawego. Widzialam bloga, gdzie lekarz opisywal swoje praktyki w USA i mial szanse leczyc nietypowe gatunki zwierzat. Mial do czynienia z ...

Nie dziwie sie, ze czasem na tych studiach przychodzi moment zwatpienia i jest ciezko przebrnac przez kolejne semestry. Ja to i tak podziwiam osoby, ktore decyduja sie na weterynarie. Ogrom nauki, pracy, szkoleń, a przede wszystkim- obowiazkow w wykonywanym zawodzie!

Moja kolezanka rowniez wybierala miedzy stomatologia, a medycyna, ale ostatecznie wybrala. weterynarie. I nie zaluje, jej wujek jest lekarzem weterynarii,wiec dzieki niemu ma w miare realne spojrzenie na ten zawod. Nie ma lekko, jest duzo obowiazkow, rozne gatunki zwierzat do leczenia, ale z pewnosc...

Racja, zakres obowiazkow jest dosc szeroki, wiec mozna znalezc jakas nisze i np. specjalizowac sie w tylko jednym gatunku zwierzat. Nie wiem jak z zarobkami, pewnie po studiach jest ciezko, w koncu kazdy chce leczyc pupila u doswiadczonego lekarza. ale mysle, ze dla tych co wybrali te studia te prze...

Osobiscie podziwiam osoby, ktore decyduja sie na studia weterynaryjne i wykonuja zawod lekarza weterynarii. Juz pomijam fakt, ze sama nauka to ogrom wiedzy do przyswojenia. ale praca to duza ilosc obowiazkow- poczawszy na leczeniu roznych zwierzat, skonczywszy na kontrolowaniu zywnosci odzwierzecej.