Biolog.pl

no właśnie chyba Mrówek nie pomyślała za nim to napisaławyrzucać jaja?.a mówią że to ludzie są rozumniehhh

[mod] Trochę kultury osobistej proszę! [/mod]

raczej większość z nas nie może pomócto weterynarz jest od tegomyślę że jeśli jest podejżenie raka, to każe zrobć prześwietlnie.

no fakt, jest to możliwe. wygląda podobnie co moja czaszkaybielona oczywiścieświni domowej

co prawda ja nie jestem wolontariuszem w zoo chorzowskim, ale w warszawskim ale coś chyba powiedzieć na ten temat mogę.
Co do zasad przyjmowania, to trzeba:
mieć ukończone 16lat.,
złożyć do dyrektora zoo oficjalne podanie, załączyć zgodę opiekunów, a także orzeczenie lekarskie że się nadajesz do zwierząt, pyłu itd.<głownie pod kontem alergii, piszesz tam też w jakich godzinach możesz, kiedy.

a co robisz?.to już zależy odpryncypała". U mnie p.Jadwiga Korczak jest super<może też dlatego że jestem najmłodszy, zwłaszcza że nie do końca legalnie. Najczęściej takimchrztem bojowym jest jakieś mycie cholernie zabrudzonego terrarium czy coś w tym stylu. Wszystko zależy od tego jaki profil wybierzesz.

jest możlwie to co napisał poprzednik.z tym że u psów tych ras zaobserwowałem spadki apetytu w w miarę jak temp. rośnie.

Proszę jeszcze spróbować coś zupełnie innego dać do jedzeniamoże być wybredny tak jak np.mój.

zależy jakie szelkite typowe, sznurkowe czy dla fretki.ja np.preferuje dla fretek bo są całkowicie regulowane

na tych etykietkach jest to pokazane, jak będziesz miała jeszcze jakiś problem co do tego to wstawie zdjęcia.

oszem.tak jak ciągle powtarzamy na froumkażde zwierzę jest inne.

jak już w wiele razy powtarzałem na tym forum, są to zwierzęta indywidualne i każdy jest inny. Nie, nie przesadzamdo dużego stada jeśli się wrzuci jednego nowego jest ustalanie hierarchii, a tej materii szynszyle nie są delikatne i to sam widziałem. Upss, przepraszam za bardzo odszedłem od tematu.je...

może i się przyzwyczai.mój szynszyla na legwana nawet potrafi skoczyćże świnkami nie ma kontaktu, papugę też goni.

Jeśli szynszyla zawsze była sama to są marne szanse<ale są. Pop rostu raz szynszyla biega raz królik, i tylepowolutku przyzwyczajaćnajpierw żeby jedno w klatce było drugie wokół niego biegało i na odwrót.

Słyszałem od pewnego Pana prowadzącego azyl dla szylków że nawet potrafiła szynszyla zagryźć samca że krew na ścianie była. a jak byłem wolontariuszem w zoo to słyszałem że zawsze nowy wpuszczany do stada był wręcz oskalpowanyz czasem to mija.

obok tego tematu jest podobny.gdzie coś napisałem na temat poznawania"ras


nie da sie tego poznać.po pierwsze to tylko zdjęcie, po drguie może to być potomek rodziców czystej rasowych, ale już mieszańców.

nie nie.aby wije się rozmnażały hodowli muszą mieć mieszankę torfu dobrą stworzoną.
Ja już 5razy zmieniam skład podłoża i guzikchoć już się jajka pokazują.

a czy ta babka ma matkę psa u siebie? Błagam.nie ma raz niebezpiecznych, pies staje się niebezpieczny w rękach ludzi. Są psy o ciężkiej psychice! Owszem, weterynarz nie może określić z jakiej krzyżówki pochodzi pies. Po pierwsze któreś z rodziców może być już mieszańcem, o cechach upodabniających do...

jest to mieszaniecsłodki