Jak wszystkich, raczej nikt nie idzie na wetę z myślą, że skończy w inspektoracie, czy badając mięso, potem, niestety, różnie to wychodzi.keyraa pisze: mnie tam w tym zawodzie interesuje tylko i wyłącznie pierwszy aspekt
sens zawodu weterynarza
Re: sens zawodu weterynarza
- Tahtimittari
- Posty: 1061
- Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57
Re: sens zawodu weterynarza
a zdziwiłabyś się, ja takich istot trochę znam ale fakt faktem, na tle ogółu niewiele ich jest.Kawazmlekiem pisze:Jak wszystkich, raczej nikt nie idzie na wetę z myślą, że skończy w inspektoracie, czy badając mięso, potem, niestety, różnie to wychodzi.keyraa pisze: mnie tam w tym zawodzie interesuje tylko i wyłącznie pierwszy aspekt
Re: sens zawodu weterynarza
Znam sporo osób, ktore wcale nie myślą o pracy w gabinecie. Są nastawione na firmy farmaceutyczne, inspektoraty itp
- Tahtimittari
- Posty: 1061
- Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57
Re: sens zawodu weterynarza
Wbrew pozorom nie wszyscy na weterynarii kochają zwierzątka i marzą o leczeniu ich.
Co do pracy poza gabinetem - mam kolegę na roku, który mówił, że chce pstrągi zapładniać bo to dochodowe.
Co do pracy poza gabinetem - mam kolegę na roku, który mówił, że chce pstrągi zapładniać bo to dochodowe.
Re: sens zawodu weterynarza
bo tak szczerze powiedziawszy otwarcie własnego gabinetu jest bardzo odpowiedzialne, poza tym musisz byc caly czas dostepna dla swoich pacjentow.
a co z dłuzszym urlopem? rodzeniem dzieci? wychowywaniem?
szczegolnie jeszcze jesli sama prowadzisz gabinet.
a psiak/kociak/koń moze sie rozchorować w kazdej chwili
a co z dłuzszym urlopem? rodzeniem dzieci? wychowywaniem?
szczegolnie jeszcze jesli sama prowadzisz gabinet.
a psiak/kociak/koń moze sie rozchorować w kazdej chwili
Re: sens zawodu weterynarza
Znam ludzi, którzy chcą być inseminatorami, czy pracować w firmach farmaceutycznych lub produkujących pasze, ale ciężko mi wyobrazić sobie kogoś, kto uczy się 6 lat marząc o byciu inspektorem. Pracę biurową można wykonywać i po administracji, a studia są nieporównywalnie łatwiejsze i mnie stresujące. Ale ok, wierzę wam na słowo, że i tacy dziwacy istnieją, chociaż nie wiem co może nimi kierować.
Re: sens zawodu weterynarza
innego powodu pójscia na te studia niż miłosc do zwierząt i chęc pracy z nimi nie widzę .naprawdę, to są tak ciężkie, absorbujące i wymagające studia, że ja nawet nie wiem czy dam radę mając przed sobą perspektywę pracy za małe pieniądze, na pewno dużo mniejsze niż gdybym ukończyła medycynę ludzką a przecież poziom studiów porównywalny
Re: sens zawodu weterynarza
keyraa, bez przesady. Nie jest tak dramatycznie, wszystko da sie przezyc A nie każdy musi chciec pracować ze zwierzętami (nie każdy może, znam ludzi z alergią, ktorzy wlasnie chca w firmach farmaceutycznych, albo jako naukowcy przy produkcji takich lekow itp)
Re: sens zawodu weterynarza
ja myślę, że chciałabym własnie tak skonczyc też.
ale zobaczymy najpierw czy sie dostane
ale zobaczymy najpierw czy sie dostane
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: sens zawodu weterynarza
Moja koleżanka chce robić doktorat i zostać na uczelni.
Te studia nie są aż tak absorbujące, może bardziej niż wiele innych, ale te są przynajmniej ciekawe i można zrobić 6 dniowy urlop na autostop do Włoch D ogólnie praktycznie każdy weekend spędzam poza Wro i rzadko się wtedy uczę tragizujesz.
Te studia nie są aż tak absorbujące, może bardziej niż wiele innych, ale te są przynajmniej ciekawe i można zrobić 6 dniowy urlop na autostop do Włoch D ogólnie praktycznie każdy weekend spędzam poza Wro i rzadko się wtedy uczę tragizujesz.
Re: sens zawodu weterynarza
A jak się uczycie? Tylko przed większymi zaliczeniami, czy staracie się na bieżąco przyswajać materiał?
Re: sens zawodu weterynarza
W innym temacie mówisz, że nie ma sensu iść na studia zamawiane bo po nich czeka tylko grzanie stołka i doktoraty, a teraz twierdzisz, że pójście na wetę z tą myślą jest zrozumiałe. Dla mnie nie jest, bo jeśli ktoś chce być urzędasem to powinien iść na administrację itp. Bo po pierwsze, studia są ciekawe jeśli ktoś się tym interesuje, a jeśli nie zamierza pracować ze zwierzętami, tylko chce być inspektorem, bo ma np znajomości w inspektoracie, to te studia nie będą dla takiej osoby interesujące. Po drugie są wymagające, może i nie trzeba zarywać nocy i weekendów, ale w porównaniu do dużej większość kierunków mamy więcej nauki.Korczaszko pisze:Moja koleżanka chce robić doktorat i zostać na uczelni.
Te studia nie są aż tak absorbujące, może bardziej niż wiele innych, ale te są przynajmniej ciekawe i można zrobić 6 dniowy urlop na autostop do Włoch D ogólnie praktycznie każdy weekend spędzam poza Wro i rzadko się wtedy uczę tragizujesz.
Nie mówię teraz o pracy w farmacji, produkcji karm, doktoratach, ale inspektoracie. Jasne, że ktoś musi być tym inspektorem i możliwe, że my wylądujmy w tej pracy, bo łatwiej ją zdobyć niż inną w zawodzie, ale jeśli ktoś idzie na studia medyczne z marzeniem by być inspektorem, to chyba pomylił kierunki.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: sens zawodu weterynarza
To źle się wyraziłam. Nie potępiam ludzi (potępiam to złe słowo, ale teraz brakuje mi innego), że chcą iść na studia zamawiane jeśli ich to NAPRAWDĘ interesuje i chcą robić doktorat w tym kierunku, jeśli myślą że zamawiane = zajebiste możliwość i praca wszędzie, bo w końcu zamawiany = potrzebny to po prostu się mylą. Jeśli są najarani w tym kierunku to nawet studia dla samych studiów są ok kto wie. a nuż będą w tym 1% zatrudnionych w zawodzie, a jeśli nie to chociaż mieli ciekawe studia i fajne wspomnienia żeby być urzędasem nie trzeba kończyć administracji można być po biologii. Zresztą ja sama myślałam nad bezrobociologią o nazwie filmoznawstwo
Szczerze też nie znam osoby marzącej o pracy w inspektoracie, ja to biorę jako realną możliwość, jeśli nie uda mi się znaleźć przez parę lat dobrze płatnej pracy w lecznicy. ale to ostateczność :p Ale znam osoby, które nie chcą leczyć, jedna chce właśnie robić doktorat a pozostali. nie mam pojęcia, po prostu leczyć nie chcą i już. Ale jest ich niewiele. Tu taj na forum była kiedyś dziewczynka, która chciała mieć sklep zoologiczny i dlatego chciała iść na weterynarię cóż różni ludzie różne potrzeby
Co do inspektoratu, 3 moich znajomych ma tam rodziców i dla każdego z nich jest to praca dodatkowa do lecznicy.
Co do trudności innych kierunków, nie wiem innego nie studiowałam, zapewne samo przetrwanie na 3 jest łatwiejsze (jeśli np. ogrodnictwo kończą osoby piszące, że w woreczku zalążkowym są bermudy zamiast antypody to przetrwanie wydaje się mega łatwe ), ale jeśli chcę się coś umieć to na pewno też trzeba włożyć trochę wysiłku.
marti91, to zależy, jeśli na zajęciach pytają/robią wejściówki to uczę się regularnie co tydzień. Jeśli tego nie robią to nie mam tyle samozaparcia, wtedy na parę dni (lub dzień - zależy od przedmiotu) po prostu nadrabiam zaległości
Szczerze też nie znam osoby marzącej o pracy w inspektoracie, ja to biorę jako realną możliwość, jeśli nie uda mi się znaleźć przez parę lat dobrze płatnej pracy w lecznicy. ale to ostateczność :p Ale znam osoby, które nie chcą leczyć, jedna chce właśnie robić doktorat a pozostali. nie mam pojęcia, po prostu leczyć nie chcą i już. Ale jest ich niewiele. Tu taj na forum była kiedyś dziewczynka, która chciała mieć sklep zoologiczny i dlatego chciała iść na weterynarię cóż różni ludzie różne potrzeby
Co do inspektoratu, 3 moich znajomych ma tam rodziców i dla każdego z nich jest to praca dodatkowa do lecznicy.
Co do trudności innych kierunków, nie wiem innego nie studiowałam, zapewne samo przetrwanie na 3 jest łatwiejsze (jeśli np. ogrodnictwo kończą osoby piszące, że w woreczku zalążkowym są bermudy zamiast antypody to przetrwanie wydaje się mega łatwe ), ale jeśli chcę się coś umieć to na pewno też trzeba włożyć trochę wysiłku.
marti91, to zależy, jeśli na zajęciach pytają/robią wejściówki to uczę się regularnie co tydzień. Jeśli tego nie robią to nie mam tyle samozaparcia, wtedy na parę dni (lub dzień - zależy od przedmiotu) po prostu nadrabiam zaległości
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Psychoterapeuta - droga do zawodu
autor: Greena » 8 mar 2015, o 16:59 » w Pozostałe kierunki studiów - 11 Odpowiedzi
- 10806 Odsłony
-
Ostatni post autor: oktaluszka
22 sty 2019, o 11:08
-
-
-
Czy to ma jakikolwiek sens?
autor: Liściasta » 19 sie 2018, o 19:04 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 6 Odpowiedzi
- 8417 Odsłony
-
Ostatni post autor: Paviss
5 lis 2018, o 15:39
-
-
-
Czy uważacie, że to ma sens?
autor: pikachurin773 » 2 lis 2016, o 19:23 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 15 Odpowiedzi
- 17972 Odsłony
-
Ostatni post autor: violethill
8 gru 2016, o 14:55
-
-
-
Czy w wieku 21 lat jest sens iść na stomatologię
autor: shousner1 » 29 mar 2019, o 15:54 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 3 Odpowiedzi
- 2276 Odsłony
-
Ostatni post autor: James Bond
31 mar 2019, o 10:45
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości