słaby wynik

[netia]

mi rowniez zabraknie punktow, bio 80%, chem 75% ( nie wiem jak ja ta chemie tak nisko napisalam jestem w szoku, duzo wiecej wiem z chemi niz biologii)

[wroneczkaaa]

Witam!
dzisiaj przeczytałam gdzieś w internecie, że mamy niż demograficzny w tym roku jest o ok 100 tys mniej maturzystów niż w ubiegłym więc może jeszcze nie wszystko stracone? nie ma co się na zapas załamywać! będą wyniki rekrutacji to się wszystko okaże. bądźcie dobrej myśli!:)
Pozdrawiam:)

[Varlyk]

Wszystkim którzy chcą za wszelka cenę iść na medycynę radzę przeczekać ale gdzie? W domu. Sam poprawiałem maturę w tym roku i wiem co mówię. Dzięki temu ,że zostałem w domu mogłem spokojnie i sumiennie przygotować sie do matury nie mając żadnych innych spraw na głowie. Musze przyznać ze było to dla mnie bardzo trudne w sytuacji kiedy wszyscy znajomi poszli sobie w Polskę a ja musiałem siedzieć w domu, mimo wszystko gdy zobaczyłem swój wynik nie żałowałem swojej decyzji.
Większość tych którzy mieli ambicje iść na medycynę albo nie przyszła nawet na maturę albo nie poprawiła mimo tego ,że studiowali biologie czy chemie, mówię Wam te kierunki z nasza matura która poza wiedzą sprawdza przede wszystkim cwaniactwo testowe nie ma wiele wspólnego. Dlatego wszystkich którym sie nie udało serdecznie pozdrawiam, wiem co czujecie a dla tych którzy naprawdę wiedzą czego chcą mam jedna radę- zepnijcie pośladki i nie zmieniajcie swoich marzeń bo dla jednego roku nie warto:)

[ewaaa90]

Mi też w tym roku nie poszło. Biologia R 63% jestem załamana, a chemia R 75% też słabo. No trudno stało się. Z takim wynikiem nie mam szans na farmację. Oczywiście za rok poprawiam!
Varlyk gratuluję samodyscypliny! Też tak chciałam zrobić, ale rodzice się nie zgadzają: albo idziesz na studia albo do pracy". No niestety. I nie wiem co wybrać? Iść na chemię? W sumie to i tak tylko na przeczekanie. Albo na biologię? Już sama nie wiem A może spróbować na analitykę?

[Kirsten]

netia, ja podobnie co zamierzasz?
A co do Varlyka, to ciesze sie, że ktoś ma podobne poglady jak ja radzimy sobie żeby sie gdzieś przechować rok, a wg. mnie najlepszym rozwiazaniem jest własnie wziąć sie za siebie i za te przedmioty i napisać jeszcze raz, uzyskując jakiś pierwszorzędny wynik Varlyk, zdradzisz nam swoje punkty? albo chociaz jak udało Ci sie poprawić? tzn. czy ten rok to tak po pare procent Cie wyniósł wyżej z przedmiotów, czy faktycznie da się zrobić furrore z wynikiem poprawiając go?

ew90, to może już lepiej do pracy? bedziesz pracować od ktorejs do której, a czas po pracy masz wolny i weekendy też, wg. mnie ta opcja lepsza, bo wiecej czasu.ale nie wiem jak z siłami, nie wiem o jakiej pracy myślisz. pomysl jeszcze, masz czas, na pewno dobrze wybierzesz!

[Varlyk]

W tamtym roku zabrakło mi niestety 2 pkt. na medycynę w Białymstoku.
Miałem biologię na 80% i chemie na 78%, w tym roku poprawiłem chemię na 98% a biologii nie ruszałem bo wiedziałem ze jak na mnie jest już ok.
Pozdrawiam:)

A jeżeli chodzi o Ewe moja dobra przyjaciółka miała identycznie, skończyło się to w ten sposób , że została na kierunku którego wcale nie lubi. Wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz dostać sie na medycyne.

[Kirsten]

To ja bym na odwrót pewnie robiła, chemie 85% zostawiła, a poprawiła biologie.w która ciągle nie wierze (w moj wynik), ulubiony przedmiot, pokój w ksiazkach do biol(aż mi sie nie chce tu siedziec), czuje sie jak Kubica jakby pomylił pedał sprzęgła z gazemalbo gorzej gaz z hamulcem

[Varlyk]

Jako ,że mam już trochę doświadczenia powiem Ci że poprawianie chemii jest bezpieczniejsze, jest bardziej przewidywalna przez co ryzyko ,że stracisz kolejny rok jest o wiele mniejsze. Biologii nie ruszałem bo jak zwykłe cholera wie co strzeli im do głowy tym razem a z chemii po prostu przerobiłem wszystko co wpadło mi w ręce i nic mnie nie zaskoczyło a najzabawniejsze dla mnie jest to ze po sprawdzeniu przykładowych odp. w ten sam dzień co pisałem wyszło mi tyle ile mam na aneksie:)

[formica]

W sumie jeśli poprawiać to proponowałabym uczyć się chemii bo to się zwyczajnie da zrobić a na bio przyjść i spróbować nawet bez przygotowania bo tam większość to czytanie ze zrozumieniem i umiejętności, wiedza niekoniecznie

[talagia]

A ja bede poprawiać wtedy jedno i drugie Nie mozna zdać gorzej, wiec co mi szkodzi. Z chemii mam 87% z powodu mojego gapiostwa. Jezeli poprawilabym na 95% to daje az 8 pkt wiecej, ktore mi spokojnie starcza

[oluska_]

Myslałam ze na forum nie znajde takiego tematu bo bez przerwy bylo tylko widac, jak kazdy pisał o wynikach ponad 90 %.
heh matura poszła mi beznadziejnie z 3 przedmiotow łącznie mam 193 pkt.
A o stomie marzyłam od dziecka dzień w dzień kułam przed maturą materiał, rozwiazałam chyba setki testów z biol, chem i fiz. po maturze wyszłam zadowolona, i co? przyszły wyniki i szok. wielkie rozczarowanie. Złozyłam papiery na prawie każdą uczelnie medyczną w Polsce zapłaciłam mnóstwo kasy.pewnie na marne.
jestem załamana i nie wiem co mam robić. wiem tylko jedno że nie wyobrażam sobie siebie w innym zawodzie. no i muszę poprawić maturę - to też wiem.
Gdyby płatna stoma była tańsza a tam

[Varlyk]

Nie powiem Ci żebyś sie nie przejmowała bo każdy po czymś takim musi swoje wyboleć ale jeżeli chcesz poprawić wynik musisz przemyśleć wszystko jeszcze raz i sprobować doszukać sie powodu dlaczego tak sie stało. Jeżeli poznasz powód powinno być o wiele łatwiej dobrze sie przygotować na następny raz.

[Kirsten]

Varlyk, skoro tak mówisz, ze chemia bezpieczniejsza, to moze poprawiłabym jedno i drugie zgłupiałabym rok tylko z biologia, tak to zajrze jeszcze w chemie. I tak na końcu wybieram z matur najlepszy wynik
Dzienks