Śmierdzi! I co dalej?

Informacje o naszych tchórzofretkach. Żywienie i rozmnażanie, problemy w hodowli.
desperate kate
Posty: 14
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: desperate kate »

Z tym może być problem. ale jak sie uspokoi to nie ma sprawy.

To jest normalne że on tak sie rzuca na moje ręce? Najpierw udaje że jest dobrze i liże a jak tylko sie rusz, albo nawet nie zdążę ro sie rzuca i ledwo go zdążę do klatki wrzucić
Kamila:)
Posty: 74
Rejestracja: 29 gru 2006, o 22:40

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: Kamila:) »

Szczerze.to nie powiem Ci czy to normalneSama nie mam jeszcze freci.ale jak najszybciej planuję nabyc.
desperate kate
Posty: 14
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: desperate kate »

hehe, tylko pamietaj. Zastanów się dobrze No i życze powodzenia.

Poczekam, może ktoś mi powie. Albo jakieś leki uspokajające mu pede przemycać, bo on tak wczesniej nie robił.
prazm
Posty: 385
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 13:22

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: prazm »

Normalne. Traktuje Twoją rękę jak samicę. Zaloty fretek są bardzo, bardzo brutalne. Nie, leków uspakających się nie stosuje.
Kamila:)
Posty: 74
Rejestracja: 29 gru 2006, o 22:40

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: Kamila:) »

Ojjuż się dobrze zastanowiłam.męczę rodziców od 4 miesięcy)zgodizli się w końcu)a na maluchy trzeba czekac do czerwa.możena kupic na przełomie maja i czerwa, tak.chyba nie wytrzymam tyle
desperate kate
Posty: 14
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: desperate kate »

Wczoraj Fredzio wrócił z kastracji. Wnioskuję z jego zachowania że się czuje dobrze, bo wczoraj jeszcze wziął się za jedzenie od razu, a potem spać dalej. Przez noc też jadł bo widziałam braki w misce a kupki w kuwecie Czuł się do tego stopnia dobrze, że po chwili łażenia po pokoju chciał dalej gryźć ręce

Więc mam pytanie. Domyślam się, że czas, zanim on się zrobi spokojny i przestanie produkować w takiej ilości te swoje hormony, trochę trwa więc chciałabym się dowiedzieć ile mniej więcej, żeby sprawdzić czy faktycznie mu minie Po poza tym, że w nocy nie hałasował, to on specjalnie nie wydaje się być jakiś poszkodowany

A mordkę ma przesłodką
prazm
Posty: 385
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 13:22

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: prazm »

Kastracja samca to zabieg, a nie oberacja. Bez porównania mniejszy uraz niż w przypadku samicy. Efekt powinien być widoczny bardzo szybko. Trochę to zależy od samca, ale dzień, max dwa i powinnaż zauważyć efekt. Zapach trochę dłużej bo futro musiwywietrzeć", a to trochę trwa. Zresztą możesz tego nie zauważyć bo przy stopniowej utracie zapachu przyzwyczaisz się do tego i będziesz myślała, że nic się nie zmienia.
desperate kate
Posty: 14
Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: desperate kate »

Przede wszystkim jeśli ktoś zauwazy to mama, albo jak ktos przyjdzie, bo ja właściwie tego nei czuje. Jedynie futerko. A jakby go wykąpać to coś da Bo wczesniej nie dawało

A już dzisiaj może troche gryzł to było lepiej, bo słabiej i mogłam go normalnie nieść Wszystko z nim ok.
prazm
Posty: 385
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 13:22

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: prazm »

Z kąpaniem ostrożnie. Jeśli dawno nie kąpałaś to możesz tylko pamiętaj to nie jest sposób na zapach, przynajmniej nie na długą metę, ale teraz to może być dobra myśl.
Mysia
Posty: 195
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 08:28

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: Mysia »

ze śmierdzeniem to jest taka sprawa: jak byłam w sklepie, to pan powiedział, że jest specjalny dezodorand dla fretek) ale w 2 sklepie jak tato byłm sam to powiedzieli, żeby nie brać fredki, bo śmierdzą, bałaganią, wrzysko gryzą itp / ale tak nie jest) dobrze żę zostawias fredkę)
gliko
Posty: 14
Rejestracja: 15 wrz 2007, o 11:02

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: gliko »

znam ten bol. fredziuszek smierdziuszek a mama jeczy. ja swojej mamy juz sluchac nie moge. na poczatku jeszcze jakos cos tam tlumaczylam.a teraz nie rwaguje i zauwazylam z eona troche dala spokoj. generlanie wszysyc uwazaja ze powinnam sie jeje pozbyc ale ja sobie tego nie wyobrazam! mam samiczke i nie pachnie az tak mocno jak samiec bno ale jednak kolezaki czuja po ubraniahc. ja sie przyzwyczailam i lubie ten zapach. czasmai specjalnie wacham fiterko. wiadomo ze jezlei spotka cie ktos kto nie ma zwirzat badz nie siedzi caly czas w pokiju z fretka to bedzie bardziej czul niz ty. trzbe na to przystac fretka smierdzi, kot drapie meble itd )
funcia
Posty: 26
Rejestracja: 6 paź 2007, o 20:03

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: funcia »

Zeby zwalczyć zapach samca trzeba go wykastrować co prawda do końca nie zniknie cały ten zapach dezodoranty lepszych firm (ok.20-50zł) pomagają
kassica88
Posty: 8
Rejestracja: 29 wrz 2007, o 14:43

Re: Śmierdzi! I co dalej?

Post autor: kassica88 »

glupie pierdzielenie jesli ty nie wiedzialas ze on smierdzi to zapewne nie wiesz wielu innych podstawowych rzeczy . polecam ci zwierzatko zwane tamaguczi czy jakos tak jak cie wkurzy to wyjmujesz baterie A i zwierzeta wyczuwaja dobrych ludzi Oddaj go jakiejs odpowiedzialnej osobie bo wydaje mi sie ze tazabawka ci sie szybko znudzi
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość