Śmierdzi! I co dalej?
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Z tym może być problem. ale jak sie uspokoi to nie ma sprawy.
To jest normalne że on tak sie rzuca na moje ręce? Najpierw udaje że jest dobrze i liże a jak tylko sie rusz, albo nawet nie zdążę ro sie rzuca i ledwo go zdążę do klatki wrzucić
To jest normalne że on tak sie rzuca na moje ręce? Najpierw udaje że jest dobrze i liże a jak tylko sie rusz, albo nawet nie zdążę ro sie rzuca i ledwo go zdążę do klatki wrzucić
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Szczerze.to nie powiem Ci czy to normalneSama nie mam jeszcze freci.ale jak najszybciej planuję nabyc.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26
Re: Śmierdzi! I co dalej?
hehe, tylko pamietaj. Zastanów się dobrze No i życze powodzenia.
Poczekam, może ktoś mi powie. Albo jakieś leki uspokajające mu pede przemycać, bo on tak wczesniej nie robił.
Poczekam, może ktoś mi powie. Albo jakieś leki uspokajające mu pede przemycać, bo on tak wczesniej nie robił.
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Normalne. Traktuje Twoją rękę jak samicę. Zaloty fretek są bardzo, bardzo brutalne. Nie, leków uspakających się nie stosuje.
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Ojjuż się dobrze zastanowiłam.męczę rodziców od 4 miesięcy)zgodizli się w końcu)a na maluchy trzeba czekac do czerwa.możena kupic na przełomie maja i czerwa, tak.chyba nie wytrzymam tyle
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Wczoraj Fredzio wrócił z kastracji. Wnioskuję z jego zachowania że się czuje dobrze, bo wczoraj jeszcze wziął się za jedzenie od razu, a potem spać dalej. Przez noc też jadł bo widziałam braki w misce a kupki w kuwecie Czuł się do tego stopnia dobrze, że po chwili łażenia po pokoju chciał dalej gryźć ręce
Więc mam pytanie. Domyślam się, że czas, zanim on się zrobi spokojny i przestanie produkować w takiej ilości te swoje hormony, trochę trwa więc chciałabym się dowiedzieć ile mniej więcej, żeby sprawdzić czy faktycznie mu minie Po poza tym, że w nocy nie hałasował, to on specjalnie nie wydaje się być jakiś poszkodowany
A mordkę ma przesłodką
Więc mam pytanie. Domyślam się, że czas, zanim on się zrobi spokojny i przestanie produkować w takiej ilości te swoje hormony, trochę trwa więc chciałabym się dowiedzieć ile mniej więcej, żeby sprawdzić czy faktycznie mu minie Po poza tym, że w nocy nie hałasował, to on specjalnie nie wydaje się być jakiś poszkodowany
A mordkę ma przesłodką
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Kastracja samca to zabieg, a nie oberacja. Bez porównania mniejszy uraz niż w przypadku samicy. Efekt powinien być widoczny bardzo szybko. Trochę to zależy od samca, ale dzień, max dwa i powinnaż zauważyć efekt. Zapach trochę dłużej bo futro musiwywietrzeć", a to trochę trwa. Zresztą możesz tego nie zauważyć bo przy stopniowej utracie zapachu przyzwyczaisz się do tego i będziesz myślała, że nic się nie zmienia.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 lut 2007, o 18:26
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Przede wszystkim jeśli ktoś zauwazy to mama, albo jak ktos przyjdzie, bo ja właściwie tego nei czuje. Jedynie futerko. A jakby go wykąpać to coś da Bo wczesniej nie dawało
A już dzisiaj może troche gryzł to było lepiej, bo słabiej i mogłam go normalnie nieść Wszystko z nim ok.
A już dzisiaj może troche gryzł to było lepiej, bo słabiej i mogłam go normalnie nieść Wszystko z nim ok.
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Z kąpaniem ostrożnie. Jeśli dawno nie kąpałaś to możesz tylko pamiętaj to nie jest sposób na zapach, przynajmniej nie na długą metę, ale teraz to może być dobra myśl.
Re: Śmierdzi! I co dalej?
ze śmierdzeniem to jest taka sprawa: jak byłam w sklepie, to pan powiedział, że jest specjalny dezodorand dla fretek) ale w 2 sklepie jak tato byłm sam to powiedzieli, żeby nie brać fredki, bo śmierdzą, bałaganią, wrzysko gryzą itp / ale tak nie jest) dobrze żę zostawias fredkę)
Re: Śmierdzi! I co dalej?
znam ten bol. fredziuszek smierdziuszek a mama jeczy. ja swojej mamy juz sluchac nie moge. na poczatku jeszcze jakos cos tam tlumaczylam.a teraz nie rwaguje i zauwazylam z eona troche dala spokoj. generlanie wszysyc uwazaja ze powinnam sie jeje pozbyc ale ja sobie tego nie wyobrazam! mam samiczke i nie pachnie az tak mocno jak samiec bno ale jednak kolezaki czuja po ubraniahc. ja sie przyzwyczailam i lubie ten zapach. czasmai specjalnie wacham fiterko. wiadomo ze jezlei spotka cie ktos kto nie ma zwirzat badz nie siedzi caly czas w pokiju z fretka to bedzie bardziej czul niz ty. trzbe na to przystac fretka smierdzi, kot drapie meble itd )
Re: Śmierdzi! I co dalej?
Zeby zwalczyć zapach samca trzeba go wykastrować co prawda do końca nie zniknie cały ten zapach dezodoranty lepszych firm (ok.20-50zł) pomagają
Re: Śmierdzi! I co dalej?
glupie pierdzielenie jesli ty nie wiedzialas ze on smierdzi to zapewne nie wiesz wielu innych podstawowych rzeczy . polecam ci zwierzatko zwane tamaguczi czy jakos tak jak cie wkurzy to wyjmujesz baterie A i zwierzeta wyczuwaja dobrych ludzi Oddaj go jakiejs odpowiedzialnej osobie bo wydaje mi sie ze tazabawka ci sie szybko znudzi
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 5 Odpowiedzi
- 5129 Odsłony
-
Ostatni post autor: chojnak143
1 lip 2014, o 17:30
-
- 2 Odpowiedzi
- 4503 Odsłony
-
Ostatni post autor: Bassb
17 maja 2015, o 15:51
-
- 6 Odpowiedzi
- 6449 Odsłony
-
Ostatni post autor: Wolf15
19 lip 2021, o 17:04
-
- 83 Odpowiedzi
- 22280 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sokol
15 lip 2016, o 13:10
-
-
Co dalej? Pies: kaszel, krztuszenie się
autor: wweronii » 5 maja 2020, o 13:38 » w Psy - forum o psach - 0 Odpowiedzi
- 643 Odsłony
-
Ostatni post autor: wweronii
5 maja 2020, o 13:38
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości