Start nauki do matury 2011 i 2012

[numberone]

I co jeszcze Ci powiem? Hm. to, że nieważne generalnie jakie masz tam oceny. Ja w szkolę z chemii i biologii mam 3. I cóż z tego. Na korkach i w domu arkusze z chemii na 85 % potrafię napisać rozszerzony, z biologii idzie mi dość dobrze. Oceny to jedno. Matura to drugie. Niestety nie zawsze w szkole uczymy się tego, co na maturze będzie wymagane. Masakra. Trzeba pokazać na co nas stać! We mnie znajomi trochę powątpiewają. no cóż, jeszcze zobaczą.

[night]

hah no normalnie jakbym siebie słyszała, jedyne co to ja mam niby 5 z bio.ale co z tego, guzik mi po tym bo babka nie umie nauczyć tak żeby było to zgodne z maturą . w sumie czego się spodziewać na humanie ehh . i znowu się sprawdza przysłowie umiesz liczyć licz na siebie

P.S jak tak czytam od około 3h posty dotyczące studiów.i jak tak popatrzę, że wszyscy na lekarza albo stoma to aż się cieszę, że będziemy mieć tak dużo opieki medycznej D a idźcie wszyscy na medycynę wtedy będę mieć mniejszą konkurencję!

[numberone]

hah no normalnie jakbym siebie słyszała, jedyne co to ja mam niby 5 z bio.ale co z tego, guzik mi po tym bo babka nie umie nauczyć tak żeby było to zgodne z maturą . w sumie czego się spodziewać na humanie ehh . i znowu się sprawdza przysłowie umiesz liczyć licz na siebie

P.S jak tak czytam od około 3h posty dotyczące studiów.i jak tak popatrzę, że wszyscy na lekarza albo stoma to aż się cieszę, że będziemy mieć tak dużo opieki medycznej D a idźcie wszyscy na medycynę wtedy będę mieć mniejszą konkurencję!

Dokładnie, dokładnie! Szkoła jest masakrą, nie uczą za dużo. U mnie przynajmniej, bo mam babkę z bio z korków, która w szkole jest idealna, uczy tak dobrze, że nawet poza maturę ta wiedza wykracza trochę. Testy, zadania, maks z siebie. Kobieta cud. Tam ludzie zdali powyżej 70 % biologię, a ta z 2010 roku pozostawiała większości jednak niemiłe wspomnienia. Sukces był. Jeśli o chemię chodzi to wolę ją bardziej niż bio.

A tam lekarski, a tam lekarsko - dent! Farmacja jeszcze, analiza jeszcze i inne inne. Nie martw się dostaniesz się.

[night]

Dobrze, że masz takie podejście optymistyczne też się staram takie mieć Dzięki za pomoc . ogółem to dzisiaj przesadziłam chyba z nauką biologii i padam na twarz idę do łóżeczka pośnić o psychologii

[numberone]

Dobrze, że masz takie podejście optymistyczne też się staram takie mieć Dzięki za pomoc . ogółem to dzisiaj przesadziłam chyba z nauką biologii i padam na twarz idę do łóżeczka pośnić o psychologii

Hah, a ja walłam 35 zadań na korki na wtorek + jeszcze z biologii 6 i też padam. Więc popadam sobie troszkę i lecę dalej. Teraz do 4 siedzę rano generalnie prawie co kilka dni.

[night]

ej zaraz czekaj . haha bo mi się pierdaczy w głowie D kurdeej a kiedy Ty śpisz ii wgl jak funkcjonujesz w szkole/jak się uczysz na inne przedmioty :O do 4 rano ? mamo ratuj chyba też zacznę

[numberone]

ej zaraz czekaj . haha bo mi się pierdaczy w głowie D kurdeej a kiedy Ty śpisz ii wgl jak funkcjonujesz w szkole/jak się uczysz na inne przedmioty :O do 4 rano ? mamo ratuj chyba też zacznę

Moja szkoła jest po. jak już wspomniałam. My mamy lekcje do godz. 14 a nawet 16! Od 9 albo 10. Tak, tak i to klasa maturalna. W 3 kl. wos + hista 2 x w tyg. Bez komentarza, jestem w domu o godz. 19, bo mam jeszcze korepetycje tak prawie codziennie. No muszę dawać radę jakoś. Nic nie zrobię. Nie polecam siedzieć tak długo. nie masz takiej potrzeby. Ja muszę, bo nie mam jak inaczej. Śpię 3-4 godziny.

[night]

Przeczytałam z otwartą buzią . współczuję, podziwiam, gratuluję i życzę dalszej wytrwałości w końcu Twoja stoma czeka D będzie dobrze,poradzisz sobieja też .a co by nie zaszaleć z optymizmem na dobranoc xd.
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. Amen. Dobranoc jeśli wgl pójdziesz spać ^^ pracuś

[numberone]

Przeczytałam z otwartą buzią . współczuję, podziwiam, gratuluję i życzę dalszej wytrwałości w końcu Twoja stoma czeka D będzie dobrze,poradzisz sobieja też .a co by nie zaszaleć z optymizmem na dobranoc xd.
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. Amen. Dobranoc jeśli wgl pójdziesz spać ^^ pracuś

Dziękuję, marzenia do spełnienia. Dobranoc Do usłyszenia!

[katiens]

Teraz do 4 siedzę rano generalnie prawie co kilka dni.

gratuluję. Ja po 23 tracę koncentrację. JA dopiero zaczynam powtarzać i wciąż tkwię na nasiennych

[numberone]

Lubiąc nie lubiąc muszę. Wyjścia nie mam. Szkołę kończę późno, lekcje dodatkowe również mam prawie codziennie. W domu ok. 19-20, więc tylko noc długa zostaje. Pozdrawiam.

[paulina_47]

numberone, masz tak duże zaległości, ze prawie codziennie masz korki?
Bo jeżeli nie, to nie szkoda może tylu pieniędzy.?

I podziwiam Cię, za to, że masz siłe normalnie funkcjonować po 23. Ja jestem wtedy już tak padnięta, że ledwo mogę do łożka dojść.

[numberone]

Paulinka


Hm, mam zaległości, bo w pierwszej klasie długo chorowałam. Chodzę na korki, by sobie matury porobić, nauczyć się kruczków, zostać zmuszona do efektywniejszej pracy. Z opinii mojej większej części znajomych raczej to pomaga. Kasy może i szkoda, ale rodziców na to powiedzmy stać więc chodzę. Na matmę muszę koniecznie, bo obawiam się o jej zdanie. Z biologii chodzę do kobiety, bo u mnie w szkole biologia jest masakryczna, a jakoś te zaległości muszę nadrobić + genetyka do wytłumaczenie. Z chemii dzięki babce jestem do przodu + zaległości nadrobione, bo w wakacje miesiąc chodziłam.

Nie podziwiajcie mnie, bo głupio się czuję!

Tak musi być. Mam jakiś cel, muszę kiedyś te braki nadrobić. Choróbsko nie wybiera.