Stoma w Krakowie czy w Zabrzu? Jak widzicie waszą uczelnie?

[Fasberg]

michal126, ja Ci zaśmiecam Twój wątek a jeszcze nie studiowałem Mogę jedynie powiedzieć co mi studiujący tam mówili:P W Zabrzu ponoć niestety nie ma jakiegoś rewelacyjnego sprzętu, wiec pewnie w KrK lepszy:-) Idź na UJ CM:P

A co do specjalizacji to liczba miejsc jest ustalana na każde województwo. Nieraz jest tak, że na jakąś specjalizacje w jakimś województwie nie ma w ogóle miejsc z tego co widziałem. To ustala już ministerstwo przed egzaminami chyba:P

A teraz niech się wypowie ktoś kompetentny, który to odczuł na własnej skórze:-)

[Arnold]

Adrian, owszem średnia ŚUM-u jest czasem wyższa niż innych uczelni. Chodziło mi o to, że w ubiegłym roku najwyższą średnie mieli Kato a Zabrze przedostatnie. Co dało łączny wynik koło 5

[Fasberg]

Arnold, właśnie gdzieś czytałem, że Zabrze idzie w dół chyba na blogu jakiegos prof z tej uczelni. No szkoda, że tak to wychodzi Będzie się trzeba postarać w przyszłości jak w ogóle dotrwam:P

[Morgue]

Adrian, ja też teraz idę do Zabrza na lek i mam znajomą która niedawno skończyła i po LEPie była w pierwszej dziesiątce i mogła sobie wybierać jaką chciała i gdzie chciała specjalizację Czyli jak jesteś dobry, to gdziekolwiek się będzie to można sobie poradzić. A w Zabrzu na pewno lepsza atmosfera i tętniący życiem studenckim Kraków nie odciąga Cię od nauki Do zobaczenia w październiku ^^

[Fasberg]

Morgue, oj żebyś wiedziała, że KrK odciąga od nauki Fajnie tam było:-) Jednak na studiowanie dla mnie to za dobrze Szczególnie jak miałbym znowu mieszkać z tymi ludźmi z którymi mieszkałem a innego wyboru bym nie miał:P
To miło poznać kolejną koleżankę z uczelni-) Do zobaczenia:-)

[lexie]

Zabrze bardzo ciągnie w dół Katowice w wynikach LEPu (bo jesteśmy liczeni razem jako jedna uczelnia). Ale prawda jest taka - jeśli ktoś chce to napisze LEP dobrze po każdej uczelni. Ja wole mocniej przysiąść do nauki do LEPu niż mieć piekielne 6 lat studiów w Katowicach (o ile to prawda że jest tam tak źle, nie studiowałam tam więc nie chce oceniać).

[Fasberg]

No ale ja nie rozumiem czemu Zabrze ciągle leci w dół? Przecież studenci medycyny chcą wypaść jak najlepiej na LEPie nie? Przecież od tego zależy ich specjalizacja i w ogóle to jak to? To oni się nie starają (w co nie chce mi się wierzyć) czy uczelnia sobie bimba?

[lexie]

Studenci są mniej przyciskani przez asystentów w czasie roku akademickiego, mniej informacji jest od nich wymagane i koniec końców jeśli uczą się do LEPu tyle samo ile studenci z Katowic to i tak umieją mniej.

[Fasberg]

Aha czyli jakby to przerobić na kolokwia, to 70% łatwiej jest osiągnąć w Zabrzu niż w Kato? Czy źle to rozumiem?

[lexie]

Trzeba mniej umieć na zaliczenia, łatwiej zdać, jest mniej poprawek - mniej się zapamiętuje. Czyli np student z Katowic który nie zdał zaliczenia z czegoś tam w pierwszym terminie, uczy się tego ponownie do poprawki, potem znowu do egzaminu i koniec końców umie więcej (bo bał się że będzie zapytany o jakąś pierdołę na poprawce i uczył się dokładniej i więcej). Ucząc się do LEPu to, że coś się już kiedyś dobrze umiało procentuje.

[Fasberg]

Aha czyli żeby dobrze zdać LEP trzeba od początku wziąć się ostro do roboty? Tylko znowu nie wszyscy wydolą uczyć się dokładnie jakichś szczegółów

[lexie]

Nie no, nie od początku bo biofizyki albo chemii nie ma na LEPie. Ale na dalszych latach to już robi różnicę.

[Arnold]

Jest też jedna kwestia, kliniki zabrzańskie są w opłakanym stanie, dlatego likwiduje się je całkowicie lub przenosi się je do Kato. W ubiegłym roku doszło do przeniesienia Kliniki alergologii i endokrynologii. Kolejnym argumentem jest to, że kliniki są słabiej zaopatrzone niż katowickie. Na swoim blogu Prof. P pisał, że jego klinika dostała nowy sprzęt ale do dzisiaj nie był użyty.