Stomatologia czy medycyna??

Jak dostać się na stomatologię, które uczelnie są najlepsze, ile muszę mieć punktów, jakie są zasady rekrutacji na studia medyczne. Wszystko co dotyczy stomatologii na studiach i w pracy zawodowej.
keyraa
Posty: 221
Rejestracja: 31 sty 2009, o 20:44

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: keyraa »

a co nas to obchodzi, żadne z nas nie studiuje stomatologii ?
Awatar użytkownika
kiuli
Posty: 18
Rejestracja: 20 maja 2010, o 00:45

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: kiuli »

keyraa pisze:a co nas to obchodzi, żadne z nas nie studiuje stomatologii ?
To po kiego grzyba zabierasz tu głos Ktoś zadał pytanie to mam prawo odpisać.Jak nie masz nic do powiedzenia to po co siedzisz na tym forum i tym wątku.Wyjdź na powietrze się przewietrzysz bo jesteś za bardzo nerwowa
Są osoby ,które to interesuje.

Nie jest to jakiś kretyński czat,tu ludzie zadają konkretne pytania i jeśli się ma coś do powiedzenia to się odpowiada.A Ty co,na stomę się nie wybierasz,a na Filozofii jesteś?
Awatar użytkownika
godziasia
Posty: 1058
Rejestracja: 3 cze 2009, o 16:50

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: godziasia »

ej, ej ludu, peace&love!
koleżanko kiuli, zwracam uwagę, że to Ty jesteś tu najbardziej nerwowa.
człowieku, przestań ludzi straszyc i wypisywac głupoty
to zdanie może faktycznie było trochę za ostre, ale wszelkie pozostałe agresywne wychodzą od Ciebie.
Stwierdzasz, że keyraa jest na filozofii, ja po kolorze nicku wnioskuję, że na wecie. A jeśli to była ironia (tak przypuszczam przynajmniej), to całkiem nie na miejscu.
Ze śledzenia pozostałych tematów wnioskuję, że kolega David startuje na lekarski (jeśli się mylę, to sorry), a temat, uwaga przytaczam, brzmi stomatologia czy medycyna", więc chyba też ma prawo do wypowiadania swojej opinii, nie? To samo tyczy się w sumie pozostałych wypowiadających się, bo mamy wolność słowa i każdy (Ty również) ma prawo wyrazić swoje zdanie, nawet jeśli nie startuje/studiuje na stomie/leku.
To ja też mam w takim razie prawo powiedzieć, że lekarze mają ciężko - moja mama jest lekarzem medycyny rodzinnej, pracuje na wsi, i nie ma praktycznie wolnego w weekendy, bo ludzie non stop dzwonią/przyjeżdżają czy można do pani doktor?". Na dzień dobry lekarz też nie zarabia nie wiadomo ile, a potem zależnie od specki, lekarz medycyny rodzinnej na pewno nie ma takiej kasy jak chirurg np. I co będziemy się teraz bić kto ma ciężej?
A pytanie keyraa
a co nas to obchodzi, żadne z nas nie studiuje stomatologii ?
odnosiło się chyba do odsyłania na Forum Denstystyczne, co w jej przypadku rzeczywiście mało ją może interesować.
Taka piękna pogoda, ludzie, bądźmy mili
Awatar użytkownika
kiuli
Posty: 18
Rejestracja: 20 maja 2010, o 00:45

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: kiuli »

godziasia pisze: To ja też mam w takim razie prawo powiedzieć, że lekarze mają ciężko - moja mama jest lekarzem medycyny rodzinnej, pracuje na wsi, i nie ma praktycznie wolnego w weekendy, bo ludzie non stop dzwonią/przyjeżdżają czy można do pani doktor?". Na dzień dobry lekarz też nie zarabia nie wiadomo ile, a potem zależnie od specki, lekarz medycyny rodzinnej na pewno nie ma takiej kasy jak chirurg np. I co będziemy się teraz bić kto ma ciężej?


Droga gosiasia,ten tekst powinnaś skierować do koleż.keyraa.
To ona uważa,że jest tak słodko.,myslę,że nie przeczytałaś dokładnie kto co napisał.
Ale masz rację ,dziękuję Ci,że tu się pojawiłaś i wprowadziłaś trochę ładu) i bądźmy dla siebie milsi,taka piękna pogoda
U mnie niestety wylało.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: Padre Morf »

Potrzebna oczywiście duża kasa,ale i potrzebna jest specjalizacja,bo inaczej Izby Lekarskie nie pozwolą na jego otwarcie

nie wiem skąd masz te rewelacje.
Do otwarcia gabinetu specjalizacja nie jest potrzebna. Wystarczy prawo wykonywania zawodu i odpowiednie dokumenty (zaświadczenie sanepidu i takie tam).
A praktyki na studiach-śmiech na sali,już dopuszczą świeżaka do pacjenta na tych praktykach.

Chyba nie bardzo wiesz jak to wygląda
Student musi wykonać określoną ilość zabiegów (ekstrakcji, wypełnień itp), żeby zaliczyć przedmiot.
Za moich czasów chodziło się więc do kolegów ze stomy leczyć zęby - oni mieli dzięki temu nabitą odpowiednią ilość zabiegów.
Nie chcę nazwać tego po imieniu,a wyczuwam jakie uczucia Wami targają .Sory,ale to nie moja wina

Heh jeśli liczysz, że piszący tutaj zzielenią z zazdrości to się niestety przeliczysz ]
moja mama jest lekarzem medycyny rodzinnej, pracuje na wsi, i nie ma praktycznie wolnego w weekendy, bo ludzie non stop dzwonią/przyjeżdżają czy można do pani doktor?". Na dzień dobry lekarz też nie zarabia nie wiadomo ile, a potem zależnie od specki, lekarz medycyny rodzinnej na pewno nie ma takiej kasy jak chirurg np.

godziasia, na temat zarobków lekarzy rodzinnych różne legendy krążą (zwykle w kwestii ich horrendalności). Prawdą jest, że jeśli ktoś np. oszczędza na pacjentach ma szansę się dorobić
Awatar użytkownika
kiuli
Posty: 18
Rejestracja: 20 maja 2010, o 00:45

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: kiuli »

[quote="Morfeusz"][quote]
Za moich czasów chodziło się więc do kolegów ze stomy leczyć zęby -

O jakich czasach piszesz?
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: Padre Morf »

kich czasach piszesz?

to w zasadzie znaczenia za dużego nie ma, bo dzisiaj jest tak samo
Awatar użytkownika
vicious
Posty: 14
Rejestracja: 4 maja 2010, o 19:18

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: vicious »

dokładnie, w poznaniu też przyjmują studenci - pacjent może iść do lekarza, lub na dydaktykę. ludzie ode mnie z roku chodzą na dydaktykę i są zadowoleni
Awatar użytkownika
godziasia
Posty: 1058
Rejestracja: 3 cze 2009, o 16:50

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: godziasia »

godziasia, na temat zarobków lekarzy rodzinnych różne legendy krążą (zwykle w kwestii ich horrendalności). Prawdą jest, że jeśli ktoś np. oszczędza na pacjentach ma szansę się dorobić
moja mama stara się nie zdzierać z pacjentów, w końcu jesteśmy na wsi, tu nikt kokosów nie ma po prostu sądzę, że taki chirurg czy okulista zarabia więcej ale mogę się mylić, więc oprę się na Twoim bądź co bądź większym doświadczeniu
Iskra14
Posty: 371
Rejestracja: 19 lip 2009, o 22:28

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: Iskra14 »

Ja mam takie nietypowe pytanie Czasem zastanawiam się czy nie złożyć na stomę, ale moi rodzice mówią, że się nie nadaję bo jestem bardzo szczupłą osóbką i nie miałabym siły zęba wyrwać
Myślicie, że taki mini osoby też mogą sobie poradzić w tym zawodzie ?
Awatar użytkownika
m_ichalina
Posty: 129
Rejestracja: 24 maja 2010, o 11:51

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: m_ichalina »

moim zdaniem to nie ma znaczenia. Mozesz śmiało zdawać. Zresztą sama najlepiej wiesz czy dasz radę podjąć taka pracę ze swoją figurą
Awatar użytkownika
julianna1234
Posty: 76
Rejestracja: 22 maja 2010, o 15:33

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: julianna1234 »

Ja już od dzieciństwa praktycznie wiedziałam, że chciałabym swoją przyszłość związać z kierunkami medycznymi. Miałam ogromne zamiłowanie do leczenia całymi dniami moich zabawek i miałam nawet cały zestaw przyborów małego lekarza Z wiekiem zaczynałam myśleć nad stomatologią i w tym w sumie popierali mnie rodzice ale pod koniec gimnazjum odkryłam że tak naprawdę zawsze bardziej ciągło mnie na medycynę, dlatego obecnie z wyborem nie mam żadnego problemu. Najważniejsze to dostać się.

1. Wydaje mi się, że praca dentysty nie jest zbyt ciekawa i raczej przewidywalna. Jak by nie było ogranicza się tylko do zębów. Po medycynie można wybrać dowolną specjalizację. I jeśli pracuje się w jakimś większym mieście to praca na pewno dostarcza adrenaliny. Nigdy nie wiadomo z jakim problemem ktoś zapuka do naszych drzwi. Poza tym w szpitalach dochodzi do konsultacji między lekarzami różnych specjalizacji. Są ogromne szanse na rozwój i karierę. Trzeba mieć tylko odpowiednie samozaparcie i umieć szukać nowych możliwości.
2. Trzeba mieć spory fundusz, żeby zacząć własną działalność bo sprzęt jest bardzo drogi. Trudno jest za to zdobyć zatrudnienie w czyimś gabinecie. Natomiast po specjalizacji na medycynie zazwyczaj wystarczy znaleźć miejsce na własny gabinet i kupić niewielką ilość sprzętu w zależności od wybranej specjalizacji.
3. Znam wiele rodzin lekarzy i raczej na kwestię finansową żadne nie narzeka. Najczęściej mają domy z basenami, pomoc do sprzątania, niezłą furę i wakacje 3 razy do roku w każdym miejscu na świecie. A to chyba całkiem niezły standard życia.
4. Wybieranie zawodu patrząc jedynie na kwestię finansową wydaje mi się bardzo płytkie w tym przypadku. Z góry przepraszam jeśli kogoś tym urażę. Ale wydaje mi się że są to zawody nastawione na pomoc drugiemu człowiekowi, na walkę z chorobą i bólem. Kiedy ktoś jest nastawiony jedynie na szybki zysk to jak to w praktyce bywa szukamy u niego pomocy i jej nie znajdujemy. Bo zbywa nas w 10 minut i kasuje 100zł bez wnikliwości, zainteresowania chorobą czy bez konkretnej rady bo już w kolejce stoi 10 następnych którzy zapłacą tyle samo. Albo dentysta, który tak się śpieszy że plomba po tygodniu odpada. Za pewne ktoś mi zarzuci, że pieniądze do życia są potrzebne. Potrzebne owszem i nikt nie mówi że dentyści je mają a lekarze nie. Odsyłam do pkt. 3 .
5. Mi osobiście większą satysfakcję sprawiają sukcesy do których dochodzę własną ciężką pracą i zaangażowaniem niż te które przychodzą bez wysiłku dlatego dyżury, czy długie oczekiwanie na dorobienie się mnie nie przerażają. Szybka i duża kasa może w głowie przewrócić. Nie twierdzę jednak w żadnym wypadku, że studia stomatologiczne są łatwiejsze do przebrnięcia. I stoma i lek mają bardzo podobny poziom trudności.
6. Mam ogromną nadzieję, że satysfakcjonującą pracę lekarza można pogodzić z posiadaniem szczęśliwej rodziny. Czasem można z kimś spędzić bezowocnie długi czas, a w innym przypadku chociażby godzina spędzona wspólnie może przynieść wiele radości i spełnienia. Zależy od wsparcia i zrozumienia najbliższych. Wiadomo dobrze się mówi, ale mam nadzieję że uda mi się właśnie w ten sposób to realizować.

Każdy wybiera taką pracę jaka mu bardziej odpowiada. Nie twierdze że stomatologia jest w czymkolwiek gorsza od medycyny. Jest przede wszystkim inna. Mi osobiście bardziej odpowiada medycyna z wyżej wymienionych powodów. Oczywiście wszystko to jest teoretycznym rozważaniem a jak jest w praktyce mam nadzieję że się przekonam. I że tak jak sobie zamierzyłam postawię przede wszystkim na jakość.

Wybaczcie że tak przynudzałam długo, ciekawe czy komuś będzie się w ogóle chciało przeczytać taki esej I nie chciałam, nim nikogo urazić. Jeśli w jakikolwiek sposób to zrobiłam z góry przepraszam.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Stomatologia czy medycyna??

Post autor: Padre Morf »

Nigdy nie wiadomo z jakim problemem ktoś zapuka do naszych drzwi.

Generalnie to bardzo często wiadomo ]
Poza tym w szpitalach dochodzi do konsultacji między lekarzami różnych specjalizacji.

i co w związku z tym?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości