Stomatologia jak to jest ??

[Cinereus]

przepraszam że tak oceniłam wszystkich lekarzy - nie wszystkich, ale tą większosc z którą się spotkałam i słyszę o wielu takich przypadkach ale każdy chyba potwierdzi że naprawdę dobrych lekarzy jest niewielu

1) A ilu Ty znasz lekarzy lub ilu mialas okazje obserwowac swoim profesjonalnym okiem ?

2) Twoje podejscie wynika z tego ze zle interpretujesz prace lekarza, jak wielu, ktorzy mysla ze lekarz to cudotworca, a jak cos nie zrobi bo nie jest czarodziejem to juz konowal i lapowkarz

3)nie kazdy, bo np. ja i wiele osob ktore znam - nie potwierdzi tego ze niewielu jest dobrych lekarzy

[keyraa]

1)moja ortodontka, która nie dosc ze założyła mi nie ten aparat co w umowie zeby pozniej to bagatelizowac, to w ogóle nie zna swoich pacjentów bo przyjmuje po 50 dziennie za każdego bierze po 100zldo dzis nie wiem co i jak bo trudno sie z nia dogadac, pacjentow traktuje jak zlo konieczne
2)lekarz do ktorego poszlam z bolem brzucha, za sama pierwsza wizyte na ktora poszlam z placzem bo nie wiedzialam co sie dzieje nic sie nie dowiedzialam wzial 200zl
na nastepnej wizycie na ktorej mnie zbadal [5 min] znowu wzial 200zl i przepisal jakies leki ktore nic nie pomogly, sama musialam leczyc sie na swoja reke
3)znajoma w drugiej ciazy u tej samej pani ginekolog sama musiala sugerowac podanie antybiotyku bo poprzednie dziecko mialo grozne powiklania z powodu bakterii ktore sie tam przedostaly, ginekolog nie dosc ze tego nie pamietala to nie miala tego zapisanego w karcie
4)za drobna operacje woreczka zolciowego w szybkim terminie musiala dac w lape ordynatorowi 1000zl , bo bez tego nie byloby terminu krotszego niz 4 miesiace, w dodatku lekarz bezczelnie zaproponowal prywatna wizyte zeby tam znowu powiedziec ze nie ma terminu dopiero po jakims czasie znajoma doszla do tego ze chodzilo o koperte po ktorej lekarz od razu znalazl wolny termin
5)niedawno wypadla mi plomba/wypełnienie robione w nowoczesnym gabinecie stomatologicznym, stomatolog ktora mi je robila wziela w sumie 200zł-za zalozenie nowej plomby ktora posrednio z jej winy mi wypadla/a zrobienie nowego wypelnieia trwa 2 min/ i nowo wynaleziona dziure ktora trzeba najpierw wyborowac a pozniej wypelnic bo pozniej bedzie za pozno - za kazdym razem wynajduje nowe

takich historii jest wiecej ale to nie jest chyba na to temat?

[butterflyleg]

oj dziecino mało wiesz o tym co robi lekarz jak widać.

A skąd ma wiedzieć? Ja też do końca nie wiem. Ale mam nadzieję,że przekonam się kiedyś na własnej skórze.

powiem inaczej wiekszosc lekarzy to aroganckie typy ktore nic nie zrobia jesli nie da im sie w lape, kazdy moglby byc na ich miejscu ale ze musza konczyc glupie studia ktore trwaja latami a wiedza czystko krzyzowkowa czuja sie przez to madrzejsi i mysla ze na kazdy temat wiedza wszystkojednym slowem czuja nad innymi ludzmi zupelnie nieuzasadniona wyzszosc. a ci dobrzy lekarze ktorzy naprawde lecza ludzi a nie wypisuja te sama recepte z kolei jest najwyzej 10%
dlatego wg ostatniego sondazu bardziej szanowanym zawodem jest pielegniarka

Hm.cudowanie jest uogólniać.
I co masz na myśli mówiąc, że każdy mógłby być na ich miejscu?
Poza tym skoro to są takiegłupie studia, to po co zastanawiasz się nad studiowaniem medycyny? Na kierunku dentystycznym też nie ma lekko i też uczyć się trzeba cały czas
A Morfeusz powiedział ci tylko jak to wygląda. Chyba warto wiedzieć?
I nie każdy lekarz jest łapówkarzem. I nie wiem, czy wiesz, ale ten kto daje łapówkę także podlega karze pozbawienia wolności.
Poza tym sądzę, że masz chyba zbyt wyidealizowane podejście
Jak byłam mała to chciałam być jak dr. Queen
A teraz chciałabym być w przyszłości po prostu dobrym specjalistą, któremu zdobyta wiedza pozwoli w jakimś stopniu pomóc ludziom w chorobie i cierpieniu.
No i z roli pacjenta musze powiedzieć,że każdy lekarz jest dla pacjenta nadzieją.a dawanie nadziei to wielka odpowiedzialność

Twoje podejscie wynika z tego ze zle interpretujesz prace lekarza, jak wielu, ktorzy mysla ze lekarz to cudotworca, a jak cos nie zrobi bo nie jest czarodziejem to juz konowal i lapowkarz

Haha coś w tym jest

[a_niap]

Morfeusz napisał/a:
oj dziecino mało wiesz o tym co robi lekarz jak widać.
A skąd ma wiedzieć? Ja też do końca nie wiem. Ale mam nadzieję,że przekonam się kiedyś na własnej skórze.

Chyba lepiej sie dowiedziec wczesniej niz po skonczeniu studiów i zrobieniu specjalizacji.bo jak sie nie spodoba zawsze mozna zmienic, a wtedy to juz bedzie tak troche nie bardzo.

[mediatan]

lekarz ma małe pole do popisu, chyba że jest doświadczonym i utalentowanym chirurgiem

Jasne, to niech chirurg sam sobie znieczuli i przygotuje pacjenta do operacji. Anestezjolog dla osób z terminalnym stadium raka jest prawdziwym wybawieniem bo łagodzi ich ból.

jak sie chce pomagac ludziom czyli ratowac ich zycie to lepiej zostac ratownikiem medycznym

Więc zostań rat-medem, ale ciekawe co zrobisz jak nie będziesz w stanie zaintubować pacjenta? Bo przecież nie zhańbisz się żeby prosić lekarza o zezwolenie na podanie leków zwiotczających, których ratownik sam podać nie może.

czy wszyscy lekarze są takimi bufonami ?

nie

skąd to się bierze?

bo z niektórymi inaczej się nie da ?

powiem inaczej wiekszosc lekarzy to aroganckie typy ktore nic nie zrobia jesli nie da im sie w lape

nie wiem jak to możliwe w takim razie że za leczenie nie dałem jeszcze żadnemu lekarzowi ani złotówki? (pomijam prywatne wizyty u stomatologa)

jednym slowem czuja nad innymi ludzmi zupelnie nieuzasadniona wyzszosc.

jak narazie ja tu widziałem tylko jednego zarozumiałego studenta medycyny, ale zakładam że to mu przejdzie wraz ze śmiercią pierwszego pacjenta

Nie słyszałaś przypadkiem o możliwości wyboru lekarza rodzinnego? No chyba że Ty korzystasz tylko z wizyt prywatnych, ale wtedy nie mniej pretensji że płacisz za każdą wizytę.

osoba o nicku Morfeusz na każdy mój post tak odpowiada. też mi przykro że ma w sobie tak dużo złych emocji

Wybacz, ale jak najpierw oczerniasz lekarzy i wsadzasz wszystkich do jednego wora, to potem się nie dziw że Morfeusz odgryza Ci się.

[Usagi_Tsukino]

wybacz że tak napisałam ale nie lubię jak ktoś traktuje z wyższością innych ludzi.
a osoba o nicku Morfeusz na każdy mój post tak odpowiada. też mi przykro że ma w sobie tak dużo złych emocji

Morfeusz wcale nie odpowiada z wyższością, on tylko wszystko widzi z innej perspektywy, w końcu on już skończył studia i jest lekarzem więc wie nieco lepiej jak to wygląda

keyraa napisał/a:
jednym slowem czuja nad innymi ludzmi zupelnie nieuzasadniona wyzszosc.
jak narazie ja tu widziałem tylko jednego zarozumiałego studenta medycyny, ale zakładam że to mu przejdzie wraz ze śmiercią pierwszego pacjenta

Haha też myślę, że mu to przejdzie z czasem.

[5432455435]

Kłotnia, kłótnia super .

[riczi89]

5)niedawno wypadla mi plomba/wypełnienie robione w nowoczesnym gabinecie stomatologicznym, stomatolog ktora mi je robila wziela w sumie 200zł-za zalozenie nowej plomby ktora posrednio z jej winy mi wypadla/a zrobienie nowego wypelnieia trwa 2 min/ i nowo wynaleziona dziure ktora trzeba najpierw wyborowac a pozniej wypelnic bo pozniej bedzie za pozno - za kazdym razem wynajduje nowe

Haha Sugerujesz, że wierci nową dziurę w zębie, żeby potem móc ją wypełnić?

Masz trochę dziwne podejście chyba do całej służby zdrowia. Tu Ci się nie podoba, tego byś już dawno z torbami puściła, bo jak on mógł coś takiego zrobić, a jeszcze inny był niemiły. A jak to było z tym przysłowiem?Widzisz drzazgę w oku drugiego, a belki w swoim nie dostrzegasz I ze względu na to, że nie jesteś lekarzem, więc chyba lepiej zinterpretować to jako bycie po prostu człowiekiem.

[butterflyleg]

Chyba lepiej sie dowiedziec wczesniej niz po skonczeniu studiów i zrobieniu specjalizacji.bo jak sie nie spodoba zawsze mozna zmienic, a wtedy to juz bedzie tak troche nie bardzo.

Wiesz, nie można się za wiele dowiedzieć o czymś, jeśli się samemu nie spróbuje.
Co z tego,że ktoś powie jak to jest źle itp.
Ktoś inny powie mi potem na pewno,że jest inaczej.
I gdy przyjdzie moja kolej ja też będę miała inne odczucia.
Więc nie sposób dowiedzieć się przed rozpoczęciem studiów.

[Usagi_Tsukino]

Kłotnia, kłótnia super .

raczej dyskusja chociaż ja proponuje powrócić do tematu

[Padre Morf]

czy wszyscy lekarze są takimi bufonami ? skąd to się bierze? niestety spotykam samych takich na swojej drodze

postawa lekarza to bardzo często odbicie postawy pacjenta. Misie, bomisie i mjesie potrafią podnieść ciśnienie, a każdy jest tylko człowiekiem.

wybacz że tak napisałam ale nie lubię jak ktoś traktuje z wyższością innych ludzi.
a osoba o nicku Morfeusz na każdy mój post tak odpowiada. też mi przykro że ma w sobie tak dużo złych emocji

"no cóżo komentarz wcale nie proszę
żal to jest dyskutowac z ludźmi ograniczonymi
szkoda nerwów"

A skąd ma wiedzieć? Ja też do końca nie wiem. Ale mam nadzieję,że przekonam się kiedyś na własnej skórze.

wypowiedzi typutylko chirurg ratuje ludzi są hmm. no właśnie.
Bo okazuje się, że czasami człowieka ratuje okulista - każdy pacjent z ostrą jaskrą, który odpowiednio wcześnie trafia do okulisty, który ratuje mu wzrok będzie go uważał za wybawiciela.
"Zwykły okulista, którego praca zdaniem wielu ogranicza się do dobierania okularów.

[5432455435]

Przyznać sie, która przedawkowała Ostry Dyżur ?

[butterflyleg]

butterflyleg napisał/a:
A skąd ma wiedzieć? Ja też do końca nie wiem. Ale mam nadzieję,że przekonam się kiedyś na własnej skórze.


wypowiedzi typutylko chirurg ratuje ludzi są hmm. no właśnie.
Bo okazuje się, że czasami człowieka ratuje okulista - każdy pacjent z ostrą jaskrą, który odpowiednio wcześnie trafia do okulisty, który ratuje mu wzrok będzie go uważał za wybawiciela.
"Zwykły okulista, którego praca zdaniem wielu ogranicza się do dobierania okularów.

A co to się ma do mojej wypowiedzi, którą zacytowałeś?
Przecież nie chodziło mi o to, że się zgodziłam z tym, że tylko chirurg ratuje życie.