Morfeusz pisze:oj dziecino mało wiesz o tym co robi lekarz jak widać.
A skąd ma wiedzieć? Ja też do końca nie wiem. Ale mam nadzieję,że przekonam się kiedyś na własnej skórze.
keyraa pisze:powiem inaczej wiekszosc lekarzy to aroganckie typy ktore nic nie zrobia jesli nie da im sie w lape, kazdy moglby byc na ich miejscu ale ze musza konczyc glupie studia ktore trwaja latami a wiedza czystko krzyzowkowa czuja sie przez to madrzejsi i mysla ze na kazdy temat wiedza wszystkojednym slowem czuja nad innymi ludzmi zupelnie nieuzasadniona wyzszosc. a ci dobrzy lekarze ktorzy naprawde lecza ludzi a nie wypisuja te sama recepte z kolei jest najwyzej 10%
dlatego wg ostatniego sondazu bardziej szanowanym zawodem jest pielegniarka
Hm.cudowanie jest uogólniać.
I co masz na myśli mówiąc, że każdy mógłby być na ich miejscu?
Poza tym skoro to są takiegłupie studia, to po co zastanawiasz się nad studiowaniem medycyny? Na kierunku dentystycznym też nie ma lekko i też uczyć się trzeba cały czas
A
Morfeusz powiedział ci tylko jak to wygląda. Chyba warto wiedzieć?
I nie każdy lekarz jest łapówkarzem. I nie wiem, czy wiesz, ale ten kto daje łapówkę także podlega karze pozbawienia wolności.
Poza tym sądzę, że masz chyba zbyt wyidealizowane podejście
Jak byłam mała to chciałam być jak dr. Queen
A teraz chciałabym być w przyszłości po prostu dobrym specjalistą, któremu zdobyta wiedza pozwoli w jakimś stopniu pomóc ludziom w chorobie i cierpieniu.
No i z roli pacjenta musze powiedzieć,że każdy lekarz jest dla pacjenta nadzieją.a dawanie nadziei to wielka odpowiedzialność
Cinereus pisze:Twoje podejscie wynika z tego ze zle interpretujesz prace lekarza, jak wielu, ktorzy mysla ze lekarz to cudotworca, a jak cos nie zrobi bo nie jest czarodziejem to juz konowal i lapowkarz
Haha coś w tym jest