Studia medyczne po 30-stce

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
James Bond
Posty: 394
Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: James Bond »

Z tego co wiem to Ty też pisałeś kilka razy Niestety takie jest życie nie zawsze szczęście dopisuje. Trzeba stawiać na upór
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Piotrr »

wiem o tym doskonale dlatego nawiązałem do przysłowia. Który to był raz? 8? i wyniki rzędu nie zdałem"? Chyba czas zająć się czymś co jest w zasięgu ręki. Nie oceniam Cię, ale masz jedno życie, a zmarnowanie co na poprawianie matur nie jest najmądrzejsze na świecie
W końcu lekarz
James Bond
Posty: 394
Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: James Bond »

4 podejście. I nie siedzę w miejscu tylko pracuje. Nikt mnie nie utrzymuje sam o to dbam jeśli o to chodzi. Dla mnie to żadna strata czasu.
James Bond
Posty: 394
Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: James Bond »

Jakoś są starsi ode mnie, lub też po 30 i są szczęśliwi i nie żałują.
Amani
Posty: 485
Rejestracja: 3 lis 2011, o 19:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Amani »

Tez uważam, że po 30tce to już bardzo późno.
Lekarsko-dentystyczny Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
ad804Lek
Posty: 8
Rejestracja: 10 maja 2018, o 13:36

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: ad804Lek »

Tak, po 30 jest późno. Mimo to są ludzie, którzy mają rodzinę i pracę, zaczynają leka.

Ciekawsze raczej jak wygląda dzień takich osób, doba jest naprawdę krótka.
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Piotrr »

Ja nie mowie, ze po 30 nie powinno się studiować. Sam znam osobiście kobietę ,która mając 37 lat i dwójkę dzieci jest na stacjonarnych i idzie teraz na 3 rok. Naprawdę nic mi do tego kto kiedy się dostaje, ale jeśli ktoś rok w rok pisze maturę i nie jest w stanie przebić progu 30% to może ktoś nie ma faktycznie predyspozycji na te studia. Nie mowie tego ze złośliwości tylko z czysto logicznego punktu widzenia. a same studia naprawdę nie są łatwe i przyjemne i naprawdę trzeba się na nich uczyć efektywnie.
W końcu lekarz
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: _włóczykij »

Piotrr pisze:
4 lip 2018, o 17:53
wiem o tym doskonale dlatego nawiązałem do przysłowia. Który to był raz? 8? i wyniki rzędu nie zdałem"? Chyba czas zająć się czymś co jest w zasięgu ręki. Nie oceniam Cię, ale masz jedno życie, a zmarnowanie co na poprawianie matur nie jest najmądrzejsze na świecie
To chyba o mnie

Z tym, ze ja oprocz pracy na pelnym etacie, mialam studia mgr, ktore w tym roku skonczylam juz na szczescie. Tylko u mnie to kwestia, ze ciagle mam ok 155 pkt haha (80 chemia)

I to prawda, trzeba powiedziec sobie kiedys dosc, bo jednak, zycie to nie tylko matura. Tylko z drugiej strony jesli Ktos pisal w rok w rok, cos mu odpada, ma pozniej wiecej czasu i zrezygnuje juz, to z jednej strony szkoda. . tych lat, aby juz sie poddac, bo jednak cos sie poswiecilo. Ale z drugiej strony mozna przerwac poprawki i zaczac od nowa

Wiec poniekad zgadzam sie z Piotem, ze jednak jest to troche marnowanie zycia. I uwazam, ze okropny wstyd chodzic do szkoly z deklracja.
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: _włóczykij »

Kurde, nie chcacy pogrubilam czcionke - przepraszam bardzo
Piotrr
Posty: 1333
Rejestracja: 9 lip 2012, o 19:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: Piotrr »

wloczykij loguj się szybko do Opola Kielc i zielonej. jesteś na granicy progu. Jeszcze sproboj na stome do Szczecina
W końcu lekarz
koalarozek
Posty: 41
Rejestracja: 8 lut 2015, o 18:11

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: koalarozek »

To czy wstyd chodzić do szkoły z deklaracją nie ma żadnego znaczenia. Bo jakie to ma znaczenie, co sobie ludzie pomyślą, czy się będą śmiać? Niech się śmieją. Oni nie przeżyją życia za nas.
Po 30-stce zaczynać studia to trochę dziwne fakt. Sama co chwila mam wątpliwości. Ale ja jestem grubo po 30-tce
Gdyby to były studia jakiekolwiek inne nikt by się aż tak nie dziwił. Tylko ta medycyna wzbudza kontrowersje.
Prawda jest taka, że 6 lat to kupa czasu. Jest jeszcze pielęgniarstwo i położnictwo, w przypadku których po 3 latach można dostać pracę wszędzie.
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: _włóczykij »

Piotrr pisze:
6 lip 2018, o 12:22
wloczykij loguj się szybko do Opola Kielc i zielonej. jesteś na granicy progu. Jeszcze sproboj na stome do Szczecina

Nie ma szans aby próg spadł do 155. No nie ma. Minimum 158. I to jest ból jak tyle sie walczylo i wszystko na marne:D

Nie, na stome nie. Mnie nigdy stoma nie rajcowala.
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Studia medyczne po 30-stce

Post autor: _włóczykij »

koalarozek pisze:
6 lip 2018, o 13:53
To czy wstyd chodzić do szkoły z deklaracją nie ma żadnego znaczenia. Bo jakie to ma znaczenie, co sobie ludzie pomyślą, czy się będą śmiać? Niech się śmieją. Oni nie przeżyją życia za nas.
Po 30-stce zaczynać studia to trochę dziwne fakt. Sama co chwila mam wątpliwości. Ale ja jestem grubo po 30-tce
Gdyby to były studia jakiekolwiek inne nikt by się aż tak nie dziwił. Tylko ta medycyna wzbudza kontrowersje.
Prawda jest taka, że 6 lat to kupa czasu. Jest jeszcze pielęgniarstwo i położnictwo, w przypadku których po 3 latach można dostać pracę wszędzie.
Tak, ja jestem mgr pielęgniarstwa i przez ten czas próbowałam z lek ale sie nie udalo. Ale brakowalo nie wiele -)
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości