O to to. Jak widzę jakąś gazetę sekrety medycyny albo medyczny serial, to nie mogę patrzeć. Z przyjemnością mogę oglądać tylko Housea, ale to z sentymentu do jego i paru innych postaci, a nie przez wątki medyczne (nierzadko strasznie głupie i nielogiczne). Nie wiem jak na innych uczelniach, ale na mojej przyjmują z roku na rok coraz więcej studentów, przez co grupy są bardziej liczne niż jeszcze parę lat temu. W szpitalach robi się zwyczajnie tłoczno, a mój rocznik nie jest jeszcze aż tak duży. Zdarzają się ciekawe i pasjonujące zajęcia, ale to niestety zdecydowana mniejszość. Przedkliniczne przedmioty, które są w tak zawrotnej ilości godzin nie wiem po co, potrafią być prawdziwym wrzodem na tyłku. No i potem praca - w tym kraju skraca życie dość konkretnie. Wymieniać można by długo. xD Jakbym miał doktorat z farmacji i ustawione życie zawodowe, to nie pchałbym się w zaczynanie lekarskiego od zera. Miną lata, zanim coś się w tym zawodzie osiągnie, a ani się obejrzysz, a Twoja młodość przeminie.Ogólnie te studia są raczej bardzo rozczarowujące. Ludzie spodziewają się nie wiadomo czego i później następuje konfrontacja z ponurą rzeczywistością. Wśród studentów jest olbrzymi odsetek depresji, który wg niektórych badań sięga 30-50%. Podobnie odsetek wypaleń zawodowych jest też bardzo duży. I to widać, większość z nas straciła pasję do medycyny. No ale może Ty byłabyś akurat tą lekarką z powołania"
Studia medyczne po 30-stce
- MrBrightside
- Posty: 266
- Rejestracja: 23 lip 2013, o 18:52
Re: Studia medyczne po 30-stce
Re: Studia medyczne po 30-stce
Bercia, masz 31 lat.
policz sobie ile bedziesz miała lat jak skończysz medycyne, ile bedziesz miala lat jak skończysz pierwsza specke, przy zalożeniu ze dostaniesz sie na studia w tym roku. Zadaj sobie pytanie czego chcesz od życia i czy będziesz miała pieniądze na utrzymanie w czasie studiowania. Wszystko jest w Twojej głowie w USA ludzie idą na medycyne po 50, ale to raczej hobbistycznie, lub chcą sie przekwalifikować i zazwyczaj już są ustawieni finansowo. Wszystko jest do zrobienia tylko pytanie czy warto?
policz sobie ile bedziesz miała lat jak skończysz medycyne, ile bedziesz miala lat jak skończysz pierwsza specke, przy zalożeniu ze dostaniesz sie na studia w tym roku. Zadaj sobie pytanie czego chcesz od życia i czy będziesz miała pieniądze na utrzymanie w czasie studiowania. Wszystko jest w Twojej głowie w USA ludzie idą na medycyne po 50, ale to raczej hobbistycznie, lub chcą sie przekwalifikować i zazwyczaj już są ustawieni finansowo. Wszystko jest do zrobienia tylko pytanie czy warto?
-
- Posty: 1578
- Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18
Re: Studia medyczne po 30-stce
Mam kolezanke, ktora w wieku 26 lat zaczela medycyne, teraz jest na 5 roku. Jest zadowolona. Choc to jest indywidualne. Wg mnie dla dziewczyny to lekko za pozno
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 20 lut 2013, o 14:48
Re: Studia medyczne po 30-stce
Może warto spróbować swoich szans za granicą, o ile ktoś zna angielski, niemiecki. Tam na studia jakiekolwiek, w tym medyczne nie idą wyłącznie nastolatki. Łatwiej się zmotywować do nauki, odnaleźć w grupie itd. Nie mówię, że socjalizacja wśród młodszych ludzi jest niemożliwa, ale często podejście do studiów jest po prostu inne.
-
- Posty: 1578
- Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18
Re: Studia medyczne po 30-stce
Mysle ze taki powod by jechac za granice jest nijaki.
Mialam na studiach osobe, starsza ode mnie 5 lat I nie wiedzialan o tym, poki mi nie powiedziala. A roznicy w ogole nie widze.
Mialam na studiach osobe, starsza ode mnie 5 lat I nie wiedzialan o tym, poki mi nie powiedziala. A roznicy w ogole nie widze.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 20 lut 2013, o 14:48
Re: Studia medyczne po 30-stce
5 lat to nie kilkanaście Wiele osób nie może się zmotywować bo po prostu matura ich zniechęca, fakt, że można rozumieć materiał, a nie wstrzelić się w klucz itd. Często też słyszą, że jeśli nie potrafią uzbierać tych 160 pkt, aby na studia się dostać to w ogóle niech dadzą sobie spokój, bo na medycynie matura jest co semestr. Z drugiej strony są ludzie, którym zabrakło pkt w PL, a doskonale radzą sobie za granicą. Są różne opcje wystarczy poszukać.
Re: Studia medyczne po 30-stce
W moim przypadku raczej brak punktoe i brak motywacji czy mozliwosci nauki to nie problem. Mam doktorat najlepszego niemieckiego instytutu badan nad nowotworami i latwo nie bylo. A jednak ciagle chce wiecej i wiecej. Nie wiem, czy to taka glupia natura i czy naprawde warto, czy medycyna dalaby mi spelnienie i to, czego szukam. Czy moze po pojawiloby sie inne wyzwanie
Re: Studia medyczne po 30-stce
Jeśli chcesz iść na medkę, bo Twój mózg lubi pracować i szukasz nowych wyzwań w lubianych przez siebie dziedzinach, to medka jak najbardziej. Ale jeśli szukasz coraz lepszej roboty i meda ma być tą końcową przystanią i spełnieniem", to bym się jeszcze zastanowiła. Chociaż może w Niemczech lepiej płacą, zwłaszcza jeśli tam byłeś i coś osiągnąłeś.
Pani Buka
Re: Studia medyczne po 30-stce
Ja bym się nie zastanawiała ani chwili. Jeśli wiesz, że to może być właśnie to, czego chcesz od życia to nie warto rezygnować. Na rezygnację będzie czas jeśli w trakcie okaże się, że byłaś w błędzie
Re: Studia medyczne po 30-stce
hey
Ja tez jeste z 82 rocznika i ciagle mysle o medycynie. Odezwij sie karolarozek
Ja tez jeste z 82 rocznika i ciagle mysle o medycynie. Odezwij sie karolarozek
Re: Studia medyczne po 30-stce
koalarozek, hey dac znac czydalej myslisz o med.Ja mam tyle lat co Ty i nie przestalam
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 8 lut 2015, o 18:11
Re: Studia medyczne po 30-stce
hej hej
ja wciąż tu jestem.
Mirellka sytuacja moja życiowa się trochę zmieniła ale marzenia o medycynie wróciły. Zapraszam na priv.
Szczuroskoczek ty wciąż tu jestes?
Czy my mamy nie po kolei w głowie, że wciąż marzymy o medycynie
Ja nawet się do psychologa wybrałam, żeby pomógł mi wyzbyć się moich marzeń i ambicji ale nie pomogło.
pozdro
ja wciąż tu jestem.
Mirellka sytuacja moja życiowa się trochę zmieniła ale marzenia o medycynie wróciły. Zapraszam na priv.
Szczuroskoczek ty wciąż tu jestes?
Czy my mamy nie po kolei w głowie, że wciąż marzymy o medycynie
Ja nawet się do psychologa wybrałam, żeby pomógł mi wyzbyć się moich marzeń i ambicji ale nie pomogło.
pozdro
Re: Studia medyczne po 30-stce
Bo tu nie psycholog pomoże tylko pierwszy samodzielny dyżur i od razu się odechciewa
Pani Buka
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 13 Odpowiedzi
- 49018 Odsłony
-
Ostatni post autor: Philadelphia
13 lip 2015, o 12:04
-
- 8 Odpowiedzi
- 31051 Odsłony
-
Ostatni post autor: chemonk06
27 paź 2014, o 11:29
-
- 5 Odpowiedzi
- 38001 Odsłony
-
Ostatni post autor: randomlogin
15 paź 2016, o 11:44
-
- 2 Odpowiedzi
- 9539 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
18 maja 2016, o 14:43
-
- 1 Odpowiedzi
- 18996 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
22 lut 2017, o 08:45
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości