Study buddy
Study buddy
Cześć,
w tym trudnym dla nas okresielt~2,5 miesiąca przed maturą z biol i chem zdarzają się dni, kiedy siedzę nad książkami nawet 9-10 godzin (dosyć produktywnie), ale alarmuje mnie coraz większa ilość dni bezproduktywnych - kiedy poświęcam na naukę około 2 godzin, lub mniej.
Dużo jeszcze przede mną, dlatego potrzebuję przysłowiowego bata - a, że nie mam zamiaru wydawać kasy na korki tylko dlatego, że nie mam wystarczającej samodyscypliny - stąd moje pytanie: czy ktoś nie chciałby, całkowicie anonimowo, odzywać się codziennie z informacją ile/czy coś dziś zrobił, czy poświęcił tyle czasu ile zamierzał, porównywać sprawdzone metody nauki, ilość przerobionego materiału, etc. etc? Wiecie, o co mi chodzi.
Jeżeli znajdzie się taki study buddy, któremu przygotowania do matury zajmą jeszcze około 1,5 m-ca, to super, możemy pouczyć się razem".
Pozdrawiam,
Marysia
w tym trudnym dla nas okresielt~2,5 miesiąca przed maturą z biol i chem zdarzają się dni, kiedy siedzę nad książkami nawet 9-10 godzin (dosyć produktywnie), ale alarmuje mnie coraz większa ilość dni bezproduktywnych - kiedy poświęcam na naukę około 2 godzin, lub mniej.
Dużo jeszcze przede mną, dlatego potrzebuję przysłowiowego bata - a, że nie mam zamiaru wydawać kasy na korki tylko dlatego, że nie mam wystarczającej samodyscypliny - stąd moje pytanie: czy ktoś nie chciałby, całkowicie anonimowo, odzywać się codziennie z informacją ile/czy coś dziś zrobił, czy poświęcił tyle czasu ile zamierzał, porównywać sprawdzone metody nauki, ilość przerobionego materiału, etc. etc? Wiecie, o co mi chodzi.
Jeżeli znajdzie się taki study buddy, któremu przygotowania do matury zajmą jeszcze około 1,5 m-ca, to super, możemy pouczyć się razem".
Pozdrawiam,
Marysia
Re: Study buddy
Z tymi 10h to sobie żarty robisz?
Re: Study buddy
[at]: jak się opieprzało przez 5 miesięcy, to niekoniecznie. aczkolwiek zdarzyło się to może dwa razy.
chyba, że masz na myśli tylko 10 h :]
chyba, że masz na myśli tylko 10 h :]
Re: Study buddy
ten temat to jakaś prowokacja i żart?
Mesjasz tak trzymaj!
Mesjasz tak trzymaj!
- kociara1993
- Posty: 406
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 19:52
Re: Study buddy
MAŁOMesjasz pisze: przerobiłem biologię Villeego, 4 tomy Bukały, 5 arkuszy maturalnych i jeden zbiór Witka z chemii, planowałem zrobić dwa, ale stwierdziłem, że dzisiaj niedziela i można dać na luz, w końcu nie jestem jakimś świrem
- kociara1993
- Posty: 406
- Rejestracja: 2 lip 2009, o 19:52
Re: Study buddy
mrtn, jeśli to, co piszesz jest prawdą, to myślę, że przeginasz grubo.
Jeśli na tygodniu poświęcisz 2 godziny dziennie a w weekendy po 5 to myślę, że to już będzie dużo.
Jeśli na tygodniu poświęcisz 2 godziny dziennie a w weekendy po 5 to myślę, że to już będzie dużo.
Re: Study buddy
ja opanowałem świadome śnienie aby rozwiązywać więcej zbiorów w astralnym świecie
pozdro
pozdro
Re: Study buddy
Stary, z takim leniwym podejściem to Cie nawet na pielęgniarza nie przyjmą. Co z tego ze niedziela? Bierz drugi tom Witowskiego i zasuwaj bo godzina jeszcze młoda. A jutro do księgarni po nową porcje testów. W życiu bym nie chciał, żeby mnie leczył lekarz tak zaniedbujacy nauke jak ty!Mesjasz pisze: przerobiłem biologię Villeego, 4 tomy Bukały, 5 arkuszy maturalnych i jeden zbiór Witka z chemii, planowałem zrobić dwa, ale stwierdziłem, że dzisiaj niedziela i można dać na luz, w końcu nie jestem jakimś świrem
Re: Study buddy
No nie przesadzajcie, nie można całymi dniami siedzieć w domu przed książkami. Warto wyjść na dwór (najlepiej przez okno, żeby nie tracić czasu) nie zapominając o kilku lekkich podręcznikach jak encyklopedia pwn, ville czy Witowski dla relaksu. I uczymy się podzielności uwagi! Jedna ręka robi Witowskiego, druga rozwiązuje Pazdrę, a nogą przytrzymujemy książkę z biologii. Dzięki temu możemy nawet zaoszczędzić 10 min. na jakąś rozrywkę jak np. czytanie vademecum
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości