Świecące robaki

[dg193]

Witam wszystkich! Kilka dni temu wieczorem na dworze zauważyłem podłużne robaki które świeciły ciągłym zielonym światłem. Kiedy załączyłem oświetlenie na zewnątrz, zauważyłem podłużne, brązowe robaki (przesyłam zdjęcie). Czy ktoś wie jak się nazywają? Proszę o odpowiedź.

[WojtekB]

Witam wszystkich! Kilka dni temu wieczorem na dworze zauważyłem podłużne robaki które świeciły ciągłym zielonym światłem. Kiedy załączyłem oświetlenie na zewnątrz, zauważyłem podłużne, brązowe robaki (przesyłam zdjęcie). Czy ktoś wie jak się nazywają? Proszę o odpowiedź.

Po pierwsze: nie robak
Po drugie: zły dział na oznaczenie (wbrew pozorom to nie jest owad)
Po trzecie: przypuszczam, że to jakiś dwuparzec (Diplopoda), ale nie znam żadnego gatunku świecącego, więc dalej nie pomogę

[Kurecki]

To może być jakiś przedstawiciel Rosochatkowatych (Polydesmidae). Ale żeby świecił?

[dg193]

Ja też się zdziwiłem, jak to zobaczyłem. Tych robaków było więcej i wszystkie wydzielały z siebie zielonkawą poświatę (taką, jak robaczek świętojański - z tą różnicą, że emitowały one światło ciągłe, a nie przerywane jak robaczki świętojańskie). Obserwowałem je na południu Polski (małopolskie).

[Kurecki]

A świeciła cała powierzchnia ciała, czy tylko np. odwłok?

[WojtekB]

Ciekawe, ja jedynie słyszałem (właściwie przeczytałem w przewodniku) o rzadkiej dżdżownicy Eisenia submontana, której śluz świeci

Poszperałem w internecie i znalazłem coś takiego: BIOLUMINESCENCJA - ŻYWE LATARKI, a dalej w odnośniku -

Kod: Zaznacz cały

lifesci.ucsb.edu/~biolum/organism/

Interesting Organisms
Podają, że Centipedes i Millipedes świecą

Temat ciekawy, tylko konkretów brak

[Kurecki]

Dotarłem do takiej informacji

Ale raczej południe Polski to nie Indonezja

[WojtekB]

Ale raczej południe Polski to nie Indonezja

Jednak jakiś trop jest wiadomo już, że ta grupa może świecić. No cóż przydałby się jakiś specjalista od krocionogów i innych tego typu zwierząt

[dg193]

Dziękuję wam za pomoc. Jeszcze raz opisuję moją obserwację i przesyłam rysunek:
Było ciemno, więc widziałem tylko to, co na rysunku - kiedy zaświeciłem światło to oczywiście nie widać już było efektu luminescencji tylko uciekające we wszystkich kierunkach robaki. Nie miałem czasu aby wtedy zrobić zdjęcie, więc zdjęcie zrobiłem dopiero kiedy znalazłem podobnego robaka na drugi dzień (patrz fotografia zamieszczona na początku mojego wątku). Teraz jednak nie mam pewności czy to są te same robaki, ponieważ tamte świecące były trochę dłuższe i cieńsze (przypominały te luminescent millipede z Indonezji) ale były krótsze. Wydaje mi się, że świeciła tylko górna powierzchnia ciała.

[Kurecki]

Szukałem, szukałem i chyba znalazłem
To może być przedstawiciel Zieminkowatych (Geophilidae), ponieważ niektóre z nich produkują luminescencyjną wydzielinę

[buubless]

Wczoraj wieczorem zauważyłem coś świecącego w trawie, pomyślałem że to robaczek świętojański, poświeciłem telefonem i zobaczyłem jakiegoś dziwnego robaka. TO był ten sam co na tym zdjęciu, że został znaleziony w Indonezji. wziąłem go na rękę i przyglądałem mu się. Po ciemku świecił zielonym światłem, a jak wziąłem go pod światło to już nie. Gdy szedłem już po ciemku z nim w ręku mijając latarnie itd. w ciemności już nie świecił. Stopniowo przestawał np. część się świeciła, a potem nic. Szukałem w internecie jak się to może nazywać i zauważyłem tą stronę. Mieszkam w Lublinie, a robaczka znalazłem w okolicach sławinka

[dg193]

Ja też sądzę, że jest to jakiś przedstawiciel Zieminkowatych (jak napisał Kurecki), ale dowiedziałem się od specjalisty w zakresie bezkręgowców, że w Polsce (szczególnie w górach) występują dość pospolicie świecące dżdżownice o nazwie Eisenia lucens. Ja jednak po włączeniu oświetlenia widziałem tylko te 3-4 cm pareczniki poruszające się szybko i zwinnie ruchem wężowatym.

[abcd4]

Dzisiaj wieczorem byłem w lesie i zauważyłem że w zaroślach na ziemi są świecące miejsca, wziąłem trochę ziemi do ręki i wyszedł z niej podłużny robak który się świecił. Poruszał się trochę jak dżdżownica ale był chudszy i miał nogi, świecił się cały ale najjaśniejszy punkt miał w okolicy głowy, długość ok 4-5cm. Zostawiał on też świecący śluz na roślinach i ziemi i na mojej ręce. Co to było? Mieszkam w Bielawie (dolnośląskie) w okolicach gór i to by potwierdzało teorie o tej dżdżownicy ale to miało nogi.