Tak strasznie w Katowicach?....

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Lobo
Posty: 90
Rejestracja: 2 cze 2010, o 10:25

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Lobo »

Zero szacunku dla legendy uczelni:-{

Kto teraz będzie oblewał 40-60% rocznika i skąd SUM weźmie miejsce dla nadprogramowych studentów?
Awatar użytkownika
Mihhu
Posty: 1876
Rejestracja: 29 cze 2010, o 20:05

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Mihhu »

Lady-Freakish pisze:Po jakim czasie się przeniosłeś i jakie trzeba warunki spełniać, aby się tam przeniesć?
Pamiętam Cie z rekrutacji.
Aż taki mordor straszny, że chcesz się przenieść?
Awatar użytkownika
neve
Posty: 762
Rejestracja: 3 maja 2010, o 12:35

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: neve »

A mnie sie tu bardzo podoba Super ludzie tu studiuja
Autsajder
Posty: 51
Rejestracja: 1 lip 2008, o 14:46

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Autsajder »

Mnie też się tutaj dobrze studiuje
Nie przeczę, że styczeń był wytężony, miałem nie raz nocne maratony z anatomią, no i zdawałem test ostatniej szansy z biologii medycznej(rozbójnik), ale jakoś wszystko pozaliczałem i mam dopuszczenie do sesji beż żadnego warunku
Awatar użytkownika
Lady-Freakish
Posty: 145
Rejestracja: 31 maja 2010, o 15:55

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Lady-Freakish »

gratuluję zdania rozbója, słyszałam, że by trudny, a pytania nie powtórzyły się.
Awatar użytkownika
neve
Posty: 762
Rejestracja: 3 maja 2010, o 12:35

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: neve »

Autsajder, z czego zdawałeś rozbója
milena_elblag
Posty: 2
Rejestracja: 15 wrz 2009, o 18:53

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: milena_elblag »

Poczekajcie z opiniami do 2 roku Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka teraz macie rarke Chociaz moze sie cos zmieni po incydencie z Sauronem. Farciarze wy pierwszoroczni
Awatar użytkownika
Pakolla Malajestra
Posty: 138
Rejestracja: 28 lip 2010, o 17:22

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Pakolla Malajestra »

Chociaz moze sie cos zmieni po incydencie z Sauronem.

masz na myśli biochemię?
milena_elblag
Posty: 2
Rejestracja: 15 wrz 2009, o 18:53

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: milena_elblag »

tak, mam na mysli biochemie. Mozna zapomniec do czego sluzy poduszka ]
medykzab
Posty: 63
Rejestracja: 21 wrz 2009, o 19:26

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: medykzab »

No, ale jakby nie patrzeć wydział katowicki jest w tym roku na 1 miejscu jeżeli chodzi o wyniki LEP-u. Tylko nie wiem czy warto dla tych 5 czy 6 ptk, które dzielą Katowice i Zabrze szargać sobie nerwy i psuć zdrowie przez pierwsze 2 lata na wydz w Katowicach Zresztą, jeżeli faktycznie przez pierwsze 2 lata tylu studentów odchodzi, przenosi się itd to siłą rzeczy zostają najwytrwalsi w siedzeniu nad książkami.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Medycyna Lwów »

różnice w czołówce są rzędu 1 pkt lub mniej, biorąc pod uwagę spore różnice w liczbie piszących (z katowic pisąało jakoś mniej niż 150 os, przykładowo z wumu pisało prawie 400) wyniki te przestają o czymkolwiek znaczyć. Ciekaw jestem jak z umiejętnościami praktycznymi, których jakby LEP nie sprawdza.
medykzab
Posty: 63
Rejestracja: 21 wrz 2009, o 19:26

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: medykzab »

Z Katowic pisało ok 150 osób, bo reszta po prostu odpadła, albo się przeniosła :p
Awatar użytkownika
Lady-Freakish
Posty: 145
Rejestracja: 31 maja 2010, o 15:55

Re: Tak strasznie w Katowicach?....

Post autor: Lady-Freakish »

Nie taki Mordor straszny jak go malują nawet zaczęło mi się podobać. co jak co, ale dzięki tym szpilkom wyhodują nas na prawdziwych chirurgów wreszcie zaczęłam rozrózniać struktury, strony mi się nie mylą. Histo jest fajniejsza niż bio, wreszcie nie uczę się o gastruli jezowca ani połączeniu przewodu nerwowożółtkowego tylko rzeczy bardziej interesujących.

może zmieniłam podejście, bo zmieniałam pokój i lokatorki, teraz mi lżej
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości