Uszkodzona łapa

Tosa_Inu
Posty: 1
Rejestracja: 22 cze 2008, o 08:02

Uszkodzona łapa

Post autor: Tosa_Inu »

Mam problem, a mianowicie mam psa (rasy Tosa Inu, więc to dość ciężki i masywny pies) który uszkodził sobie nogę w kolanie (o ile to się tak nazywa). Zaras po wypadku pies nie dawał weteryniarzowi podejść za bardzo do siebie, więć odstawiłe tą sprawę na później. Miesiąc później dzwoniłem do kliniki jednak oni nie chcieli sie tego podjąc, ponieważ juz było według nich za późno. Zauważam postępy, mieszkam na wsi więc pies moze sobie pobiegac i własnie bieganie wychodzi mu dużo lepiej niż spacer na smyczy. Początkowo pies chodizł na 3 łapach, aktualnie zaczyna powoli stawiac 4. NIe wychodziłem od tego czasu z nim na smyczy, moze zacząć ? Potraktować to jako rehabilitacje Proszę o odpowiedź. Czy moze nie dawać psu biegać.?
Proszę o odpowiedz. Może koś z was miał podobny przypadek.
Z góry dzięki !
Awatar użytkownika
malwka
Posty: 536
Rejestracja: 30 lip 2006, o 13:16

Re: Uszkodzona łapa

Post autor: malwka »

Bardzo nieodpowiedzialne było z waszej strony to, że zostawiliście to na później, opieka weterynaryjna też nie postąpiła najlepiej rezygnując z badań. Na waszym miejscu próbowałabym jeszcze raz u innego weta.
Norbi
Posty: 232
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 13:05

Re: Uszkodzona łapa

Post autor: Norbi »

i nawet prześwietlenia nie było?.ehh, możliwe że to złąmanie które sie zrasta/zrosło.
KONIECZNE JEST PRZEŚWIETLENIE I KONSULATACJA Z LEKARZEM WETERYNARI A TAKŻE Z LEKARZEM ORTOPEDĄ PSIM

[mod] Staraj się nie pisać Caps Lockiem, jeśli chcesz coś koniecznie podkreślić może to pogrubić ect. [/mod]
Ostatnio zmieniony 5 lip 2008, o 13:25 przez Norbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Mysia
Posty: 195
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 08:28

Re: Uszkodzona łapa

Post autor: Mysia »

koniec
Norbi pisze:KONIECZNE JEST PRZEŚWIETLENIE I KONSULATACJA Z LEKARZEM WETERYNARI A TAKŻE Z LEKARZEM ORTOPEDĄ PSIM
zgadzam się w 100%. może być tak, że kolano mu wyskoczyło. tak mi się zdaje. może być, tak, że kośc się zrasta, ale nieprawidłowo. konieczna jest konsultacja z wetreynarzem.
malwka pisze:Bardzo nieodpowiedzialne było z waszej strony to, że zostawiliście to na później, opieka weterynaryjna też nie postąpiła najlepiej rezygnując z badań
tak. bbyło to bardzo nieodpowiedzialne. ja bym na twoim miejscu odrazu po wyściu z tego gabinetu, pojechała do innego. a jak nie masz w najbliższym mieście, to jedź do innego miasta.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości