Małopolski konkurs biologiczny 2008/ 2009

[ferdek12345]

Temtyką konkursu jest:
Życie gatunków chronionych w Polsce.
Ktoś wybiera się na ten konkurs?

[bysa]

Ja się wybieram. W zeszłym roku się nie udało, to może w tym. Ale temat. Och nie. Ekologia. Pięknie.

[mmagdziaa]

to już jest pewne na 100%, ze własnie taki temat będzie?no nie jest może taki znowu najgorszy, ale ten w tym roku byl super i szkoda, ze nie może sie powtórzyć, może i był dośc trudny, bo jak przypomne sobie ten atlas.ale temat byl super.no i zabraklo kilku malych punkcikow do laureata(

[bysa]

Taak, dla mnie temat beznadziejny, bo akurat interesuję się bardziej anatomią niż ekologią i z jednej strony żałuję, że olałam konkurs 07/08, a z drugiej gdybym go nie olała, to nie byłoby laureata z chemii. Więc coś za coś. Cóż, trzeba zacisnąć zęby i wziąć się za chronione gatunki =P

[ferdek12345]

Tak ten temat jest pewny. Też wolałbym anatomię człowieka, ale miejmy nadzieję że ten nie będzie taki zły.

[mmagdziaa]

bysa mam pytaniejesli jestes juz laureatem z chemii, to nie lepiej sprobowac teraz z jakich przedmiotow humanistycznych, żęby nie pisac testu humanistycznego.a przy okazji do ktorej klasy bedziecie teraz chodzili?

[bysa]

Tylko widzisz. Jaki sens jest w tym, żeby iść na konkurs humanistyczny wbrew zainteresowaniom tylko po to, żeby mieć 50 z testu humanistycznego? Bardzo lubię chemię, biologię no i jeszcze angielski i z tym wiążę swoją przyszłość, już teraz myślę o tym, co będzie za 4 lata, kiedy będę pisać maturę i póki co chcę kształcić się w kierunku tych właśnie wymienionych przeze mnie przedmiotów, żeby dostać się na wymarzone kierunki (tj. stomatologia/farmacja) i zwyczajnie szkoda mi czasu na coś humanistycznego, bo to nie zaowocuje w moim życiu za te kilka lat. Dlatego na ten rok mam taki plan: podwoić laureata z chemii na wyższym miejscu, wystartować z biologii (nawet jeśli znowu mi się nie uda, to i tak wiedza zostanie) i z angielskiego, może jeszcze przejrzeć zestawy z fizyki, ale to bardziej dla siebie. I to wszystko dla siebie, bycie laureatem to tylko wspaniały dodatek, a wiedza zostanie. A co z tego wyjdzie? Nie wiem, ale na pewno będzie bardziej produktywne niż startowanie z polskiego czy historii, które wcale mnie nie pociągają i nie dają umiejętności przydatnych w przyszłości.

A do LO i tak się dostanę, nawet bez laureata byłoby to możliwe. Na test humanistyczny pójdę, napiszę, ale z przedświadczeniem, że jest to bardzo mało ważne.

Pozdrawiam, może zbyt obszernie to wytłumaczyłam, ale nie jesteś pierwszą osobą, która mnie o to pyta

PS co do klasy - ja skończyłam drugą w tym roku a Ty?

[mmagdziaa]

no ja dopiero w tym roku pojde do drugiej klasy.a ty ferdek 12345 z ktorej jestes klasy?

[ferdek12345]

Ja także idę teraz do drugiej.

[mmagdziaa]

a w tamtym roku brales udzial w tym konkursie z biologii?

[ferdek12345]

Tak, brałem w nim udział. Dostałem się do etapu rejonowego, a do wojewódzkiego zabrakło kilku punktów. A ty mmagdziaa brałaś w tamtym roku udział.

[mmagdziaa]

tak, juz wspominalam wczesniej, ze zostalam finalistka, ale mi z kolei zabraklo kilku punktow do laureatabylam tak blisko, a teraz znowu wszystko musze zaczynac od poczatku .ale mam nadzieje, ze teraz nam sie uda

[ferdek12345]

Też mam taką nadzieję.