Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Ciekawi mnie wynik tej ankiety, bo chodzą plotki, że bez korków to nie ma szans na medycynę, co jest nieprawdą (za przykład mogę podać siebie).
Zobaczymy jednak, czy większość z nas korzystała z korepetycji, czy nie.
Zobaczymy jednak, czy większość z nas korzystała z korepetycji, czy nie.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
nie chodziłam na korki - dla mnie to strata pieniędzy.
na lek bym sie dostała, ale wolę weterynarię:D
na lek bym sie dostała, ale wolę weterynarię:D
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
są szanse, bez problemów można się na medycynę dostać bez korków ale bardzo dużo zależy od szkoły. ja byłem na profilu mat-inf, gdzie miałem rozszerzoną matme informe i fizę żeby było śmieszniej biologii i chemii sam sie nauczyłem, a korki brałem z fizyki, bo przez ponad rok fizyki w szkole nie mieliśmy- (nauczycielka zaszła w ciąże, potem chorowała, a nikogo nie było na zastępstwo, a jak już się znalazł ktoś na zastępstwo, to siedział tylko dla formalności, nic z fizyki nie robiąc.)
ale jak pisałem wcześniej, jak jest dobre LO to bez problemów można bez korków sobie dać radę:)
ale jak pisałem wcześniej, jak jest dobre LO to bez problemów można bez korków sobie dać radę:)
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
No to musze się pochwalić, bo pewnie bez korków ja bym rady nie dał. Chodziłem do klasy z profilem mat-fiz-inf i początkowo wiązalem moja przyszlość z informatyka. Przez 2 pierwsze lata Liceumnie robilem nic tylko cieszyłem się młodością . Na początku 3 klasy Informatyka mi się odwidziała i stwierdziłem, że podtrzymam rodzinna tradycje(sami lekarze lub stomatolodzy) i wystartuje na lekarski. W styczniu zapisalem sie na korki z chemii i fizyki, a biologi uczyłem się sam. Efekt taki : Biologia:67. Chemia:83, Fizyka:90. Korki popłacają o ile ma sie dobrego nauczyciela, bo mam znajomych co sie przez 3 lata Liceum przygotowywali do matury pod ten kierunek a sie nie podostawali.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 23 lip 2008, o 11:41
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
nawet korki nie pomogą jeśli sie człowiek (czyt. uczeń )uczyć nie chce ja udzielam korków z chemii, fizyki i biologii, i powiem szczerze, że ja sama nikogo nie nauczę jeśli dana osoba nie będzie chciała się uczyć
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Powiem tak:szanse są,jeśli trafi się na dobrych nauczycieli w LO,ktorzy potrafią przygotować pod maturę.Nauczyciele to 50%.Reszta,to chęci ucznia.
Osobiście nie znam osoby,która dostałaby się na lek lub stomę bez korków(mówię tu o fizyce).Na pewno takie istnieją-ale z założenia chodziły do dobrych szkół,trafiły na porządnych nauczycieli etc.I nie jest to kwestia zdolności,predyspozycji maturzysty.Jeśli w szkole ma marną biolę/chemię/fizykę sam wiele nie nawojuje.Biologii i chemii można nauczyć się samemu,bo są to przedmioty przystępne,nietrudne do zrozumienia.Gorzej sprawa się ma z fizyką.
Osobiście nie znam osoby,która dostałaby się na lek lub stomę bez korków(mówię tu o fizyce).Na pewno takie istnieją-ale z założenia chodziły do dobrych szkół,trafiły na porządnych nauczycieli etc.I nie jest to kwestia zdolności,predyspozycji maturzysty.Jeśli w szkole ma marną biolę/chemię/fizykę sam wiele nie nawojuje.Biologii i chemii można nauczyć się samemu,bo są to przedmioty przystępne,nietrudne do zrozumienia.Gorzej sprawa się ma z fizyką.
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
według mnie lepiej zamiast wydawać pieniądze na korki kupić więcej książek i pouczyć się z nich, nic nie daje więcej niż samodzielna praca, żaden nauczyciel nie nauczy się za kogoś biologii, co najwyżej pomoże zrozumieć procesy biochemiczne, czy spróbuje przybliżyć fizykę. inna sytuacja jeżeli dla kogoś korki to taki sposób na motywację do nauki, bo inaczej mu się nie chce, a jak są korki, to jednak trochę się przyłoży do tego co ostatnio kazała powtórzyć osoba prowadząca. Ja chodziłem na korki z fizyki, ale dostałem się na uczelnię na której wymagali bio i chem.
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Hm. nie zgodzę się, jeśli się ktoś nie interesuje tak bardzo, to może pójść mu to ciężko. Pozatym nie zapominaj, że są ludzie, którzy wolą mieć motywację żeby się uczyć, kogoś kto nagoni. Więc opinia którą przedstawiłaś jest bardzo subiektywna. Nie mówie tu o sobie, ale nie można twierdzić, że to co dla mnie łatwe to dla innych też. Nie zaliczyłbym tych przedmiotów wcale do łatwych. Jak widze jakie trudności z biologią mają ludzie z mat-fizu w mojej szkole, to sie załamałem (np. nie wiedzą do czego służy mitochondrium).Sobotta pisze:Biologii i chemii można nauczyć się samemu,bo są to przedmioty przystępne,nietrudne do zrozumienia.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 12 maja 2008, o 16:33
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Ja chodziłem na korki z fizyki od początku 2 klasy liceum. Bez korków nawet bym tej matury nie zdał, bo fizyka u nas w szkole leżała i kwiczała.
Prawda jest taka, że wiele zależy od nauczyciela. Jeśli np. od chemii ma się taką babkę, jaką miałem ja, to przekaże tyle wiedzy i jeszcze skutecznie ją wyegzekwuje, że do matury starczy. U nas nikt chemii na mniej niż 70% praktycznie nie zdał.
A z biolą można dać sobie spokój z jakimikolwiek korkami I tak 50% wyniki z matury z bioli zalezy od farta, a nie od wiedzy więc raczej uczyc się samemu i robić dużo teścików hehe.
Prawda jest taka, że wiele zależy od nauczyciela. Jeśli np. od chemii ma się taką babkę, jaką miałem ja, to przekaże tyle wiedzy i jeszcze skutecznie ją wyegzekwuje, że do matury starczy. U nas nikt chemii na mniej niż 70% praktycznie nie zdał.
A z biolą można dać sobie spokój z jakimikolwiek korkami I tak 50% wyniki z matury z bioli zalezy od farta, a nie od wiedzy więc raczej uczyc się samemu i robić dużo teścików hehe.
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
A ja chodziłam na korki a dokładnie to ktoś do mnie przychodził (bo jak to określił mój korepetytor)uczeń u siebie w domu bardziej się skupia na lekcji".hmmm. Wiadomo, że z biologii nie za bardzo opłaca sie bać korków bo tu jest potrzebna własna motywacja. Ale z chemii to już inna bajka. Sama nie potrafiłam rozwiązać zadań bez czyjegoś wyjaśnienia. I gdyby nie lekcje to nawet na te parę procent bym nie napisała i na pewno książki nie zastąpią nam korepetytora i jego słowa ( a muszę przypomnieć, że ze szkoły pamiętam tylko krzyki nauczycielki i dzwonek na przerwę ). Jeśli ktoś jest z dobry z chemii to ok ale inni jak maja wątpliwości to niech biorą. Mimo, że nie napisałam chemii na tyle procent by dostać sie medycynę to nie jest z tego powodu załamana bo zrozumiałam, że nie jest to czego chcewole moją mini farmacje
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Może moje zdanie jest subiektywne,ale z moich obserwacji wynika,że na biologię chodzi mało osób(przeważnie to ci,którzy mieli w szkole poziom podstawowy,czują się źle z biologii,chcą poćwiczyc formuowanie wypowiedzi,trafianie w klucz)Jednak na biologię mocnych nie ma.A jeśli chodzi o chemię,to jest większy problem.Z regóły kandydaci na lek i stomę mają kłopoty z fizyką.
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Moje korki polegały głównie na kontroli zadań i wyjaśnianiu wątpliwości, na lekcji robiliśmy 2, 3 jakieś hipertrudne a 30 normalnych do zrobienia na za tydzień. Tak więc 90% to powinna być własna praca i wtedy korki mają duży sens, nie zależnie jaki byłby to przedmiot. Mam koleżanki w klasie co na korki z wosu i historii chodziły z biologii też. I to były dobre osoby, które zdawały te przedmioty na rozszerzeniu, które też mogłyby sie spokojnie same nauczyć.
Re: Czy chodziliście na korepetycje przed maturą?
Ja na korki nie chodziłam ale miałam w klasie sporo osób, które chodziły na bardzo intensywne kursy. I było dość duŻe zdziwienie gdy osoby, które nie korzystały z korepetycji miały wyniki o 15-20% wyŻsze niŻ te z korkami. - Biologia
W przyszłym roku mam zamiar zdawać na maturze chemię i nie zamierzam korzystać z korepetycji. Wolę przygotowywać się sama. A jeśli nie będę dawała rady no to zmaltretuję jakiegoś chemika w akademiku
W przyszłym roku mam zamiar zdawać na maturze chemię i nie zamierzam korzystać z korepetycji. Wolę przygotowywać się sama. A jeśli nie będę dawała rady no to zmaltretuję jakiegoś chemika w akademiku
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 4966 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sokol
3 cze 2016, o 17:39
-
- 2 Odpowiedzi
- 6716 Odsłony
-
Ostatni post autor: viktorohm
21 cze 2015, o 11:21
-
- 0 Odpowiedzi
- 3322 Odsłony
-
Ostatni post autor: makao
11 sie 2015, o 11:38
-
- 2 Odpowiedzi
- 2560 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
29 sie 2016, o 17:18
-
- 7 Odpowiedzi
- 9180 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
29 sie 2016, o 18:32
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości