KARDIO czy STOMA??????
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 23 lut 2009, o 18:23
KARDIO czy STOMA??????
Hejka. Jestem w klasie II LO, profil bio-chem. Wybieram się na AMG. Mam jednak dylemat: Czy wybrać stomatologię czy medycynę, a potem specjalizacja: kardiologia? Bo z tego co się naczytałam na tym forum bardziej opłaca się stomatologia. Jak to jest?
Po ilu latach można otworzyć własny gabinet? Bo wizja tego, że się usamodzielnię finansowo w wieku 30 lat i wzwyż trochę mnie przeraża.
I jak to wygląda po studiachkardiologia, a stoma? Naprawdę nie wiem co wybrać:(
Proszę o porady i dziękuję:):)
Po ilu latach można otworzyć własny gabinet? Bo wizja tego, że się usamodzielnię finansowo w wieku 30 lat i wzwyż trochę mnie przeraża.
I jak to wygląda po studiachkardiologia, a stoma? Naprawdę nie wiem co wybrać:(
Proszę o porady i dziękuję:):)
Re: KARDIO czy STOMA??????
Pomyśl, co badziej cię interesuje - stomatologia czy medycyna. Do rekrutacji masz jeszcze sporo czasu Co do specki, to fajnie mieć jakieś plany, ale nie uzależniałabym od tego studiów, bo jeszcze wiele razy możesz zmienić zdanie
Pani Buka
Re: KARDIO czy STOMA??????
czy stomatologia jest rzeczywiście trudniejsza i cięższa niż lekarski? jeśli chodzi o studia oczywiście
Re: KARDIO czy STOMA??????
Wątek pojawiał sdię na forum już n razy (nawet swego rodzaju kłótnie wynikały )
To ZALEŻY od osoby, nie da się powiedzieć, czy trudiejsza jest stoma, lek czy coś tam jeszcze. Studia są porównywalne, więc jak wolisz np stomę, to będzie ci tam łatwiej, niż jakbyś poszła na lek i odwrotnie
To ZALEŻY od osoby, nie da się powiedzieć, czy trudiejsza jest stoma, lek czy coś tam jeszcze. Studia są porównywalne, więc jak wolisz np stomę, to będzie ci tam łatwiej, niż jakbyś poszła na lek i odwrotnie
Pani Buka
Re: KARDIO czy STOMA??????
ale na stomie chyba jest wiecej przedmiotow. i w jakim zakresie przerabia sie na stomie anatomię ?
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: KARDIO czy STOMA??????
tu bez wahania mogę powiedzieć że jest łatwiejsza (tzn. może wymagająca mniej kucia, bo nie wiem czy te rzeczy co robią na zębach sa takie proste) (obserwacje poczynione w akademiku). Mają bardzo okrojone (podobno kiedyś tak nie było) przedmioty przedkliniczne (fizjologia, biochemia, mikrobiologia), ale kosztem zwiększonej liczby h z zajęć praktycznych. Co do anatomii na WUMie mają praktycznie tak jak lekarski (jedno kolokwium mniej, czyli mają 7, uczą sie też z bochenka), ale główne nastawienie jest na głowę i szyję, OUN i osteologię. W Białymstoku z tego co wiem to stoma właściwie tylko robi głowę i szyję i mają jeszcze mniej h z tego przedmiotu.ulala pisze:ale na stomie chyba jest wiecej przedmiotow. i w jakim zakresie przerabia sie na stomie anatomię ?
Re: KARDIO czy STOMA??????
satysfakcjonuje mnie ta odp. dzieki ! D
- butterflyleg
- Posty: 291
- Rejestracja: 24 sty 2009, o 16:17
Re: KARDIO czy STOMA??????
A jak wyglądają na stomie praktyki wakacyjne? też są w szpitalu?
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: KARDIO czy STOMA??????
po pierwszym roku mają w szpitalu pielęgniarskie na chir. szczękowo-twarzowej. Na drugim jako asysta stomatologiczna w gabinecie, dalej nie wiem.A jak wyglądają na stomie praktyki wakacyjne? też są w szpitalu?
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: KARDIO czy STOMA??????
po III roku jest w pracowni protetycznej (modelowanie zębów, naprawa, obróbka protez itd) a po IV w przychodni stomatologicznej (ekstrakcje, wypełnianie ubytków, wyciski, asysta przy zabiegach chirurgii stomatologicznej itede).
Re: KARDIO czy STOMA??????
Dla mnie samo pytanie jest niesamowicie dziwne. Sama mam dylemat, czy wybrać medycynę czy stomatologię, ale widzę, że względów innych niż kicia147_k10.
Dla mnie i jedno i drugie jest po prostu fascynujące. Zawsze chciałam być chirurgiem (a predyspozycje początkowe, wydaje się, mam, tj bardzo praktyczny w tym zawodzie słaby węch:) jakieś tam zdolności manualne, cierpliwość, itd), natomiast równie mocno ciągnęło mnie na stomę (moja mama i ojciec mają zawód z nią związany). I mimo, że stomatolodzy więcej zarabiają, łatwiej jest się im odnaleźć po studiach, szybciej mogą wyjść na swoje, medycyna ma to coś, przez co boję się, że kiedyś się obudzę i pomyślę: mogłam wybrać właśnie ją". Szczęśliwie jeszcze mam zas na decyzję:)
Powrócę jednak do pytania początkowego: widzę, że kierujesz się względami czysto praktycznymi (dochody, długość kształcenia się itd). Dobrze. Więc stomatologia trwa krócej (5 lat), ponadto możesz zacząć własną praktykę bez specjalizacji (wydaje mi się że tak nie jest w wypadku medycyny), jeśli stać Cię na inwestowanie w gabinet, unit kosztujący tyle, co dobry samochód, nie wspominając już o mnóstwie narzędzi i innego rodzaju wyposażenia gabinetu. Lekarz, a konkretniej wspomniany przez Ciebie kardiolog, to 6 lat + specjalizacja + szukanie własnego miejsca w naszym polskim systemie itd. Czyli dłużej.
Trzeba jednak brać pod uwagę jeszcze inne czynniki, jak choćby Twoje własne predyspozycje. Uwierz, stomatolog to niełatacz dziurek tylko człowiek, który styka się nieraz z, przepraszam za brutalność, smrodem ludzkich oddechów, rozwrzeszczanymi dzieciakami usiłującymi odgryźć Ci palce, narażony jest ponadto na ciągłe stanie przy pacjencie, co gwarantuje żylaki i problemy z krążeniem (chyba że ktoś umie pracować na siedząco, ale i po tym można być pewnym problemów zdrowotnych). A żeby stomatologia była opłacalna, naprawdę trzeba będzie szybko w siebie zainestować ogromną kasę (wcześniej pominełam jeszcze koszty samych studiów). I stomatolog też powinien się specjalizować jeśli chce siedzieć na forsie.
Jak widzisz tak naprawdę ciężko mówić o tym, by stomatologia była lepsza czy odwrotnie. Jeśli masz dylemat, poczekaj, zobacz jak Ci pójdzie matura, a potem jedna ryzykowna ostateczna decyzja. Najlepiej na spontana:P
Dla mnie i jedno i drugie jest po prostu fascynujące. Zawsze chciałam być chirurgiem (a predyspozycje początkowe, wydaje się, mam, tj bardzo praktyczny w tym zawodzie słaby węch:) jakieś tam zdolności manualne, cierpliwość, itd), natomiast równie mocno ciągnęło mnie na stomę (moja mama i ojciec mają zawód z nią związany). I mimo, że stomatolodzy więcej zarabiają, łatwiej jest się im odnaleźć po studiach, szybciej mogą wyjść na swoje, medycyna ma to coś, przez co boję się, że kiedyś się obudzę i pomyślę: mogłam wybrać właśnie ją". Szczęśliwie jeszcze mam zas na decyzję:)
Powrócę jednak do pytania początkowego: widzę, że kierujesz się względami czysto praktycznymi (dochody, długość kształcenia się itd). Dobrze. Więc stomatologia trwa krócej (5 lat), ponadto możesz zacząć własną praktykę bez specjalizacji (wydaje mi się że tak nie jest w wypadku medycyny), jeśli stać Cię na inwestowanie w gabinet, unit kosztujący tyle, co dobry samochód, nie wspominając już o mnóstwie narzędzi i innego rodzaju wyposażenia gabinetu. Lekarz, a konkretniej wspomniany przez Ciebie kardiolog, to 6 lat + specjalizacja + szukanie własnego miejsca w naszym polskim systemie itd. Czyli dłużej.
Trzeba jednak brać pod uwagę jeszcze inne czynniki, jak choćby Twoje własne predyspozycje. Uwierz, stomatolog to niełatacz dziurek tylko człowiek, który styka się nieraz z, przepraszam za brutalność, smrodem ludzkich oddechów, rozwrzeszczanymi dzieciakami usiłującymi odgryźć Ci palce, narażony jest ponadto na ciągłe stanie przy pacjencie, co gwarantuje żylaki i problemy z krążeniem (chyba że ktoś umie pracować na siedząco, ale i po tym można być pewnym problemów zdrowotnych). A żeby stomatologia była opłacalna, naprawdę trzeba będzie szybko w siebie zainestować ogromną kasę (wcześniej pominełam jeszcze koszty samych studiów). I stomatolog też powinien się specjalizować jeśli chce siedzieć na forsie.
Jak widzisz tak naprawdę ciężko mówić o tym, by stomatologia była lepsza czy odwrotnie. Jeśli masz dylemat, poczekaj, zobacz jak Ci pójdzie matura, a potem jedna ryzykowna ostateczna decyzja. Najlepiej na spontana:P
- butterflyleg
- Posty: 291
- Rejestracja: 24 sty 2009, o 16:17
Re: KARDIO czy STOMA??????
A najlepiej to nie kierować się tylko pieniędzmi, które potem można zarabiać, bo to nic pewnego, że jako stomatolog zarobi się więcej, tym bardziej, że podobno teraz dentystów jest za dużo
-
- Posty: 550
- Rejestracja: 20 lut 2008, o 14:31
Re: KARDIO czy STOMA??????
Ale czymś trzeba, żeby podjąć decyzję, bo jeśli.A najlepiej to nie kierować się tylko pieniędzmi, które potem można zarabiać, bo to nic pewnego, że jako stomatolog zarobi się więcej, tym bardziej, że podobno teraz dentystów jest za dużo
Ja nie powiem mi się stoma też nawet podoba, ale nie nadaję się do tego ponieważ zapach gabinetu dentystycznego wywołuje u mnie mdłości - wiem, wiem kwestia przyzwyczajenia A poza tym moje ręce mogą kiedyś odmówić sprawności.keykey pisze:Dla mnie i jedno i drugie jest po prostu fascynujące
Tak niby dentystów jest dużo, ale gdybyś chciała się dostać np. do chirurga to pojawia się problem, bo wcale tak wielu ich nie ma i terminy odległe ( z resztą nawet do mojego dentysty prywatnie czeka się miesiąc.)
A powiedzmy sobie szczerze, lekarzy też jest wielu, ale gdy szukałam specjalisty to żadnego dobrego w okolicy nie znalazłam.
Reasumując - kwestia sporna ] A gdy się ma dylemat zarobki są jakimś argumentem
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 6 Odpowiedzi
- 17942 Odsłony
-
Ostatni post autor: Andzejoxmixx
19 sty 2021, o 10:09
-
- 5 Odpowiedzi
- 7905 Odsłony
-
Ostatni post autor: Loa_Loa
24 lip 2015, o 12:57
-
- 0 Odpowiedzi
- 2839 Odsłony
-
Ostatni post autor: malie
8 sie 2014, o 15:59
-
- 2 Odpowiedzi
- 1905 Odsłony
-
Ostatni post autor: Loa_Loa
24 lip 2017, o 21:45
-
- 1 Odpowiedzi
- 2088 Odsłony
-
Ostatni post autor: jupill
27 kwie 2021, o 11:42
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości