Farmacja przemysłowa

[Lamparcik]

Witam, zamierzam studiować farmację na AMG ze specjalizacją przemysł (nadzór produkcji leków itp). Natknąłem się na taki wywiad i chciałbym, aby ktoś kto siedzi w temacie ustosunkował się do niego, bo ja na razie jestem jeszcze trochę zielony jeśli o to chodzi

[Delling]

Witam, zamierzam studiować farmację na AMG

Od połowy maja nie ma już AMG .

Jak widać nie jest tak jak wielu myśli, że po farmie ląduje się wyłącznie w aptece .

Co nie zmienia faktu że ja właśnie w niej chce wylądować .

[Padre Morf]

Witam, zamierzam studiować farmację na AMG ze specjalizacją przemysł

specjalizacja to dopiero po studiach - trwa 3 lata i jest płatna No i trzeba pracować w fabryce już (ew. w hurtowni albo na uczelni).

Jak widać nie jest tak jak wielu myśli, że po farmie ląduje się wyłącznie w aptece .

Generalnie jak ktoś chce to da radę
Część osób po prostu chce do apteki.

[Biochejter]

Witam, zamierzam studiować farmację na AMG ze specjalizacją przemysł (nadzór produkcji leków itp).

Nie ma takiej specjalizacji, ale nieważne. Do pracy w przemyśle nie jest NIEZBĘDNA żadna speca, osobiście znam takich co pracują w produkcji/rejestracji/kontroli jakości/działach R&D z gołym dyplomem mgr farmacji (co nie znaczy że taką pracę łatwo dostać - tutaj w odwrotności do aptek nikogo nie oszałamia sam dyplom, najczęściej trzeba się czymś wykazać jakimiś umiejętnościami, może znajomościami.).

Ps. Często w aptece więcej się zarabia niż w przemyśle, a praca klikacza kasy fiskalnej mniej wymagająca - a sporo ludzi woli łatwiejszą pracę i lepsze pieniądze zarazem i siłą do fabryki nie zaciągniesz ]

[Delling]

Ps. Często w aptece więcej się zarabia niż w przemyśle, a praca klikacza kasy fiskalnej mniej wymagająca - a sporo ludzi woli łatwiejszą pracę i lepsze pieniądze zarazem i siłą do fabryki nie zaciągniesz ]

Mam nadzieję, że będzie u nas kiedyś tak jak w Irlandii. Tam nikt farmaceuty nie nazwie klikaczem kasy fiskalnej, bo on siedzi zazwyczaj na zapleczu i podchodzi do klienta dopiero wtedy kiedy potrzebna jest realizacja recepty, porada w sprawie wyboru leku do konkretnego przypadku itp. itd.(prawie jak u lekarza rodzinnego), a u nas jak ktoś prosi o radę to z zza pleców słychać mohera no idź pani już bo ludzie stoją .

[Biochejter]

Mam nadzieję, że będzie u nas kiedyś tak jak w Irlandii. Tam nikt farmaceuty nie nazwie klikaczem kasy fiskalnej, bo on siedzi zazwyczaj na zapleczu i podchodzi do klienta dopiero wtedy kiedy potrzebna jest realizacja recepty, porada w sprawie wyboru leku do konkretnego przypadku itp. itd.

Zgadza się, tzw. Opieka Farmaceutyczna. Będzie kiedyś zapewne i u nas ]

[Lamparcik]

Słuchajcie, jak to jest, wchodzę na różne fora i strony, czytam opinie ludzi na temat przemysłu farmaceutycznego i nie mogę przestać się dziwić, że niektórzy piszą, że jest beznadziejnie, praca za grosze i nie polecają, a kolejny post to ktoś, kto pisze o rozwoju tego przemysłu i świetnych perspektywach. To jak jest w końcu NAPRAWDĘ? Uważam, że studia farmacji są jak najbardziej pode mnie (pracowitość, systematyczność i dużo uczenia się na pamięć), no ale jestem zaskoczony, że są takie rozbieżności w opiniach i trochę nie wiem, co o tym wszystkim sądzić.

[Biochejter]

To jak jest w końcu NAPRAWDĘ?

Właśnie tak jak piszą - różnie i nieprzewidywalnie. Przewidywalna to może być apteka, a nie firma farmaceutyczna.

Uważam, że studia farmacji są jak najbardziej pode mnie (pracowitość, systematyczność i dużo uczenia się na pamięć)

No to jak masz takie cechy i interesuje Cię farmacja to się nie zastanawiaj, jeden z pewniejszych kierunków i nie za najniższą krajową.

[Lamparcik]

Mam kolejne pytanie Orientujecie się może, jak jest z pracą w przemyśle farmaceutycznym w Trójmieście? Czy dużo jest firm zatrudniających młodych zdolnych farmaceutów? Jeżeli średnio, to jaki region Polski pod tym względem jest najlepszy?

[Liluuu]

chciałabym się zapytać, na jaką płacę można liczyć w aptece?

[Nasty]

Zarobki są dosyć zróżnicowane, dużo zależy od miejscowości w jakiej pracujesz, ale z tego co wiem od znajomych wynoszą średnio 3000 zł.

[keehl]

produkcji/rejestracji/kontroli jakości/działach R&D

Mógłbyś napisać coś więcej ? Ile lat po studiach zaczęli pracować w R&D, w jakiej firmie, czym się tam zajmują? Musieli mieć doktorat, gdy zaczynali? Mają możliwosć zrobienia go w trakcie pracy? Są zadowoleni (z samej pracy i zarobków)? No i czy wszyscy to farmaceuci, czy są też jacyś biochemicy/biotechnolodzy/chemicy?

[Biochejter]

Więcej pytań proszę i dokładniejszych, przecież prowadzę statystyki co, kto, jak, kiedy i za ile

1)kontakt mam tylko z jednym kumplem z risercza, nazwy firmy nie podam bo w tym przypadku zbędny jest ekshibicjonizm forumowy
2)z tych co kojarzę , żadno z nich nie ma do tej pory doktoratu, a firma nie jest od kształcenia i nadawania stopni naukowych
3)w tego typu działce pracuje mieszanka ludzi z wykształceniem biologiczno-chemiczno-medycznym i z tego co wiem stosunkowo rzadko są to farmaceuci (gdyż poniewuż ] na farmacje spora część osób idzie dla $$$ - a są zdecydowanie łatwiejsze techniki w osiągnięciu takich szczytnych celów niż zabawa w wynajdywanie jakiejś wyczesanej cząsteczki która zbawi ludzkość za sto lat jak ją już zarejestrują i trafi na półke w aptece )