randomlogin pisze:A ja sie tak ostatnio zastanawialem, i znalazlem dodatkowy argument za tym co zrobil dziekanat w sprawie przelicznika. Zeby nie bylo - mi to akurat nie na reke, i wydawalo mi sie bezsensowne. I dlatego wlasnie probowalem znalezc powod.
.
Wiec braku przelicznika bym sie nie czepial. Predzej tego, ze w ogole powstal chory pomysl brania pod uwage podstawowej matematyki.
A ja się czepię braku przelicznika, a to dlatego, że tegoroczny maturzysta jesli chce iść na szczecin to ma jasno powiedziane 3R i koniec. Z niczym innym Cię nie przyjmiemy. No i super, wtedy taki delikwent wie, że się musi uczyć, a zeszłoroczniacy mogą sobie spokojnie pójść i złożyć prośbę o pisanie matury na poziomie R z czego chcą - bo na to pozwalają reguły w CKE.
Gdyby natomiast taki zeszłoroczniak, który sobie pisał np. polski, angiel, fizykę R i matmę R wcześniej, stwierdził teraz: A kurczę idę na CM UJ, tam jest podstawa z maty jako trzeci przedmiot", to niestety ma wał! Bo przelicznika nie ma, on ma marne 85% z matmy i fizy, które jest pewnie o ok. 10% niższe niż średni wynik matematyki p osób, które przyjmie w tym roku uj, więc musi na czyms innym nadrabiać, a kochane CKE podstaw z przedmiotów, które już raz na PR pisałeś, pisac Ci nie pozwoli! Nie daj Boże, podwinie mu sie jeszcze noga na biologii, czy chemii, to juz w ogóle jest w czarnej pupie.