Jakie książki wybrać do nauki na maturę?

[student1377]

Jeśli chodzi o chemię, to z czystym sumieniem mogę wszystkim polecić zbiory OPERONU z zakresu rozszerzonego. Zbiór Pazdry też nie jest zły. Witowski? Mimo wielu złych opinii na jego temat, ja nie narzekam. Zawiera dużo zadań typowo maturalnych + trochę ćwiczeń własnych autora.
A biologia? Zbiór zadań z wyd. MEDYK + Witowski + przykładowe zadania z internetu.

[ralf101]

Witam. W 2013 roku zdaję rozsz mature z bio i chem.
Posiadam 3 tomy OPERONU zarówno do bio jak i chem, a także vadeemcum pyłki-gutowskiej do bio i repetytroium chemia od a do z. Czy wystarczy mi to do teorii?:)

[student1377]

Teoretycznie powinno Ci to wystarczyć, aczkolwiek czasami warto zajrzeć sobie np. do podręczników PWN (5 tomów ) - niektóre tematy są tam naprawdę bardzo dobrze opracowane albo po prostu poczytać troszkę w Internecie.

[Collo]

Witam. W 2013 roku zdaję rozsz mature z bio i chem.
Posiadam 3 tomy OPERONU zarówno do bio jak i chem, a także vadeemcum pyłki-gutowskiej do bio i repetytroium chemia od a do z. Czy wystarczy mi to do teorii?:)

Ja do teorii mam prawie to samo, tylko z chemii zamiast z Operonu uczę się z Rożaka. Korzystam z tego od 1 klasy LO i jestem zadowolony

[mila1305]

z chemi równiez rożak, a z bio biologia ze slimakiem, kąkol i czasem jakas omega czy operon

[rybka27]

Z chemii odradzam wszystkim książki wydawnictwa Operon.Nie mam pojęcia jak można zdać z tego maturę .Najważniejsze to liczyć minimum 8 zadań dziennie,najlepiej z Witowskiegi i Pazdry.
Z biologii obowiązkowe pozycje to:Vilee,Wiśniewski,Operon+dżo matur.Polecam zwłaszcza te starsze,bo wiele zadań z nich się powtarza.

[penny_lane]

mój maturalny biologiczny komplet:
*pierwsze dwa tomy (z sześciu) podręczników z WSiPu - raczej nie polecam, bo zawierają mnóstwo zbędnych informacji. czasem ciężko określić, co jest faktycznie potrzebne, a co potraktować jako ciekawostkę. wydaje mi się, że do olimpiady jak najbardziej mogą się przydać, ale podczas przygotowań do matury lepiej korzystać z czegoś innego. mnie nie powaliły na kolana.
*abc maturalne z WSiPu - przyznam, że zmusza do myślenia. pytania zadawane są od drugiej strony. ale w większości przypadków trzeba mieć opanowany tekst z ww podręczników, bo polecenia są z nimi skorelowane.
*trzy tomy podręczników z Operonu - ładnie upakowany materiał. wszystko zrozumiale przedstawione. nauka z tymi podręcznikami to dla mnie przyjemność.
*vademecum z biologii z Operonu - oczywiście sama nauka z repetytorium nie wystarczy, bo autorzy założyli, że uczeń przyswoił treść z podręcznika i nad niektórymi rzeczami się nie rozwodzili, tylko o nich napomknęli. lubię na przerwie przed samym sprawdzianem tam zerknąć. szata graficzna zachęca.
*arkusze maturalne z Operonu - polecam. po przeczytaniu tematu z podręcznika sprawdzam, ile zapamiętałam.

mam zamiar kupić jeszcze zbiory Witowskiego, tydzień po tygodniu do matury (z chemii mi się podoba) i wydrukować matury z zeszłych lat.

komplet chemiczny:
*pierwszy tom podręczników z NE - wszystko zależy od działu. jeden jest fajnie wytłumaczony, a drugi okaże się kompletną pomyłką.
*komplet podręczników z Operonu - jestem fanką tego wydawnictwa i przyzwyczaiłam się do niego jeszcze w gimnazjum. jak dla mnie najlepsze.
*vademecum z Operonu - to im niestety nie wyszło. kasa (i to nie mała, bo jak kupowałam, to stały za siedem dych) wyrzucona w błoto.
*tydzień po tygodniu do matury - jak dotąd przed każdym sprawdzianem rozwiązywałam zadania z tej książki. można świetnie uporządkować wiedzę.
*arkusze maturalne - tak samo, jak w przypadku biologii. czytam treść z podręcznika i trzaskam zadanka. (:
*repetytorium maturzysty z Grega - nie polecam. nie lubię się z tego uczyć.
*zbiór Pazdro - tu chyba nic nie muszę pisać. niezbędnik każdego maturzysty moim zdaniem.

dokupię jeszcze zbiory Witowskiego.

[szska]

Z doswiadczenia wiem ze nie warto sie rozdrabniać. 3 tomy podręczników ze szkoły i śmigacie na maturze, w końcu po to te podręczniki są. Bez przesady, Hoser czy Villee to ksiazki dla studentow, a nie dla osób które chcą zdać egzamin jakim jest matura. Mature trzeba pisać strzelając w klucz, nie potrzeba tam wcale głębokich przemyśleń. Uczyłam się z Operonu i na cały arkusz nie znałam odpowiedzi na 2 pytania. Reszta błędów to brak umiejętności pisania pod klucz, a tego niestety żadne podręczniki nikogo nie nauczą. Z chemią teraz już inaczej, albo się z chemii jest dobrym albo ma się dobre korepetycje, bo od 2 lat arkusz absolutnie nie jest z tego co robi się na lekcjach, o czym się w tym roku przekonałam. Lepiej popracować sobie w wakacje i ogarnąć korepetycje na których nauczą sposobów udzielania odpowiedzi na maturze, bo na tym leci większość punktów. Można obkuć się na blache z wszystkich książek świata a bez słowa klucza i tak będzie 0pkt.
Niestety takie już mamy w tym kraju szkolnictwo, w szkołach nie uczą a cke robi co chce. Jak chcecie się przygotować to nie wywalać hajsu na zbiory tylko robić arkusze arkusze i jeszcze raz arkusze. To najlepszy trening.

[black_and_white_rose]

Ja mam i polecam z biologii:
- zbiory Witowskiego
- zbiór zadań Tydzień po tygodniu do matury
- Vademecum Operonu
- szkolne podręczniku Operonu
natomiast te są fajne, ale nie zachwycają:
- Vademecum Paszport Maturzysty
- i zbiór zadań z wyd. Park Edukacja

Natomiast jeśli chodzi o chemię to posiadam i polecam:
- zbiory Witowskiego
- zbiór zadań wyd. PWN
- testy Persony (niestety mam tylko jedną część )
do szybkiej powtórki może być - zbiór zadań z wyd. Park Edukacja
a NIE POLECAM Vademecum Repetytorium maturzysty wyd. Greg

[promyczek14175]

black_and_white_rose, mam pytanko, chodzi Ci o te repetytorium grega w różowej okładce rozmiaru trochę większego niz zeszyt? bo jest jeszcze takie duże w zielono-czerwonej bodajże. mi to różowe bardzo pasuje i uważam, że jest w nim więcej rzeczy niż w zwykłym podręczniku. świetny sposób tłumaczenia mają moim zdaniem

[black_and_white_rose]

promyczek14175,
mam na nieszczęście to duże, w czerwono-zielonej okładce
twierdzi, że jest to podst. i rozsz. ale to rozsz. to chyba jakiś żart

różowego nie widziałam, to nie wiem

[promyczek14175]

różowe jest świetne sama z niego się teraz uczę na poprawę i żałuje, że rzadko do niego zaglądałam we wcześniejszych latach

mam pytanko: w jakiej książce jest dobrze zrobiona organiczna

[Sofia]

Podręcznik Danikiewicza z OE Pazdro. Do nauki organicznej to najlepsze co znam.