Problem z doświadczeniem.

[Michlo]

Witam. Od pewnego czasu staram się przeprowadzić doświadczenie ze zmianą połowy koloru kwiatu. (chodzi o to doświadczenie z rozcinaniem łodygi i włożeniem jednej części do zwykłej wody, a drugiej do wody zabarwionej)
Niestety wszystkie kwiaty, na których przeprowadzałem to doświadczenie (białe róże) po kilku dniach więdły i nie było widać nawet najmniejszych oznak zmiany koloru.
Farby, którymi zabarwiam wodę nie są toksyczne, a więc czy to możliwe, że przy rozcinaniu łodygi niszczę ją na tyle, że nie jest ona już w stanie w ogóle transportować wody?
Pozdrawiam.

[resnick]

jest mozliwe. a moze sprobuj zmienic barwe za pomoca atramentu albo roznego srodowiska?

[Tau]

A pojedynczo jak wkładasz do barwnika (stosuj naturalne barwniki otrzymane z innych roślin a nie farby choćby nie wiem jak nietoksyczne) to zmienia barwę?

Poza tym spróbuj użyć trwalszych kwiatów np Margaretki.

No i co do zmiany środowiska też dobry pomysł, z tym, że dana roślinka powinna mieć w płatkach antocyjany (szukaj niebieskich, różowych etc).

Poza tym wg mnie róża niewdzięczny kwiat do doświadczeń - niektóre z kwiaciarni tez rozwalają się po paru dniach

[resnick]

hortensje o ile dobrze pamietam moga robic za indykatory pH gleby. wykorzystaj je:)