kontrowersje w sprawie poziomu, pytań i błędów OWE 2010

[kocizna]

myślę, że gdyby się uprzeć przy pytaniu o nowotwór, to można by się zgodzić, są przecież badania dotyczące tego czy jesteśmy narażeni na nowotwór, poprzez dziedziczenie a to już jest coś, a jeśli wiemy jakie jest ryzyko to możemy iść dalej i coś z tym zrobić, więc nie do końca to pytanie jest bezsensowne.
można znaleźć że przeciętne drzewo żyje 100 lat, co się równa 4 pokoleniom. fakt, że każde drzewo rosnie w różnym czasie, no ale już niech będzie, i tak juz nic nie poradzicie narzekaniem. nigdy nikomu się nie dogodzi w 100%.

pozdrawiam

a za rok i tak wystartuję ponownie

[sercelwa]

są przecież badania dotyczące tego czy jesteśmy narażeni na nowotwór, poprzez dziedziczenie a to już jest coś

jakie są to badania? są finansowane np przez NFZ? są to badania profilaktyczne stosowane w Polsce? Są popularne?

a jeśli wiemy jakie jest ryzyko to możemy iść dalej i coś z tym zrobić

co możemy zrobić? wiedząc że jesteśmy w grupie ryzyka możemy częściej robić badania skriningowe w celu wykrycia choroby nowotworowej we wczesnej fazie.

można znaleźć że przeciętne drzewo żyje 100 lat, co się równa 4 pokoleniom. fakt, że każde drzewo rosnie w różnym czasie, no ale już niech będzie, i tak juz nic nie poradzicie

ale gdzie? w Polsce? w Urugwaju? na Bali? Przeciętne drzewo w szkółce? przeciętne drzewo w Borach Tucholskich? w górach Szwecji (świerki po 5-9 tysięcy lat)?

jeżeli to jest olimpiada naukowa, to pytania powinny być konkretne
nie powinniśmy się zastanawiać co autor(ka) pytań miała na myśli (a może miała na myśli przeciętne drzewo w Polsce albo przeciętne drzewo na świecie)!

[sercelwa]

czy widział ktoś pytania z olimpiady biologicznej? może warto brać wzór od lepszych.
może warto przyznać się do błędów?
może warto skupić się na poziomie merytorycznym?
może czas zmienić osoby układające pytania?
może czas wprowadzić recenzenta(ów) z innej(ych) uczelni?
może wzorem olimpiady biologicznej podawać klucz na olimpiadzie i unieważniać lub zmieniać prawidłową odpowiedź (każdy się myli, nawet organizatorzy OWE)
może mniej pisania o atrakcjach, wyżywieniu, oprawie, liście sponsorów, Jerzym Buzku? czy to jest najważniejsze w olimpiadzie przedmiotowej?

czy istnieje coś takiego na OWE jak Komisja Odwoławcza (składająca się z innych osób niż autorzy pytań)?

jaki jest skład komisji układającej pytania (najlepiej z tytułami oraz placówką w której pracują/instytut/specjalizacja - takie listy są jawne w przypadku innych olimpiad)?

i najważniejsze: czy zakwestionowane na forum pytania zdaniem borodzieja, organizatorów OWE są prawidłowe czy błędne? czy można prosić o prostą odpowiedź, bez sarkazmu, epoki lodowcowej, leniwców, zimnych gołąbków

[klocek36]

całkowicie popieram sercelwa. Masz całkowitą rację w tym co piszesz. Jest to niby poważna olimpiada ogólnopolska a poziomem nawet nie dorównuje do innych olimpiad przedmiotowych np. biologicznej. Nie wyobrażam sobie żeby na olimpiadzie biologicznej na etapie centralnym w części ustnej odgrywać scenki". Przecież to jakaś parodia. W tej olimpiadzie praktycznie wcale nie jest sprawdzana wiedza a jedynie celne strzelanie (przykład z mojej szkoły: już dwa razy w etapie centralnym znalazły się osoby które miały 2 z biologii). Owszem organizacja olimpiady jest bardzo dobra, wszystko pięknie i ładnie, ale to tylko oprawa. Kolejną rzeczą jest pisanie dogrywki przy ognisku w czasie biesiady - idealne warunki do pisania testu (a raczej strzelania). Nie wspomnę już o poziomie pytań na OWE i możliwości odwoływania się. W tym jesteście mistrzami - nie słyszałem jeszcze o żadnej innej olimpiadzie w której uczniowie nie mogą kwestionować odpowiedzi ani odwoływać się, a jeśli to zrobią to zostają nazwani przez panią przewodniczącą (która ma zawsze rację) tokującym głuszcem podjudzanym przez niespełnionych nauczycieli". Domyślam się że zostaniemy wyśmiani i spławieni przez Borodzieja ale naprawdę powinniście się zastanowić nad zmianami w formule olimpiady. Jest to fajne przedsięwzięcie ale naprawdę zróbcie coś (tzn. komitet główny) lub zmięcie nazwę na Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Ekologicznej bo nazwa olimpiada oznacza pewien poziom do którego niestety trochę wam brakuje.

[owe]

uczniowie nie mogą kwestionować odpowiedzi ani odwoływać się, a jeśli to zrobią to zostają nazwani przez panią przewodniczącą (która ma zawsze rację) tokującym głuszcem podjudzanym przez niespełnionych nauczycieli"

jeżeli tak się wypowiada o uczniach i nauczycielach to powinna być odsunięta od prowadzenia olimpiady

[owe]

PODSUMOWANIE

BŁĘDNE PYTANIA/ODPOWIEDZI

nr 2
nr 11 (liczne źródła naukowe, publikacje naukowe w różnych czasopismach o wysokim Impact factor)
nr 27 brak poprawnej odpowiedzi

PYTANIA MAŁO PRECYZYJNE o możliwej dużej liczbie poprawnych odpowiedzi

nr 25* (nie sprecyzowane regionu, przeciętne drzewo w zależności od regionu, strefy może żyć tyle co jedno, cztery, osiem a nawet 100 pokoleń ludzkich)
nr 28* (nie sprecyzowane regionu, kraju. w zależności od lokalizacji głównym źródłem fluoru może być powietrze, woda lub żywność)
37* (nie sprecyzowane kraju. Paź królowej zamieszkuje całą Europę, Azję i północną Afrykę - w niektórych regionach jest zagrożony np Południowa Korea , Rusałka admirał zamieszkuje Palearktykę oraz Amerykę Północną - też w niektórych regionach zagrożony gatunek, w niektórych krajach oznaczony jako Vulnerable podobnie jak Paź królowej)

* W pytaniach raz wymienia się zwrot W Polsce a innym razem nie. Brak konsekwencji.

PYTANIA O CHARAKTERZE KOMERCYJNYM lub elementami komercyjnymi (nazwy produktów komercyjnych)

nr 44 po komentarzu borodzieja a tu jeden czy druki będzie żałował jednego pytania - ukłonu w stronę mecenasa olimpiady jakie to małostkowe wnioskuję że jest to 100% pytanie komercyjne, sponsorowane
nr 49 - nazwy telewizji komercyjnej i firmy oczyszczającej miasta

oczywiście zachęcam do dalszej dyskusji, może warto powiadomić nauczycieli i inne osoby o tej dyskusji

[klocek36]

jeżeli tak się wypowiada o uczniach i nauczycielach to powinna być odsunięta od prowadzenia olimpiady

a tak tokujące głuszce itp. to cytaty z ubiegłorocznego komunikatu nadzwyczajnego pani przewodniczącej w którym dobitnie pokazała że z nimi nie ma żadnej merytorycznej dyskusji tylko przechwałki jaka to świetna organizacja, najwięcej uczestników itd.
część komunikatu z tokującymi głuszcami jest na końcu tego artykułu (niestety nie mogę teraz znaleźć całego komunikatu)

Kod: Zaznacz cały

kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,6529575,Awantura_o_swinie_na_olimpiadzie.html

[owe]

Olimpiada to forma szlachetnej rywalizacji a nie targowisko próżności lub perski i wrzaskliwy jarmark a obecnie wielu dało temu wyraz ,że przyjeżdżają na eliminacje nie po to by asystować swym podopiecznym walczącym o laur zwycięstwa a tylko dać wyraz swej życiowej frustracji i zmuszać młodych do podpisywania protestów dokładnie nie wiadomo przeciwko komu i czemu. Są to żenujące incydenty , za które ich autorzy- pedagodzy powinni się wstydzić! Apelujemy by tak jak do tej pory Olimpiada Wiedzy Ekologiczna pozostała nadal forum ludzi zdolnych i szlachetnych a nie tubą pieniaczy portali internetowych, gdyż nie takie postawy młodych Polaków kształtujemy!

ciekawy ale i żenujący tekst, wstydzę się za takich organizatorów
autorka tekstu też powinna się wstydzić!

ciekawe czy w tym roku pojawi się odezwa do pieniaczy portali internetowych

_
Na forum entomologicznym można poczytać o błędnych pytaniach/odpowiedziach na OWE w poprzednich latach:

Kod: Zaznacz cały

entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=52&t=7865

i coś z Kielc: Przygnebia mnie jednak bardziej myslenie mlodych ludzi, ktorzy twierdza, ze trwanie w starym bagnie cichociemnych koneksji jest lepsze niz ruszenie tego fermentu. Trudno sie jednak temu dziwic, bo jak ktos od mlodych lat obserwuje otoczenie i widzi, ze wszedzie krewni i znajomi Krolika (ktorzy czesto sa jego krewnymi) to jego sposob patrzenia na swiat musi bys spaczony, ot po prostu pewne rzeczy sa niezmienne, tak bylo, tak jest i tak bedzie. - fragment

i może coś z forum ornitologicznego: Bardzo dobrze Cebi, że piszecie (uczestnicy olimpiady) gdzie tylko sie da, bo to co zrobiono to jeden wielki skandal i zlekceważenie ciężkiej pracy uczestników w przygotowanie sie do olimpiady.

i na deser forum olimpiady biologicznej na temat o. ekologicznej:

(.)Jakos nie przynosi mi satysfakcji startowanie w olimpiadzie, do której odpowiedzi można kupić na Allegro.(.)
(.)w tym roku kilka pytań podstawowego było błędnych merytorycznie(.)
(.)Znam przypadki, że ktoś wziął udział w OWE dla jaj i przeszedł na wojewódzki, choć o ekologii nie ma zielonego pojęcia. I jakim prawem ten ktoś ma mieć indeks?(.)
(.)W testach roi się od głupich pytań(.)
(.)umiejętności grania w entliczka-pentliczka(.)
(.)"ekologiczna to zbieranina w znaczniej części idiotycznych pytań, napisanych na bazie czsopism w stylu przyrody polskiej itd.(.)
(.)wartość merytoryczna tego konkursu staje się znikoma(.)

[ptj]

dlaczego co roku jest tyle błędów, kto układa te pytania?

podoba mi się cytat grania w entliczka-pentliczka - w naszej szkole 90% osób grało w entliczka-pentliczka (może dwie osoby poważnie przygotowywały się do olimpiady)

szkoda czasu na dyskusje, nic się nie zmieni, nauczycielka mówi że lepsze czasy dla olimpiady nadejdą dopiero po zmianie przewodniczącej a na to się nie zapowiada

[lith]

Rozumiem sercelwa, jak i całą resztę jadącą po olimpiadzie ] W momencie gdy wyniki uczestników różnią się praktycznie pojedynczymi punktami możemy naliczyć 3 błędne zadania (tak jak to podsumował owe), nie mówiąc o kontrowersyjnych. Dlatego jak ktoś na serio podszedł do owe ma prawo czuć się zniesmaczony, czy takie tam. Prawda jest jednak taka, że owe przecież już odbywa się od ćwierć wieku, co roku wygląda podobnie i każdy decydując się wystartować raczej wie na co się decyduje i co z tym się wiąże. Nie zgodzę się z tym, że owe to zupełna loteria. może się strzela. ale celem jest to, żeby wstrzelić się jakby w światopogląd układaczy. W tym miejscu owe ma ode mnie duży plus bo patrząc na poprzednie lata wydaje mi się, że właśnie ten propagowany przez owe światopogląd stopniowo staje się coraz bardziej racjonalny (a na przynajmniej bardziej zbliżony do mojego) i w tej chwili już nie można tego opisać jako jedz warzywa, dzieci kwiaty, avegrinpis. Może to i utrudnia rozwiązywanie testów (już nie można jednoznacznie przewidzieć odpowiedzi na zasadzie: gmo, e. jądrowa złe, energia odnawialna, wszystko co zielone dobre). Mam wrażenie, że teraz patrzy się na to bardziej obiektywnie i stara się dostrzegać i za i przeciw. Co prawda tworzy to problemy z serii czego oczekuje od nas autor, ale uważam to zdecydowanie za dobry kierunek. Niestety trochę się na tym imo merytorycznym wzroście przejechałem np. gdyby to pytanie z rakiem zadano mi na jakimś szkolnym konkursie o uścisk dłoni pani szatniarki, czy miejskiej olimpiadzie przykuwania się do drzew i jedzenia niemodyfikowanych pomidorów to bez wahania zaznaczyłbym te badania profilaktyczne na zasadzie wiem czego ode mnie oczekują i mimo, że to bzdura, to na pewno o to im chodziło. Jednak jeżeli nawet na mniej znanych konkursach/olimpiadach już dostrzega się różnice pomiędzy badaniem mającym celu wykrycie, zapobieganiem, czy leczeniem to (niestety błędnie) założyłem, że na owe nie powinno coś takiego przejść (chociaż nie powiem, kilka dobrych minut się zastanawiałem).

Ogólnie moje podejście do owe (jak i do większości konkursów- żeby nie było) jest dość luźne. Nie mam więc zamiaru się tym przejmować, specjalnie roztrząsać, czy z kimkolwiek się wykłócać. Sam finał zorganizowany był bardzo fajnie, wyjazd mi się podobał, atmosfera pozytywna, nowe znajomości. Ja tam jestem usatysfakcjonowany, a nawet w wielu aspektach pozytywnie zaskoczony ]. Chociaż po części rozumiem tą rozgoryczoną część. która imo po prostu przed startem nie przeczytała ulotki dołączonej do opakowania, ani nie skonsultowała się z. a mogłoby to zaoszczędzić wiele nerwów i rozczarowań.

Jeszcze co do do przypadkowości osób w finale. ja tam w to nie wierzę. myślę, że nawet jakby pytania były zdecydowanie trudniejsze to większa część uczestników wcale by się nie zmieniła, tyle mogę powiedzieć na podstawie tego kogo przez te trochę czasu udało mi się poznać (może po prostu część by się do tego bardziej przyłożyła mając świadomość, że nie ryzykują, że później będą sobie w brodę pluć, że zmarnowali czas) Bo mimo, że sporo osób usilnie twierdziło, że się specjalnie pod kątem olimpiady nie przygotowywało to jednak o ekologii byłoby z kim tam pogadać (mam wrażenie, że właśnie specyfika tych testów z sporym stężeniem pytań dziwnych sprawia, że ryjony w sporej części się po drodze wykruszają, a żeby dojść do finału to nie wystarczy sucha wiedza i regułki, ale trzeba na tyle się orientować, żeby umieć przefiltrować informacje i być w stanie wstrzelić się w to czego od nich się oczekuje. Po prostu z jednej strony pytania nie pozwalają sie specjalnie tajemną wiedza wykazać, ale niektóre są tak kosmiczne, że wymagają zdecydowanie szerszej znajomości tematu, niż to założył sobie układacz- tak żeby rozgryźć o co układaczowi mogło chodzić, na co chciał zwrócić uwagę i dopiero do tego starać się dopasować odpowiedź tak co by sie z z tym co może na ten temat sądzić układacz zgadzało. Taka to olimpiada ekologiczno-psychologiczna
Wracając do tych kontrowersyjnych pytań i wykłócania się konkretnych działań. W samym finale też przecież takiego parcia na miejsca nie ma, bo indeksy dostają wszyscy, a laureatom priusów nie rozdają więc nie widzę sensu zaprzątania sobie głowy jakimiś punkcikami. po prostu warto powiedzieć co nam nie leży, może się przyda na przyszłość. Na przykład pomysł z adoptowaniem możliwości zgłaszania swoich uwag do klucza jest niegłupi. tym bardziej, że na centralne wszyscy są w jednym miejscu. myślę, że przesuniecie sprawdzania testów o 1h byłoby do zaakceptowania. I ie chodzi mi tu już o te kontrowersyjne pytania w stylu statystyka, czy co mocniej, a co słabiej tylko o takie ewidentnie skopane. Z resztą czego tu my oczekujemy- patrzcie na taką piłkę nożną-gdzie mimo, ze każdy przed tv może obejrzeć powtórkę i nikt nie ma np. wątpliwości, ze był spalony, to sam sędzia nie ma możliwości zobaczenia tej powtórki i ewentualnie zmiany zdania. a potem wszyscy jadą po nim. bardzo mi to przypomina układ z owe


post powstawał ze względu na mój niedoczas przez pół dnia z przerwami, wiec jak coś jest niespójnego to sry, ale po prostu w tej chwili już tego nie jestem w stanie zweryfikować , więc puszczam i nic nie zmieniam, bo tylko namieszam jeszcze

[domi_nique]

W samym finale też przecież takiego parcia na miejsca nie ma, bo indeksy dostają wszyscy, a laureatom priusów nie rozdają więc nie widzę sensu zaprzątania sobie głowy jakimiś punkcikami

specjalnie dla Ciebie założyłam konto

nie zgadzam się z Tobą, olimpiada zawsze ma formę rywalizacji, dlaczego mam niższe miejsce zaznaczając poprawne odpowiedzi niż osoba która wstrzeliła się w częściowo błędny klucz odpowiedzi? czy to jest sprawiedliwe?

[borodziej]

post powstawał ze względu na mój niedoczas przez pół dnia z przerwami, wiec jak coś jest niespójnego to sry, ale po prostu w tej chwili już tego nie jestem w stanie zweryfikować , więc puszczam i nic nie zmieniam, bo tylko namieszam jeszcze

I to jest bardzo znamienne - byle więcej, byle do przodu A szkoda, trza było jeszcze namieszać - internet jak papier, przyjmie wszystko (choć do nabicia na gwóźdź się później nie nadaje)

Jak pisał Krasicki - Prawdziwa cnota krytyk się nie boi
A start w OWE nie jest obowiązkowy i co ciekawe: nie jest karany. gilotyną
Swoje niepowodzenia nie mogą być źródłem ataku na startujących i odnoszących sukcesy, co świadczy wyłącznie o negatywnych emocjach, frustracji i krytykanctwie (wszystkiego i wszystkich) - zwłaszcza na forach ogólnodostępnych, gdzie można nawet dyskutować samemu ze sobą Anonimowość forum daje tu naprawdę duże możliwości popisu
Nie ma takiej możliwości, żeby nastrzelać aż tyle punktów, żeby znaleźć się w finale centralnym - o tym można zapomnieć i zostawić w sferze niespełnionych marzeń. A wyniki w teście podstawowym 10 lub 15 pkt., to nie świadectwo wiedzy ucznia.
Olimpiada Wiedzy Ekologicznej jest JEDYNĄ, która nie boi się konfrontacji bezpośredniej (pełnej sali słuchających), a nie tak jak w przypadku innych olimpiad w 4-oczy z członkami jury lub komisją. Co więcej - korzysta z cennych uwag i ewoluuje w kolejnych edycjach.
Członkowie jury OWE w przeszłości i aktualnie uczestniczą w pracach jury innych olimpiad i byli świadkami dyskwalifikacji prac pisemnych niesamodzielnie napisanych.

Wiedza wymagana w OWE to nie informacje regułkowo-szufladkowe", a sprawdzian umiejętności logicznego myślenia, a jak wiadomo (i tu posłużę się de Lamarckiem): organy nie używane - zanikają
W związku z tym coraz częściej mamy do czynienia z osobnikami Homo ledwo-sapiens (czasami podgatunkiem ledwo zipiens)
O rzetelnych ocenach świadczą eksponowane stanowiska w dziedzinie ochrony środowiska zajmowane przez laureatów i finalistów poprzednich edycji olimpiady.
A każdy chciałby spędzić w Puszczy Białowieksiej i być uczestnikiem tak wspaniałych uroczystości, z którą utożsamili się wszyscy, w tym obecni laureaci poprzednich edycji. Indeksy 61 uczelni są wyjątkowo kuszące, zwłaszcza dla III-klasistów, a wyjątkowym kąskiem dla I-aków.
Była tam cała lista deserowa z forum OB na temat OWE, jak dla mnie stos kłamstw i pomówień (a fuj), odniosę się choćby tylko do pierwszej z brzegu (nie mam tyle czasu co Lith, by beznamiętnie łomotać w klawiaturę, co gorsza bez późniejszego sprawdzania):
- nie przynosi satysfakcji startowanie w olimpiadzie, do której odpowiedzi można kupić na Allegro".
Ha, dobre sobie Jedyna próba w 25-letniej historii OWE nielegalnego działania na Allegro (kilka lat temu) była zablokowana przez Prokuraturę, a jej autor (18-latek - wydawać by się mogło człowiek już w miarę poważny), usiłował handlować szyfrem. wymyślonym przez siebie! Oj, nie skończyło się dobrze, chyba nawet dostał zawiasy z dwóch paragrafów
Syndrom naszych czasów - prawda? Nie wszystko można kupić.
Krytykę najlepiej zacząć od samokrytyki - ale ta jest najtrudniejsza.
Przepraszamy więc wszystkich geniuszy, którzy odpadli od ściany na którymś z etapów i szukają pocieszenia na forum. Łączymy się z Wami w rozterce
Jak pisałem - dobre rady zawsze w cenie. Od ub. roku trwają prace nad aktualizacją listy literatury (nie można było jej zmieniać w trakcie trwania już tej edycji), uszczegółowiony zostanie też regulamin (by był jeszcze bardziej jednoznaczny i nie był wykorzystywany przez cwaniaków-naciągaczy = poszukiwaczy tylnych furtek).
Do kontrowersyjnych pytań odniosę się następnym poście - pora jechać do pracy.
Pozdrowionka z okazji 1 dnia lata
PS. Przed 8 laty opiekunowie z 10 województw napisali skargę do Ministra (właściwego ds.) Środowiska i Ministra Edukacji z powodu. zimnych gołąbków na obiad Dlatego w tym roku zaserwowaliśmy Wam (i Im) szaszłyki prosto z grilla i pieczonego dzika. Hej!

[lith]

Nie byle więcej i byle do przodu tylko miałem dużo do powiedzenia, a nie miałem czasu naraz tego napisać Patrząc na to rano, na świeżo stwierdzam, ze wszystko jest jak najbardziej ok w moim powyższym słowotoku

Motyw z gołąbkami oczywiście wyczytałem , zaraz obok karpia w galarecie.

Bo z jednej strony sama organizacja OWE według mnie bardzo pozytywnie się wyróżnia pośród innych konkursów. Jakieś dyskusyjne zagadnienia, czy błędy w pytaniach zdarzają się praktycznie wszędzie (patrzcie tegoroczna matura p z fizy) i w różnych konkursach jest to różnie rozwiązywane. W dużej części z nich, tak jak obecnie w owe mówi się trudno i płynie sie dalej. Jednak spotyka się takie, gdzie uczestnicy mają wpływ na ostateczny kształt klucza i mimo, że stwarza to pewne komplikacje to dla mnie świadczy to bardzo dobrze o takim konkursie. A że takie też widziałem to jestem sobie to w stanie wyobrazić Chyba najbardziej podobał mi się pod tym względem pewien konkurs pod patronatem nasa, gdzie po napisaniu testu i udostępnieniu klucza po prostu następowała burzliwa dyskusja na temat pytań w wyniku której powstawał ostateczny klucz- który w zależności od etapu różnił się od wyjściowego mniej więcej w 10-15% odpowiedzi. Może nie trzeba podchodzić do tego od razu aż tak radykalnie, ale coś typu patent z OB można by kiedyś w przyszłości zaadaptować, chociaż na centralce.