Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
Cześć wam! Jestem po II klasie liceum, profil MAT INF, także moja szkolna edukacja z chemii i z biologii się skończyła. Podstawy jakieś mam mimo, że poziom nauczania tych przedmiotów miałem marny. Za rok chciałbym wylądować na jakichś studiach medycznych. Lubię te dwa przedmioty, więc sobie poradzę, mimo, że czasu nie dużo. Mój profil pasuje pewnie do wielu innych osób na tym forum, więc temat się przyda.
Jaką strategie uczenia się mi polecacie?
Na razie posiadam:
a) BIOLOGIA:
- 3 tomy operonu, p.r.
- 3 tomy mac edukacji p.r.
- biologia Villego
- różne zbiory zadań maturalnych + jakieś tam repety
b) CHEMIA:
- 1,2 tom Rożaka
- 1,2 tom WSiPu
- zbiór Pazdry, p.r.
Mam zamiar jeszcze zapatrzyć się w zbiory Witowskiego, no i zastanawiam się nad tym siedmiotomowym trening przed maturą OMEGI. Warto? W sumie i tak nie starczy czasu, żeby się w to bawić.
Teraz rzecz dla mnie bardzo istotna - pytanie co do korepetycji, na które na pewno się wybiorę. Nie stać mnie na zbyt dużo godzin więc chciałbym was zapytać: O nauczenie czego na moim miejscu prosilibyście korepetytorów? Są tematy, których człowiek jest w stanie nauczyć się sam, a są też takie, które ciężko samodzielnie załapać. Jakie waszym zdaniem należą do tych drugich?
Z góry dzięki za pomocne rady, a inni, którzy też się uczą sami niech się tu dowolnie wypowiadają. Damy radę!
Wiem, że temat trochę łapie za całościową ideologię tego forum, ale moim zdaniem ma sens. Pozdro.
Jaką strategie uczenia się mi polecacie?
Na razie posiadam:
a) BIOLOGIA:
- 3 tomy operonu, p.r.
- 3 tomy mac edukacji p.r.
- biologia Villego
- różne zbiory zadań maturalnych + jakieś tam repety
b) CHEMIA:
- 1,2 tom Rożaka
- 1,2 tom WSiPu
- zbiór Pazdry, p.r.
Mam zamiar jeszcze zapatrzyć się w zbiory Witowskiego, no i zastanawiam się nad tym siedmiotomowym trening przed maturą OMEGI. Warto? W sumie i tak nie starczy czasu, żeby się w to bawić.
Teraz rzecz dla mnie bardzo istotna - pytanie co do korepetycji, na które na pewno się wybiorę. Nie stać mnie na zbyt dużo godzin więc chciałbym was zapytać: O nauczenie czego na moim miejscu prosilibyście korepetytorów? Są tematy, których człowiek jest w stanie nauczyć się sam, a są też takie, które ciężko samodzielnie załapać. Jakie waszym zdaniem należą do tych drugich?
Z góry dzięki za pomocne rady, a inni, którzy też się uczą sami niech się tu dowolnie wypowiadają. Damy radę!
Wiem, że temat trochę łapie za całościową ideologię tego forum, ale moim zdaniem ma sens. Pozdro.
-
- Posty: 1673
- Rejestracja: 22 maja 2008, o 22:21
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
Wydaje mi się, że lepiej mieć mniej książek, a przerobić je od deski do deski, bo:Mam zamiar jeszcze zapatrzyć się w zbiory Witowskiego, no i zastanawiam się nad tym siedmiotomowym trening przed maturą OMEGI. Warto?
Sam korzystałem tylko z Pazdro, ale jeśli chcesz, możesz zakupić Witowskiego (oba polecane przez wielu użytkowników tego forum), to na bank wystarczy jak chodzi o zadania.W sumie i tak nie starczy czasu, żeby się w to bawić.
A to już zależy indywidualnie od Ciebie - jeden zrozumie sam wszystko, a drugi i samych moli nie załapie. Każdemu co innego sprawia problem. Gdy będziesz się już uczył, to zobaczysz, czego nie możesz pojąć. Pamiętaj, że zawsze możesz zapytać tu na forum.Są tematy, których człowiek jest w stanie nauczyć się sam, a są też takie, które ciężko samodzielnie załapać. Jakie waszym zdaniem należą do tych drugich?
Tutaj też będzie tyle opinii ile wypowiadających się osób. Jedni uczą się prosto z książki, inni robią notatki, mapy myśli i inne cuda.Jaką strategie uczenia się mi polecacie?
Pamiętaj jednak, że szalenie ważne będzie rozwiązywanie testów maturalnych, wtedy będziesz wiedział o co pytają, jak wygląda arkusz itp. W necie jest tego pełno. Ale rozwiązywanie to raczej dopiero, gdy posiądziesz już wiedzę.
Zbiór książek - imponujący
-
- Posty: 532
- Rejestracja: 13 wrz 2008, o 21:31
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
moim zdaniem spokojnie ten zestaw książek Ci wystarczy
Ostatnio zmieniony 26 cze 2010, o 19:25 przez Cappucinhu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
Ja bym się nie martwił czy za mało, a raczej czy nie za dużo. Vilusia bym odpuścił. Za to zaopatrzył sie w np. operonowe repetytorium. CO do mac edukacji sie nie wypowiem, bo nie znam. Drugi zestaw podręczników rzeczywiście momentami może się przydać (tym bardziej, że się sam będziesz uczyć), ale to dość rzadko i dla mnie kwestia do przemyślenia.
Co do chemii to rożaka w rękach nie miałem. ale po tegorocznym numerze bałbym się go brać (chyba, że rzeczywiście taki przystępny )
Co do chemii to rożaka w rękach nie miałem. ale po tegorocznym numerze bałbym się go brać (chyba, że rzeczywiście taki przystępny )
- Medycyna Lwów
- Posty: 5874
- Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
zdecydowanie podkreślam mądrą radę żeby nie przesadzać z ilością podręczników do matury - wg mnie do biologii spokojnie wystraczą 3 tomy Operonu rozszerzone + wszystkie stare matury + ew. jakaś książka maturalna np. Omegi do chemii do smaodzielnej nauki na pewno 3 tomy Rożaka, bo jest wszystko co trzeba i prosto napisane + stare matury+zbiór pazdry, witkowskiego nie znam, bo jestem już za stary. Najważniejsza jest systematyczność i dokładność, zwłaszcza jeśli chodzi o biologię wbrew pozorom.
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
Tak, ale:Kaamil pisze:zdecydowanie podkreślam mądrą radę żeby nie przesadzać z ilością podręczników do matury
Operon jest przydatny jak się ma przy sobie nauczyciela, który by sprostował błędy które się w nich znajdują, w tym wypadku duży zbiór książek do biologii wyjdzie blazibboy na dobre bo nie będzie skazany tylko na te OperonowskieKaamil pisze:- wg mnie do biologii spokojnie wystraczą 3 tomy Operonu rozszerzone + wszystkie stare matury + ew. jakaś książka maturalna np. Omegi
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
O jaki numer chodzi z tym Rożakiem?
Kiedyś starałem się uczyć biologii pod podręcznik operonu. To było strasznie głupie. W ogóle w tamte wakacje miałem się zacząć ostro uczyć i wmawiałem sobie, że wykuję się trzech tomów na pamięć heh. Przeczytałem początek pierwszej części całkiem uważnie, ale nie wiele pamiętam, tak samo z cz. I chemii WSiPu (przejrzałem prawie całą). Praktycznie NIC mi nie zostało w głowie. Nie próbujcie się nastawiać na to, że czytając sam podręcznik nauczycie się czegokolwiek - to rada ode mnie. Jeżeli chodzi o chemie to wydrukowałem sobie informator i uczę się pod niego robiąc zadania. Metoda wydaje się być skuteczna.
Ostatnio dopiero uświadomiłem sobie, że człowiek powinien nabywać wiedzę w swoje własne szuflady". Jeszcze rok temu biologia i chemia zamykały się dla mnie w głupim podręczniku. Teraz po wydrukowaniu informatorów przestałem się sugerować tym, co gdzieś czytam, tylko ufam bardziej sobie. Tworzę w głowie swój własny podręcznik. Patrze na jakieś zagadnienie i staram się wyrobić własny, subiektywny obraz na jego temat na podstawie kilku podręczników. Taka o rozkmina. Niby banał, ale ja potrzebowałem czasu, żeby coś takiego zrozumieć. Czy uważacie, że informator jest wyczerpująco dokładny jeżeli chodzi o to, co trzeba umieć? Posiadam bardzo dobry plik genialnej nauczycielki od biologii z mojej szkoły zagadnienia do powtórzenia", gdzie jest nawet tabelka z oceną na ile opanowało się materiał. Mogę się podzielić, jak ktoś ma coś takiego z chemii to byłbym wdzięczny.
[at] jak maca dostałem od nauczycielki, villee z allegro, a rozak z antykwariatu. Peace.
Kiedyś starałem się uczyć biologii pod podręcznik operonu. To było strasznie głupie. W ogóle w tamte wakacje miałem się zacząć ostro uczyć i wmawiałem sobie, że wykuję się trzech tomów na pamięć heh. Przeczytałem początek pierwszej części całkiem uważnie, ale nie wiele pamiętam, tak samo z cz. I chemii WSiPu (przejrzałem prawie całą). Praktycznie NIC mi nie zostało w głowie. Nie próbujcie się nastawiać na to, że czytając sam podręcznik nauczycie się czegokolwiek - to rada ode mnie. Jeżeli chodzi o chemie to wydrukowałem sobie informator i uczę się pod niego robiąc zadania. Metoda wydaje się być skuteczna.
Ostatnio dopiero uświadomiłem sobie, że człowiek powinien nabywać wiedzę w swoje własne szuflady". Jeszcze rok temu biologia i chemia zamykały się dla mnie w głupim podręczniku. Teraz po wydrukowaniu informatorów przestałem się sugerować tym, co gdzieś czytam, tylko ufam bardziej sobie. Tworzę w głowie swój własny podręcznik. Patrze na jakieś zagadnienie i staram się wyrobić własny, subiektywny obraz na jego temat na podstawie kilku podręczników. Taka o rozkmina. Niby banał, ale ja potrzebowałem czasu, żeby coś takiego zrozumieć. Czy uważacie, że informator jest wyczerpująco dokładny jeżeli chodzi o to, co trzeba umieć? Posiadam bardzo dobry plik genialnej nauczycielki od biologii z mojej szkoły zagadnienia do powtórzenia", gdzie jest nawet tabelka z oceną na ile opanowało się materiał. Mogę się podzielić, jak ktoś ma coś takiego z chemii to byłbym wdzięczny.
[at] jak maca dostałem od nauczycielki, villee z allegro, a rozak z antykwariatu. Peace.
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
[at]
konkretnie chodziło mi o zadanie z aminokwasami i wiązaniami wodorowymi z tegorocznej matury. Czytając 50 stron lamentu na temat rożaka jakoś taki nieufny się do niego zrobiłem. No ale powtarzam- nigdy rożaka w ręku nie miałem, możliwe, że mogło się to przytrafić każdej innej książce- co nie zmienia faktu, ze u mnie miałaby z tego powodu dużego minusa, a ja bym już celował pewnie w coś innego.
edit:
1. nauka czegokolwiek na pamięć jest bez sensu
2. w te wakacje tez będziesz się miał ostro uczyć i prawdopodobnie skończy się tak samo więc książkami bym się nie obładowywał. Jeżeli już masz vilusia to nie próbuj go czytac od deski do deski
konkretnie chodziło mi o zadanie z aminokwasami i wiązaniami wodorowymi z tegorocznej matury. Czytając 50 stron lamentu na temat rożaka jakoś taki nieufny się do niego zrobiłem. No ale powtarzam- nigdy rożaka w ręku nie miałem, możliwe, że mogło się to przytrafić każdej innej książce- co nie zmienia faktu, ze u mnie miałaby z tego powodu dużego minusa, a ja bym już celował pewnie w coś innego.
edit:
1. nauka czegokolwiek na pamięć jest bez sensu
2. w te wakacje tez będziesz się miał ostro uczyć i prawdopodobnie skończy się tak samo więc książkami bym się nie obładowywał. Jeżeli już masz vilusia to nie próbuj go czytac od deski do deski
-
- Posty: 1673
- Rejestracja: 22 maja 2008, o 22:21
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
Jedno z pytań na tegorocznej maturze z chemii dotyczyło amin - należało wpisać prawda lub fałsz pod określeniem: Aminy tworzą wiązania wodorowe".O jaki numer chodzi z tym Rożakiem?
Rożak twierdzi, że nie tworzą, więc wiele osób tak właśnie pisało. Okazuje się jednak, że tylko aminy III-rzędowe nie tworzą, podczas gdy I i II-rzędowe tak.
Ostatecznie w kluczu znajduje się także odpowiedź podawana przez Rożaka, pytanie było źle sformułowane (powinni zaznaczyć o jakie aminy chodzi).
Jednak błędy znajdują się w każdym podręczniku - w jednym więcej, w innym mniej. Nie przekreślałbym za to Rożaka
-
- Posty: 1673
- Rejestracja: 22 maja 2008, o 22:21
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
dokładnie, można np. poczytać do poduszki, wybrać tematy, które szczególnie Cię interesują lub których nie możesz zrozumieć z OperonuJeżeli już masz vilusia to nie próbuj go czytac od deski do deski
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
[at]
Nie chodzi mi tu o sam błąd, bo te jak piszesz są wszędzie. Bardziej o to na które podręczniki patrzą okładający pytania ]
Nie chodzi mi tu o sam błąd, bo te jak piszesz są wszędzie. Bardziej o to na które podręczniki patrzą okładający pytania ]
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
+ stare matury+
a w necie w ogóle testy ze starych matur gdzieś krążą? możecie podać linka?
Re: Uczę się biologii i chemii sam, proszę o pomoc!
czyli ostatecznie uwzględnili różaka to pytanie w arkuszu było niesprecyzowane, więc nie rozumiem dlaczego tyle osób miało o to pretensje
ciekawi mnie skąd wiesz co znajduje się w kluczu, bo o ile się nie myle nie jest on już udostępniany do wiadomości publicznej
ciekawi mnie skąd wiesz co znajduje się w kluczu, bo o ile się nie myle nie jest on już udostępniany do wiadomości publicznej
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 3 Odpowiedzi
- 6452 Odsłony
-
Ostatni post autor: castle
28 lis 2015, o 13:30
-
- 6 Odpowiedzi
- 3274 Odsłony
-
Ostatni post autor: Tomecek
6 cze 2014, o 15:47
-
-
Pielęgniarstwo bez biologii i chemii
autor: poliswerty » 1 paź 2019, o 19:01 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 3 Odpowiedzi
- 7341 Odsłony
-
Ostatni post autor: Tecolote
5 paź 2019, o 15:24
-
-
-
Matura rozszerzona z biologii i chemii.
autor: maka05 » 26 lis 2016, o 09:34 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 2 Odpowiedzi
- 9238 Odsłony
-
Ostatni post autor: MagicDario
8 sty 2017, o 19:44
-
-
-
Jak skutecznie uczyć się biologii i chemii?
autor: wika04 » 13 lis 2016, o 14:19 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 2 Odpowiedzi
- 31351 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ardorn
13 lis 2016, o 17:42
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości