Jak Wam poszła matura z biologii PR 2010 jakie macie wyniki?

[OOllaa]

ciekawe o ktorej godzinie da wyniki SUM

jak sie robi kseropkopie dowodu to wystarczy w ksero?

[Stalowy]

Tak jest, najzwyklejsze ksero, jeśli masz skaner to możesz sobie nawet zrobić w domu

[at]: fizyka rozszerzona jest dosyć pracochłonna, trzeba rozwiązywać dosyć dużą liczbę zadań. Jest jednak do pogodzenia - ja jestem dobrym przykładem, chodziłem na biol-chem-fiz i nie żałuję swojego wyboru

Tutaj jednak też dochodzi odwieczny dylemat na jakiego nauczyciela uda Ci się trafić, czy będzie potrafił dobrze zarzucić Ci podstawy. Jeżeli chodzi o moją radę - pójdź na profil biol-chem-fiz. Nie jest on jakiś dużo bardziej wymagający (zazwyczaj nic w LO nie jest nie do przeskoczenia ), a pozostawi Ci zawsze furtkę do zdawania fizyki na maturze

[AliceSz]

To ja może wrócę do tematu głównego)
Ha! Zdałam BR na 33% Wiem, że słabo. ale nie miałam w szkole biologii rozszerzonej i w trzeciej klasie zabrali nam nawet podstawę, więc.

[Wanilia90]

[at]:Ja również radzę Ci wybrać bio-chem-fiz.Fizyka wbrew pozorom ma wiele wspólnego z tymi przedmiotami.Z wiedzą fizyczną będziesz mógł spojrzeć na wybrane zagadnienia pod nieco innym kątem.Ja sama byłąm na profilu biologia z rozsz.angielskim W ostatniej chwili zdecydowałam,że nie zdaje fizyki i trochę żałuje.Ale zarówno chemię i fizykę miałam tak okrojoną w lo,że gdyby nie własna praca to nie wiem czy 40% bym uzbierała.
(nazwałabym to podstawy podstaw ).W gruncie rzeczy z chemii wyrobiłam na 88%, czyli dużo lepiej niż z biologii-73%(pomimo tego,że miałam ją na rozszerzeniu w lo).

[kerla2]

Dzwoniłam na WUM, żeby się dowiedzieć, kiedy będą listy. Nie udzielono mi precyzyjnej odpowiedzi - pani w słuchawce powiedziała mi, że listy będą między 9 a 11 lipca. Jednym słowem trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać

[obturatorrr]

bozkma, fizykę rozszerzoną da się pogodzić! Byłam w klasie bio-chem-fiz, gdzie na 1. roku wszyscy deklarowali się na studia medyczne. Po pewnym czasie większość wysiadła z powodu fizyki. Myślę że trochę to wyszło z takiego lenistwa i gadania że będę mieć czas na inne przedmioty. Z 28 osobowej klasy 4 zdawały rozszerzenie, zakręciłyśmy się na fakultety do mat-fizów. Faktycznie wiąże się to z dużym wkładem pracy.
Sama nie pałam miłością do fizyki, pozostałam z nią raczej w koleżeńskich stosunkach. W klasie maturalnej wzięłam byka za rogi, rozwiązywałam zadania. Mimo to nie czułam się z tym mocarnie. Ale uważam (paradoksalnie!) że rozszerzenie jest łatwiejsze niż podstawa. Chodzi mi o teorię. Tu trzeba być oczytanym, rachunki da się wyćwiczyć. Mój wynik z fizyki był dla mnie tak wspaniałym zaskoczeniem, teraz bardzo jest on bardzo przydatny w rekrutacji.
Jeszcze jedno. Pamiętaj że wymogi rekrutacji mogą się zmienić. W tym roku są one trochę krzywdzące dla rozszerzeń (brak przelicznika) ale może za dwa lata zdawanie fizyki znów będzie korzystniejsze. )

[Mihhu]

Ja myślę że właśnie na kilku uczelniach ( szczecin, łódz, może olsztyn) dzięki fizyce rozszerzonej progi poleciały znacząco. W łodzi 13pkt a w szczecinie chyba 18(?). Więc rozszerzenie jest korzystniejsze.

[bozkma]

Dziękuję wszystkim za rady. Przeniosłam się na biol-chem-fiz i szczerze, jestem bardzo zadowolona .
Jeszcze raz dziękuję !

[Mihhu]

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.

[lith]

Z fizy ten poziom będzie dla nas korzystniejszy z którego się lepiej czujemy Bo osoba, która dobrze napisze podstawę może miec problem z rozszerzeniem i odwrotnie. A sytuacja w tym roku była imo sprawiedliwa, bo z jednej strony były uczelnie gdzie z podstawą z fizy nie było co startować, więc piszący rozszerzenie nie mogli narzekać, że wszędzie ich ci głupsi z podstawą wygryzą. Z drugiej tam gdzie sie podstawa liczyła była przeliczana prawie 1:1, więc każdy mógł sam zdecydować co dla niego łatwiejsze.