Co to za zwierz?

[Rosaarvense]

Cześć! Mam do Was zapytanie Otóż. Przebywam od jakiegoś czasu nad morzem i zaobserwowałam, że teren naszej posesji obchodzi jakieś zwierze. Znaczy teren odchodami. Codziennie o tej samej godzinie (ok. 22). Nie jest to lis ani jenot ponieważ jest większy, ma długie, chude kończyny, pysk podobny do pyska wilka. Ogon długi, włos raczej krótki. Ubarwienie chyba! (bo jest już półmrok) szare. Jak sądzicie, co to może być? Proszę o pomoc

[Rosaarvense]

no i czy może wiecie jak kulturalnie się pozbyć tego zwierzęcia

[pio91]

no i czy może wiecie jak kulturalnie się pozbyć tego zwierzęcia

A po co od razu się pozbywać. Niedługo to zwierzęta nawet w lesie nie będą mogły chodzić

Mi z opisu pasuje na wilka, ale w tych czasach to nigdy nie wiadomo, jak niedawno w naszych lasach grasowała puma. Może to jakiś zdziczały pies. Przydałaby się fotografia, nawet jakaś niewyraźna. Czy to był zalesiony teren? Plaża?
Może warto przyjrzeć się psom sąsiadów (mogą wypuszczać pieska o regularnych godzinach wieczornych aby się załatwił ).

[Rosaarvense]

A no tak ogólnie to mi ono nie przeszkadza, gdyby nie fakt, że obchodzi teren ośrodka wczasowego, w którym jest wiele dzieci No, zdziczały pies to nie jest, jak sądzę, ale przyjrzeć się nie zaszkodzi . Teren jest zielony, jest trochę drzew, i właśnie owe zwierze chodzi w okolicach drzew. Być może jest to wilk. Zastanawiam się czy nie jest to kojot (wiem, brzmi abstrakcyjnie). Wszelkie opisy się zgadzają. Na dodatek dotarłam do informacji, że kojoty ostatnim czasy migrują do Polski z terenów Rosji, na których też występują.
Zdjęcie postaram się dziś zrobić

Ps. pio34 - dziękuję za odzew

[Rosaarvense]

niestety zdjęcia na razie nie ma.