Co ze sobą zabrać na studia?

[kokodzambo]

Hej!
W październiku zaczynam pierwszy rok studiów, niedługo czeka mnie pierwsza w życiu przeprowadzka, więc pomyślałam, że możemy przeprowadzić burzę mózgów, co ze sobą zabrać a co na studiach jest zbędne lub mało przydatne.
Akademika mi nie przyznano, wynajmuję więc ze znajomymi mieszkanie, z tym że nie jest ono wyposażone (oprócz mebli i podstawowych sprzętów typu pralka, lodówka, kuchenka)

Więc jak? Co proponujecie?
Taka lista rzeczy będzie niezastąpiona przy pakowaniu się, żeby o niczym nie zapomnieć

[pyati]

Ja się przeprowadzam 1 września i już mam rzeczy zawiezione, wzięłam prawie wszystko z tym, że ja planuję już tam zostać i nie wracać do domu, ale wiadomo różnie to bywa.Wiadomo oprócz tych podstawowych rzeczy ( buty, rzeczy, torby, torebki, książki, środki czystości ) to warto zabrać komputer oprócz tego nic mi nie przychodzi do głowy.

[kokodzambo]

Mi też nic konkretnego nie przychodzi do głowy dlatego założyłam wątek na forum żeby ułatwić sobie sprawę
Wiem tylko, że muszę zabrać kołdrę, poduszkę, jakieś poszewki, jaśka bez którego nie usnę, ręczniki, hm.
Do kuchni przydałyby się jakieś przybory, typu sztućce, garnki, talerze. Chciała bym zabrać mikrofalówkę, bo wiadomo że zawsze wygodniej tylko tam wrzucić jakieś jedzenie do podgrzania niż jeszcze się tłuc z garnkami, patelniami, ale nie wiem czy rodzice będą chcieli mi swoją odstąpić

[pyati]

No tak zapomniałam o sztućcach i garnkach Też wzięłam. Na szczęście mikrofalówkę itp będę miała już tam, ja jeszcze biorę patelnie do naleśników

[Sephora]

jak mieszkać będziecie w akademiku , sprawa jest ułatwiona, poduchę dają,koce, jakąś tam starą lampkę, miskę

[pyati]

Gosiak ja będę mieszkać w mieszkanku także pościel musiałam zabrać Co do sztućców- w nudlach knorra jest teraz łyżko-widelco-otwieracz:P Czyli w sumie wszystko co potrzebne

[Scheherazade]

dorzuciłabym do listy cos jeszcze, dla mnie bardzo ważna rzecz
Dży kubek, najlepiej dwa lub więcej gdyby miało sie gości. Miło jest sączyc herbatke albo kakałko z takiego kubeczka, wertując np. jakiś opasły podręcznik . Kubeczek z misiem w kratkę albo w rybki, z dużym lub małym uchem, rzecz gustu.

[Batha]

nikt z Was nie wymienił póki co tego:
drukarka, jakieś sznurki i klamerki, żeby pranie powisieć, wieszaki, żelazko, czajnik,
dziewczyny niech nie zapomną o lusterku- żeby mieć własne
mi się przydały pudełka po butach

[pyati]

dorzuciłabym do listy cos jeszcze, dla mnie bardzo ważna rzecz
Dży kubek, najlepiej dwa lub więcej gdyby miało sie gości.

Mi mama dała cały zestaw obiadowy + szklanki i kubki wszystkiego po 5.

jakieś sznurki i klamerki, żeby pranie powisieć, wieszaki, żelazko,

a widzisz, nie wzięłabym tego dobrze, że wożę rzeczy na raty

W sumie to nie wiem czy nie kupić suszarki, takiej stawianej w pokoju, bo niby mam pokój z balkonem, ale zimą prania nie powieszę.

[Tahtimittari]

żelazko

ja mam wrażenie, że ogromna ilość ludzi na studiach nie wie co to jak i pralka.

jakieś drobiazgi to i tak zapewne na miejscu będziecie kupować, bo się wszystkiego pozapomina. ja już sama nie wiem,co rok temu ładowałam,ale teraz gdybym miała się stąd wyprowadzić,to bym chyba musiała tirem, cały majątek życia tu zwiozłam

[mu]

w zeszłym roku zapomniałam:
otwieracza do konserw (to był ból, więc pamiętajcie)
korkociągu do wina (jeszcze większy ból )

poza tym na bieżąco dowiadywałam się, czego mi brakuje
I tęskniłam za dobrze wyposażoną kuchnią w domu

przez rok studiów wzbogaciłam się o: patelnię do grillowania, wyciskarkę do czosnku, kilka młynków do przypraw, wspomniane otwieracz i korkociąg, kilka nowych noży, patelnię-wok, talerze do pizzy, formy na tartę i naczynia żaroodporne do zapiekanek. Aaa i taką silikonową formę do muffinek:D:D

Jeśli do końca studiów nie zmienię mieszkania, to przyszli lokatorzy odziedziczą to po mnie, bo trochę tego nagromadziłam.

Coż, tak to jest z niespełnioną kucharką amatorką jeszcze bym dokupiła kilka niezbędnych rzeczy", ale moja kuchnia 2x2 metry tego nie wytrzyma

[dynamitka]

tarke, chochle do zupy, ubijaczke do ziemniaków, taką deseczke drewnianą np do ubijania kotletów albo krojenia czegoś, solniczka pieprzniczka
i bardzo ważna dla studenta- kieliszki

[godziasia]

ja mam wrażenie, że ogromna ilość ludzi na studiach nie wie co to

wiesz, Tahti, jakbym miała prasować fartuch za każdym razem przed tym, jak idę na zajęcia, to chyba nie miałabym czasu się uczyć dlatego to olewałam, jak 3/4 roku zresztą (reszta to miejscowi i mamusia prasowała )

jakieś drobiazgi to i tak zapewne na miejscu będziecie kupować, bo się wszystkiego pozapomina.

mnie się przypomniała boleśnie cukierniczka, jak robiłam herbatę i doszłam do wniosku, że nie mam cukru chyba że nie słodzicie

ale teraz gdybym miała się stąd wyprowadzić,to bym chyba musiała tirem, cały majątek życia tu zwiozłam

żebyś wiedziała, ja to się aż zastanawiam, wiem, że woziłam to wszystko na raty, w tym tygodniu to, w następnym tamto, ale mam tego tyle, że jak się wyprowadzałam z akademika, to łoj.samymi moimi rzeczami załadowaliśmy całą Corsę (nie liczę tu rzeczy brata i bratowej, którzy mieli jeszcze więcej )

i bardzo ważna dla studenta- kieliszki

niezbędne wyposażenie studenta jak planujecie domówki robić, to polecam się zaopatrzyć w plastikowe jednorazowe kubki, całą taką kolumnę", jak są w tych aparaturach, co sobie można wody nalać (w jakichś większych sklepach, u mnie jest w castoramie ). Po domówce po prostu jest trochę śmiecia do pozbierania, nie ma strachu, że szkła braknie (chyba że planujecie imprezy 200osobowe ), nie ma obawy, że poleci ulubiony kubek